[Mustafa Mond]

Biden zapowiedział, że będzie startować w 2024 roku. Będzie miał wtedy 82 lata. Hm... Nie sądzicie, że on ma już trochę demencję? Miewa wpadki. Czasami coś niezrozumiałego mówi. A podczas kampanii w 2024 roku będzie jeszcze ciut starszy i zmęczony kampanią (a to zwiększy poziom gaf). Ja bym na miejscu Bidena nie startował, bo może przegrać przez swój wiek.

[Osiris]

Biden zapowiedział, że będzie startować w 2024 roku. Będzie miał wtedy 82 lata. Hm... Nie sądzicie, że on ma już trochę demencję? Miewa wpadki. Czasami coś niezrozumiałego mówi. A podczas kampanii w 2024 roku będzie jeszcze ciut starszy i zmęczony kampanią (a to zwiększy poziom gaf). Ja bym na miejscu Bidena nie startował, bo może przegrać przez swój wiek.

W dzisiejszej rzeczywistości medialnej ciężko mu będzie ukryć wszystkie przejawy starości i choroby, tak jak to zrobił kiedyś Franklin D. Roosevelt. Z Trumpem (jak nie wyląduje w więzieniu), to będzie wyścig dziadków koło osiemdziesiątki - nie wiem dlaczego w Ameryce nie dają szansy młodszym politykom, którzy chociaż potrafią wejść po schodach bez problemu.

[Mustafa Mond]

Biden zapowiedział, że będzie startować w 2024 roku. Będzie miał wtedy 82 lata. Hm... Nie sądzicie, że on ma już trochę demencję? Miewa wpadki. Czasami coś niezrozumiałego mówi. A podczas kampanii w 2024 roku będzie jeszcze ciut starszy i zmęczony kampanią (a to zwiększy poziom gaf). Ja bym na miejscu Bidena nie startował, bo może przegrać przez swój wiek.

W dzisiejszej rzeczywistości medialnej ciężko mu będzie ukryć wszystkie przejawy starości i choroby, tak jak to zrobił kiedyś Franklin D. Roosevelt. Z Trumpem (jak nie wyląduje w więzieniu), to będzie wyścig dziadków koło osiemdziesiątki - nie wiem dlaczego w Ameryce nie dają szansy młodszym politykom, którzy chociaż potrafią wejść po schodach bez problemu.

Trump się trzyma dobrze, jak na swój wiek. No ale gość się nigdy w życiu niczym nie stresował i zawsze miał lekarzy, którzy dawać mu mogli platynowe i złote tabletki zdrowia. No ale Biden...
Prawicowy Fox mocno wytyka Bidenowi, że gada bełkotliwie nieraz. Tak Biden zapowiedział swój start w 2024:

Aływy, aływy, roll an egg'er? Hmm? Nie wiem, o co chodzi. Wiem, że Biden miał kiedyś problem z jąkaniem się, ale to nie jest kwestia jąkania, tylko... chyba demencji. No a teraz w sondażach Republikanów mocno zaczął prowadzić Trump nad DeSantisem. Trump już griluje Bidena:

Starcie Biden vs Trump ze średnią wieku ponad 80 lat to byłoby kuriozum... Niestety Trump może wygrać, jeżeli Biden będzie miał jeszcze większe gafy, a to możliwe, bo w 2024 roku będzie jeszcze starszy, a dojdzie jeszcze zmęczenie wymagającą kampanią. W wyborach może być przez to niska frekwencja i sporo więcej niż zwykle głosów mogą dostać kandydaci "trzecich partii". A Trump może psim swędem wygrać, mimo swego wielkiego elektoratu negatywnego.
Nie rozumiem Bidena. Powinien się usunąć w cień i wystawić np. Pete'a Buttigiega. Mam złe przeczucia co do tych wyborów. Przecież Biden na koniec drugiej kadencji miałby... 86 lat.

---

Eh. Ostatnio w polityce zawiodłem się na Tusku i na Bidenie właśnie. Na Tusku dlatego, że poczynił niepotrzebną socjalną szarżę i zapewne nie zamierza wystawić Trzaska na premiera. Na Bidenie dlatego, że zamierza znów startować, co grozi nam Trumpem w Białym Domu. A kwestia prezydentury w USA jest jednak dużo ważniejsza dla świata niż wybory w Polsce. Wygląda mi na to, że Biden może popełnić drugi największy błąd swego życia. Pierwszym błędem było niestartowanie w 2016 roku, bo wtedy pewnie pokonałby Trumpa, gdyby wystartował on, a nie antypatyczna i snobistyczna Clinton. Drugim być może startowanie w 2024 roku. Do kroćset!
W sondażach Biden vs Trump teraz jest około remis, ale pamiętajmy, że ordynacja wyborcza troszkę premiuję Republikanów, a poza tym Biden w 2024 będzie starszy oraz jeszcze zmęczony i poddenerwowany kampanią, a zmęczenie i stres zwiększą natężenie gaf.

---

Sondaże są też jasne. Około połowa wyborców Demsów nie chce, by Biden znów startował. To dużo.
https://www.forbes.com/sites/roberthart/...oll-finds/
https://www.nbcnews.com/meet-the-press/m...-rcna76869

Mam w sumie podejrzenie, że Biden zbytnio siè słucha swej żony. Ona go nakręca, by startował...

[Osiris]

Ciekawe spojrzenie na Europę z punktu widzenia posiadania własnego miejsca zamieszkania. Jakoś niekoniecznie kraje uważane za najbogatsze są na szczycie rankingu, można by wręcz powiedzieć, że jest prawie odwrotnie. 

[Mustafa Mond]

Moja babcia najmuje mieszkanko w centrum Wiednia i ma klawe życie. Dała radę w Austrii przez 10 lat, mimo że do dziś prawie po niemiecku nie gada. Do swojego męża (poślubiła jodłującego, starszego pana z demencją, którym się opiekowała) mówiła teksty typu:
"Essen, Wiktor, essen, mniam mniam", a on na to coś gaworzył po niemiecku.
Austria musi być bardzo przyjazna, skoro da się tam żyć praktycznie bez znajomości niemieckiego.

Wyborcy:
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-wi...Id,6735229
Odpowiedź Bidena i Trumpa do wyborców:
"Will you shut up?"

Złe przeczucia mam. Joe, odpuść. Proszę, Dżoł.

[Iselin]

We Francji zamieszki, bo podniesiono wiek emerytalny z 62 do 64 lat

Oj, to w "postępowej" Europie ludzie też nie marzą o ustawicznym podnoszeniu wieku emerytalnego? A podobno tylko w naszym ciemnogrodzie taki dramat

[Socjopapa]

We Francji zamieszki, bo podniesiono wiek emerytalny z 62 do 64 lat

Oj, to w "postępowej" Europie ludzie też nie marzą o ustawicznym podnoszeniu wieku emerytalnego? A podobno tylko w naszym ciemnogrodzie taki dramat

A co ma ciemnogród do kwestii podnoszenia wieku emerytalnego? Fakt, że podnoszenie wieku emerytalnego powoduje opór jest naturalny tak samo jak to, że w starzejących się społeczeństwach przy systemie emerytalnym, który tylko z nazwy jest ubezpieczeniem, jest to nieuniknione. Fakt, że zainteresowani czują się oszukani przez Kapitana Państwo (całkiem słusznie) to jeszcze odrębna kwestia. 

Aktualnie ciemnogród objawia się utożsamianiem interesów Polski z interesami Rosji.

[Iselin]

A co ma ciemnogród do kwestii podnoszenia wieku emerytalnego?

Odnoszę się do narracji, że "na Zachodzie" wyższy wiek emerytalny jest oczywistością i tylko ciemni Polacy tego nie rozumieją.

[Mustafa Mond]

Po sukcdsie w ostatnich wyborach samorządowych w Salzburgu w Austrii w sondażach zaczęła pojawiać się Komunistyczna Partia Austrii (KPÖ), która nawet próg przekracza. Co ciekawe, według dwóch ostatnich sondaży KPÖ podbiera poparcie od SPÖ (socjaldemokratów), Zielonych i... NEOS (liberałów). To pewien przykład na nierozgarnięcie mas wyborczych. No bo jak można robić przeskok z liberałów na komunistów? Jest tego potencjalne wytłumaczenie - dla większości ludzi wyborczo światopoglądówka jest ważniejsza niż gospodarka.

[Mustafa Mond]

Ostatnio na forum przewinął się temat Elona Muska i jego wariactw. Jako że mocno interesuję się polityką, przedstawię jego bezsensowną ewolucję polityczną:
- w 2020 roku popierał Andrew Yanga, który to Yang chciał dać każdemu dorosłemu Amerykaninowi 1000 dolców miesięcznie UBI (tzw. dywidendy wolnościowej),
- potem przez jakiś czas określał się jako centrysta; pisał kilka miesięcy temu, że jeżeli ktoś mocno chce prawa do aborcji, to niech głosuje na Demokratów, a jeżeli ktoś chce ograniczenia zbyt dużej władzy Demokratów, to niech głosuje na Republikanów (w międzyczasie zbliżył się do DeSantisa),
- ostatnio Musk zaczął się kręcić koło antyszczepa Kennediego.
Gdzie tu sens? Gdzie tu logika? Elon się zapewne gubi we własnym, skomplikowanym umyśle. Ostatnio zajmuje się najeżdżaniem na AI, być może plując sobie w brodę, że zainwestował dziesiątki miliardów dolarów w Twittera, zamiast w AI.

[Mustafa Mond]

A w ostatnich amerykańskich sondażach Trump przegania już zwykle Bidena.
https://projects.fivethirtyeight.com/polls/

Kuhfa. Oby się Joe wycofał z tego startu, bo możemy mieć od znów 4 lata trumpizmu.

[lumberjack]

A Trump nie idzie do pierdla?

[Mustafa Mond]

Nie wiadomo. Trump ma dobrych prawników. Może choćby przedłużać sprytnie postępowania. Te sprawy, za które go targają po sądach, aż tak straszne nie są.

[Mustafa Mond]

Wydaje mi się, że rozpadł się dziwny sojusz Agrounii i Porozumienia. Od tygodni Kołodziejczak i Sroka nie występują razem. Kołodziejczak promuje szyld Agrounii, a nie Ruchu Społecznego. Na ostatniej konwencji Agrounii nie było nikogo z Porozumienia. Ostatnio uwypuklany jako drugi człowiek w Agrounii jest "pisolewicowiec" w stylu R. Wosia i Śpiewaka, czyli Jan Zygmuntowski, który to Zygmuntowski podsuwa Kołodziejczakowi socjalistyczny program. Deklaratywnie wolnorynkowe Porozumienie dopiero teraz się chyba skapnęło, że zaręczyli się z niestabilnym Kołodziejczakiem, który akurat ma teraz fazę socjalistyczną, a więc ze współpracy chyba będą nici.
Ale cyrk! Gowin i Sroka spudłowali monstrualnie. A mogli dołączyć do Koalicji Polskiej... Głuptaski. No cóż. Wypadają z karuzeli politycznej.

A Bezpartyjni Samorządowcy chyba nie wystartują w całym kraju. Od 2019 roku rozpadli się na dwie części:
- symetrystyczną (czyli "PiS-PO - jedno zło!") pod wodzą Raczyńskiego,
- antypisowską, która podpisała porozumienie o współpracy z Hołownią (w tej części są m.in. Kubicki - prezydent Z. Góry i Krzystek - prezydent Szczecina);
no a jeżeli w 2019 roku przed rozłamem nie dali rady wystartować w całym kraju, to po rozłamie część Raczyńskiego tym bardziej nie powinna dać rady zebrać podpisów do startu w całym kraju.

[Mustafa Mond]

Wydaje mi się, że rozpadł się dziwny sojusz Agrounii i Porozumienia.

Bingo!
https://twitter.com/MagdalenaSroka/statu...2797929473

EDIT:
https://twitter.com/EKOlodziejczak_/stat...9423145986
https://twitter.com/EKOlodziejczak_/stat...3601687552
Hihi. Koniec krótkiego, przemocowego związku. Sekunda ciszy nad tą trumną. Dziękuję.

[Mustafa Mond]

https://twitter.com/czarkye/status/1660998403579432966

Och. Ciekawe. Czyli Agrounia i ziobryści polepszają złe relacje między sobą. Wspólny start w wyborach wykluczony nie jest. Liga i Samoobrona 2.