http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7...owych.html
Mam żem pytanie. Skoro wszystkie najbogatsze elity wszystkich krajów oraz super bogate ogromne koncerny spierdalają z pieniąchami przed swoimi państwami, to czemu zwykli ludzie mieliby tak nie zacząć robić? Czemu zwykli ludzie mają ponosić największy koszt utrzymania państw?
Powinno się zorganizować jakąś zbiorową akcję obywateli wszystkich krajów Europy i Ameryki i masowo uciec z kasą.
Skoro te wszystkie bogate polityczne kurwiszony racjonalnie dbają o swoje interesy, to wszyscy powinniśmy iść w ich ślady. No bo jeśli ludzie rządzący tymi wszystkimi najbogatszymi krajami pierwszego świata uważają, że najlepiej dla nich jest trzymać tą kasę z dala od swoich państw, to widocznie rzeczywiście tak musi być.
Cytat:Media ujawniają "Paradise Papers". Fortunę w rajach podatkowych umieszczała m.in. królowa Elżbieta II oraz członkowie gabinetu i doradcy prezydenta USA Donalda Trumpa.
"Paradise Papers" to kolejna taka afera po słynnym "Panama Papers". Tym razem media ujawniły, że majątek w rajach podatkowych umieszczali m.in. królowa Elżbieta II oraz członkowie gabinetu i doradcy prezydenta USA Donalda Trumpa.
"The Guardian", który jest jednym z blisko stu światowych mediów ujawniających "Paradise Papers", wymienia wśród zamieszanych osób największe światowe firmy, głowy państw, czołowych polityków, sportowców i osób z szeroko pojętego przemysłu rozrywkowego. Mieli oni potajemnie umieszczać swoje majątki w brytyjskich terytoriach zamorskich.
Dziennikarze ujawnili w sumie ponad 13 mln dokumentów, które świadczą o tym, że wspomniane osoby transferowały pieniądze do rajów podatkowych.
Majątek królowej na Kajmanach
Jak wynika z dokumentów, 10 mln funtów Elżbiety II trafiło na Kajmany i Bermudy za pośrednictwem księstwa Lancaster, którego majątek jest osobistym dochodem monarchy Wielkiej Brytanii.
Część pieniędzy umieszczono w firmie BrightHouse, która była krytykowana za wykorzystywanie biedniejszych - słabej jakości sprzęty, jak telewizory czy pralki, były sprzedawane na kredyt o bardzo wysokim oprocentowaniu.
Transakcje opiewające na ogromne kwoty miały być prowadzone przez członków gabinetu, doradców i darczyńców Donalda Trumpa. Chodzi m.in. o sekretarza stanu Rexa Tillersona, sekretarza skarbu Stevena Mnuchina oraz głównego doradcę ekonomicznego Gary'ego Cohna.
Znalazły się tam również płatności od firmy, której współwłaścicielem jest zięć Władimira Putina.
Ślad pieniędzy pochodzących z rosyjskich instytucji państwowych pojawia się także na kontach Twittera i Facebooka. Instytucje miały fundować milionowe inwestycje korporacji za pośrednictwem firmy związanej z Jaredem Kushnerem, zięciem Donalda Trumpa.
Bliski współpracownik Trudeau
Media ujawniły także dokumenty dotyczące bliskiego współpracownika kanadyjskiego premiera Justina Trudeau. Stephen Bronfman odpowiedzialny w otoczeniu szefa rządu m.in. za zbiórkę funduszy, miał ulokować w rajach podatkowych miliony dolarów. Seria ogromnych przelewów miała narazić na straty nie tylko Kanadę, ale także Stany Zjednoczone i Izrael.
Dokumenty odsłaniają też praktyki takich firm jak Nike czy Apple, oraz to, jak rosyjscy miliarderzy wykorzystali sieć spółek w rajach podatkowych, by kupić udziały w klubach Arsenal Londyn oraz Everton F.C., należących do brytyjskiej Premiership.
Co jest źródłem przecieku?
Jak informuje "The Guardian", większość dokumentów pochodzi z kancelarii Appleby, która zajmuje się na Bermudach doradztwem w zakresie unikania opodatkowania w brytyjskich terytoriach zamorskich.
Do plików - podobnie jak w przypadku "Panama Papers" - dotarł niemiecki dziennik "Süddeutsche Zeitung". Dziennikarze nie zamierzają jednak ujawnić swojego informatora.
Appleby twierdzi, że we wspomnianych dokumentach "nie ma żadnego dowodu na jakiekolwiek nieprawidłowości po ich stronie lub stronie ich klientów", dodając jednocześnie, że ich kancelaria nie toleruje "nielegalnych działań".
Mam żem pytanie. Skoro wszystkie najbogatsze elity wszystkich krajów oraz super bogate ogromne koncerny spierdalają z pieniąchami przed swoimi państwami, to czemu zwykli ludzie mieliby tak nie zacząć robić? Czemu zwykli ludzie mają ponosić największy koszt utrzymania państw?
Powinno się zorganizować jakąś zbiorową akcję obywateli wszystkich krajów Europy i Ameryki i masowo uciec z kasą.
Skoro te wszystkie bogate polityczne kurwiszony racjonalnie dbają o swoje interesy, to wszyscy powinniśmy iść w ich ślady. No bo jeśli ludzie rządzący tymi wszystkimi najbogatszymi krajami pierwszego świata uważają, że najlepiej dla nich jest trzymać tą kasę z dala od swoich państw, to widocznie rzeczywiście tak musi być.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać