rafal3006 napisał(a):Nie musze znać Chińskiego bo NTI doskonale posługują się nawet małpyKijanki też? A bakterie? :]
Cytat:NTI nie ma nic wspólnego z algebrą abstrakcyjnąNie, nic, nie licząc operatorów, praw i twierdzeń, zapisu symbolicznego.
Cytat:NTI to FIZYKA języka mówionego.8O
Cytat:Gdyby algebra Boole’a była czystą abstrakcją to byłaby nie do ruszenia, ale nie jest.8O8O
Cytat:Nikt nie ośmieszy NTI, natomiast implikacja materialna ośmiesza się sama i na każdym kroku.:lol2::lol2::lol2:
Cytat:Zdanie „Jeśli…to…” jest implikacja wtedy i tylko wtedy gdy spełnia całą definicję zero-jedynkową implikacji.Taki trójkąt nie istnieje, ale nawet gdyby istniał, to byłoby spełnione dla niego twierdzenie Pitagorasa (twierdzenie odwrotne już nie). Nikogo nie interesują nieistniejące obiekty.
W ostatniej linii masz:
0 1 =1
czyli trójkąt nie jest prostokątny i spełniona jest suma kwadratów
Przykład:
Trójkąt prostokątny o bokach -3, -4 i -5 nie istnieje, a spełnia twierdzenie Pitagorasa.
Trójkąt prostokątny o bokach 2, 3, 4 (sic!) też nie istnieje, a twierdzenia nie spełnia.
Trójkąt prostokątny o bokach Kubuś, Prosiaczek, Tygrysek też nie istnieje, a mimo iż można powiedzieć o nim, że jest prostokątny, to o sumach kwadratów boków już nic nie można powiedzieć (bo są poza dziedziną predykatu SK). Ale skoro nie istnieje, to nikomu nie przeszkadza.
Cytat:Gawrila mnie tu totalnie zaskoczył wyciągając z rękawa liczby rzeczywiste, zespolone itp. Ty zaskoczyłeś mnie totalnie proponując badanie czy Kubus jest podzielny przez 2 … mam wątpliwości w jakim ja świecie żyję. Oczywiście w takim przypadku wyjaśniłem ci że chodzi tu o liczby naturalne - koniec wyjaśnienia.I dalej twierdzę, że nie wolno ci tworzyć podzbioru liczb całkowitych i pisać coś takiego:
I dalej twierdze że nie wolno ci tworzyć podzbioru liczb naturalnych i pisać coś takiego:
Dla zbioru liczb 8,16,24 …
Dla zbioru liczb naturalnych...
I dalej twierdzę, że nie wolno ci tworzyć podzbioru liczb wymiernych i pisać coś takiego:
Dla zbioru liczb całkowitych...
I dalej twierdzę, że nie wolno ci tworzyć podzbioru liczb rzeczywistych i pisać coś takiego:
Dla zbioru liczb wymiernych...
I dalej twierdzę, że nie wolno ci tworzyć podzbioru liczb zespolonych i pisać coś takiego:
Dla zbioru liczb rzeczywistych...
PS. z tego co mi wiadomo, Kubusie dzielą się na 2, tylko to nie jest bezkrwawa operacja :twisted:
Cytat:W naturalnym języku mówionym człowiek wypowiada wyłącznie warunki wystarczające p=>q, identyczne w implikacji i równoważności co widać wyżej. Dopiero analiza matematyczna takiego zdania pozwala rozstrzygnąć czy jest to implikacja (A), czy też równoważność (B).1. Warunek wystarczający to z definicji lewa strona implikacji.
2. A i B to są relacje między predykatami, które zresztą rzadko są interesujące, a nawet jak są, to te relacje zapisuje się przy pomocy kwantyfikatorów.
Cytat:Ad.2Hola hola, zanim powiesz, że się nie da, to poczekaj więcej niż 5 sekund na odpowiedź.
Czemu tylko jednego ?
Bo w implikacji prostej => kwantyfikator duży ma sens, natomiast w implikacji odwrotnej jest bez sensu, bo zdanie może być prawdziwe ale nie musi być implikacja odwrotną.
Poproszę o zapis przy pomocy kwantyfikatora „istnieje” dwóch zdań:
P2~>P8 - implikacja odwrotna
i
P3~~>P8 - zdanie prawdziwe, ale nie impliakcja
… a widzisz ? … po prostu się nie da
A ja powiem tak: da się.
P2~>P8 (czy jak to ja notowałem, P2ĸ~>P8, żeby zaznaczyć, że jest to relacja między predykatami, a nie operator) wychodzi mniejwięcej tak:
∃x.(P2(x)∧P8(x)) ∧ ~∃x.(~P2(x)∧P8(x)) ∧ ∃x.(P2(x)∧~P8(x)) ∧ ∃x.(~P2(x)∧~P8(x))
Zaś P3~~>P8 tak:
a) (∃x.P3(x)) => ∃x.(P3(x)∧P8(x))
albo
b) (∃x.P3(x)) => (∃x.(P3(x)∧P8(x)) ∧ ∃x.(P3(x)∧~P8(x)))
(nie wiem dokładnie jak interpretujesz ~~>. Która wersja odpowiada twojej koncepcji: a czy b?)
Cytat:Prawa kontrapozycji w NTI sa o wiele silniejwsze niż w KRZ.Prawo, które działa dla mniejszej liczby przypadków, jest słabsze, a nie silniejsze.
Cytat:P.S.Ten ostatni post jest OK
Co do nowomowy to masz rację … postaram się trochę zmienić