Cytat:to podsumowanie w postaci filmu jest też świetne
nie jest film mnie rozczarował. rozumiem że chcieli jakoś koniecznie zamknąć w ogóle kwestie Firefly ale i tak... Zacznijmy od tego że wyjaśnienie dlaczego Sojusz tak zawzięcie ściga River zupełnie się nie trzymało kupy w kontekscie serialu. Tak więc zasadnicza fabuła filmu była z dupy kompletnie i w ogóle wielka mi rzecz ujawnienie tej informacji, tak jakby Sojusz był demokracją jakąś szanującą prawa człowieka, meh. To raz, dwa: po co konkretnie zabili Washa na końcu? Ot tak żeby zabić jednego z bohaterów bez powodu? Super. Zresztą "księdza" też zabili tak bo w sumie i tak był najmniej zaawansowaną charakterologicznie postacią to co tam. Uczucie Kaylee i Simona które tak się fajnie, powoli rodziło w serialu zamknięte raz dwa straciło na uroku zupełnie. No i wreszcie sam poziom dialogów które w serii były absolutnym mistrzostwem w filmie był raczej mizerny. Koniec końców był to prosty film akcji, momentami może i fajny ale ogólnie rozczarowujący... 5/10 przy 10/10 dla serialu
Cytat:no tak, ale wszyscy pisza, ze na poczatku nie mogli sie przyzwyczaic, i ze dopiero po ktoryms razie zaakceptowali ja
jak inżynier Mamoń lubie tylko to co już raz przynajmniej usłyszalem
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)