exodim napisał(a):Zgadzam się. Jak na razie tragedii nie ma. Ale jak te smoki zaczną fruwać i miotać jakieś ogniste kule nad King's Landing to będzie już zwyczajnie głupie.
Dlatego uważam że najlepsza funkcja dla wytresowanego smoka to bycie odpowiednikiem bomby atomowej - jego nie musi z niego korzystać, bo otrzyma wszystko, wystarczy że dyplomatycznie acz stanowczo poprosi.
Marcin_77 napisał(a):Micheletto gejem?! No to nie wiem, albo niekonsekwencja scenarzystów albo faktycznie jest człowiekiem "szerokich uzdolnień" - taki swoisty Leonardo Da Vinci Przecież w pierwszym sezonie grzmocił się z tą pokojówką....
Bo miał w tym pewien krwawy interes z tego co pamiętam... A Leonardo też mógłby się kiedyś pojawić, chociaż książki nie czytałem i nie wiem czy tam w ogóle występuje.