Windziarz napisał(a):Jedno zero w implikacji wynika z definicji implikacji, natomiast ktoś kto sobie dodaje drugie zero (bogiem jest ?)i mówi że nadal to jest implikacja totalnie nie rozumie algebry Boole’a.Rafal3006 napisał(a):Jesteś pierwszym człowiekiem, który stworzył sobie życzeniową algebrę Boole’a czyli dla Ciebie nie ma znaczenia czy analizowane zdanie „Jeśłi…to…” daje w wyniku trzy jedynki i jedno zero (tu się zgadzamy) czy tez dwie jedynki i dwa zera (twoja chora implikacja).Zauważ że predykat P8(x)=>P2(x) daje nieskończenie wiele jedynek - jedną dla x=0, jedną dla x=1, jedną dla x=2 itd.
Dla jakiego niby elementu którykolwiek z analizowanych przez ciebie predykatów daje to twoje jedno zero?
Dla operatorów dwuargumentowych mamy:
Jedno zero w wyniku: Implikacja
Dwa zera w wyniku: równoważność
Trzy zera w wyniku: iloczyn logiczny AND
proste jak cep !
Windziarz napisał(a):Jedyne co się liczy, to to, by dostawać w wyniku zawsze 1 (nie ważne jak).Po pierwsze pomyliłeś role, to Kubuś rozszyfrował zagadkę Wszechczasów, implikację
Weźmy przykład:
Zwierzę oddycha i je
O(z)*J(z)
prawdziwe dla wszystkich zwierząt, bo O(z)=1, J(z)=1 i z tabeli 1*1=1
Jeśli zwierzę oddycha, to je
O(z)=>J(z)
też prawdziwe dla wszystkich zwierząt, bo O(z)=1, J(z)=1 i z tabeli 1=>1=1
Elementarne, Watsonie.
Po drugie jak zwykle myślisz tym badziewiem „implikacją materialną” i nie jesteś w stanie się od tego uwolnić. Implikacja materialna to TOTALNE zaprzeczenie właściwego pojmowania implikacji, czego dowód dajesz tu non-stop i do znudzenia.
A.
Jeśli zwierzę oddycha to je
O=>J=1
1 1 =1
Oddychanie jest warunkiem wystarczającym aby jeść ? … niech ta będzie, choć pewnie mało kto na to wpadnie, zatem implikacja prawdziwa.
stąd:
B.
Jeśli zwierze oddycha to nie je ??!!
O=>~J =0
1 0 =0
Czyli zwierzę które oddycha na pewno =>je
… a jeśli nie oddycha ?
Prawo Kubusia:
O=>J = ~O~>~J
czyli:
Jeśli zwierzę nie oddycha to może nie jeść
STOP !
Oczywistym jest że:
C.
Jeśli zwierzę nie oddycha to na pewno => nie je
~O=>~J =1
0 0 =1
stąd:
D.
Jeśli zwierzę nie oddycha to na pewno je
~O=>J =0
0 1 =0
Doskonale widać tabelę równoważności dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym 1 1 =1 czyli:
Kod:
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =0
O<=>J = (O=>J)*(~O=>~J)
gdzie:
O=>J - to tylko i wyłącznie warunek wystarczający wchodzący w skład definicji równoważności.
Czy widzisz już Watsonie piękno NTI i debilizm „implikacji materialnej” ?
Czy widzisz że o tym czym jest wypowiedziane zdanie decyduje zawartość spójnika „Jeśli…to…” ?
Windziarz napisał(a):To na czerwono to moje - odpowiedniki w NTI.Rafal3006 napisał(a):Przecież twoja matematyka jest bardzo prosta, nie istnieje trójkąt nieprostokatny w którym zachodzi suma kwadratów, nie istnieje to nie ma czym się przejmować, olewamy to … i twierdzenie Pitagorasa jest implikacją (w wariatkowie ).
Nie istnieje trójkąt t, że ~TP(t) i SK(t), więc ∀t.(SK(t)=>TP(t))
Po kolei:
~∃t.(~TP(t)*SK(t))
Y=~(~TP*SK)
Prawo deMorgana:
∀t.(TP(t)+~SK(t))
Y=TP+~SK
Z definicji implikacji:
∀t.(TP(t)=>SK(t))
TP=>SK=TP+~SK) = ~(~TP*SK)
Voilà!
Wiemy więc, że jeśli kiedykolwiek natkniemy się na trójkąt prostokątny, to będzie spełniał wzór. Nie jest powiedziane, czy taki trójkąt istnieje (bo zdanie "nie istnieje trójkat nieprostokatny w którym zachodzi suma kwadratów" ani zdanie "jeśli trójkąt jest prostokątny, to zachodzi w nim suma kwadratów" nie mówią w ogóle o istnieniu czegoś takiego tak trójkąt prostokątny czy nieprostokątny)
Kompromitacje badziewia zwanego „implikacją materialną” widać na kilometr
Nie istnieje trójkąt t, że ~TP(t) i SK(t), więc ∀t.(SK(t)=>TP(t))
Po cholerę ci te krzaki ?
… nie lepiej tak ?
Czyli to samo w NTI:
Nie istnieje trójkąt taki ze ~TP*SK, wiec: SK=>TP
To ci się udało przypadkiem bo tu masz równoważność a nie implikację.
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK) = (TP=>SK)*(SK=>TP)
W którym miejscu ty tu widzisz implikacje ? … czyli jedno zero i trzy jedynki w wyniku ?
TP=>SK i SK=>TP to tylko i wyłącznie warunki wystarczające, nigdy implikacje !
Analogiczne do Twojego w implikacji P8=>P2 byłoby tak:
Nie istnieje liczba taka że ~P8*P2 (istnieje 4) wiec: P2=>P8 (bzdura)
… czyli głupota.
Watsonie, kiedy zaczniesz odróżniać tabelę zero jedynkowa równoważności (TP<=>SK - dwa zera w wyniku), od implikacji (P8=>P2 - jedno zero w wyniku) ?!
Windziarz napisał(a):Czy możesz to napisać po ludzku, czyli zdanie, pod nim wzór itd.rafal3006 napisał(a):Wypowiadam zdanie:Wstawiam operator: P=>4L (no będę ścisły: ∀z.(P(z)=>4L(z)) – połączyłem te zdania i użyłem =>, jak prosiłeś)
A.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L
W dzisiejszej logice mamy:
p=>q =q~>p
Czyli oba te zdania musza być prawdziwe o ile p=>q jest prawdziwe !
… i jednocześnie dzisiejsza logika twierdzi że operator implikacji odwrotnej ~> jest matematycznie zbędny (sic !)
Zamieniamy zatem p i q w powyższym przykładzie.
B.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to […] być psem
4L ??? P
Poproszę zatem Windziarza o wstawienie operatora implikacji prostej => w miejsce ??? w taki sposób aby to miało ręce i nogi.
Oczywiście poproszę również o wstawienie czegoś w wykropkowane miejsce […].
Możliwości masz takie:
1. nic nie stawiam
2. na pewno
3. może
Którą pozycję wybierasz ?
Kolejność operandów dopasowuje się do operatora, nie odwrotnie.
Wypełniam lukę: 4. tylko wtedy może
Zdanie "Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem" to zdanie, które ty byś zapisał 4L~~>P, a ja jako ∃z.4L(z)=>∃z.(4L(z)*P(z)), albo w skrócie 4Lĸ~~>P
"Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem" znaczy dokładnie to samo, co: "Jeśli istnieje zwierzę, które ma 4 łapy, to istnieje zwierzę, które ma 4 łapy i jest psem".
W NTI jest tak:
A.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
Matematyczne kodowanie zdania wyżej to:
P=>4L = 4L<=P
Z tym co wyżej obaj się zgadzamy
Teraz nasze zdanie:
B.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy może być psem
4L~>P = P<~4L
~> - to jest operator logiczny implikacji odwrotnej, może z warunkiem koniecznym
4L są konieczne dla psa, zatem implikacja odwrotna prawdziwa
LUB
C.
Jeśli zwierze ma cztery łapy to może nie być psem
4L~~>P = P<~~4L
~~> - to nie jest operator logiczny, naturalne może, wystarczy jedna prawda
Poproszę o zapis zdań B i C w twojej logice wyłącznie przy pomocy operatora „musi” => czyli:
Poproszę zdanie B a pod nim zapis matematyczny z użyciem =>
Poproszę o zdanie C a pod nim zdanie z użyciem =>
Przypominam znaczenie operatora => z którym się zgodziłeś:
Windziarz napisał(a):Rafal3006 napisał(a):Definicja implikacji prostej w równaniu algebry Boole’a:No tak, z tym co zacytowałem powyżej zgadzamy się chyba wszyscy.
p=>q = ~p+q
Jeśli zajdzie p to „musi” zajść q
p musi być wystarczające dla q
P.S.
Czy nie widzisz żadnej różnicy między zdaniami A i B.
Istotą implikacji jest gwarancja matematyczna czyli:
Jest gwarancja, jest implikacja
Nie ma gwarancji nie ma implikacji
Zdanie A.
Jeśli zwierze jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Gwarancja w zdaniu A: Pies
Zdanie B.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem
4L~>P
Gwarancja w zdaniu B wynika z prawa Kubusia:
4L~>P = ~4L=>~P
czyli:
Jeśli zwierze nie ma czterech łap to na pewno nie jest psem
~4L=>~P
Gwarancja w zdaniu B: kura, mrówka, wąż
C.
Poza gwarancjami A i B jest zbiór zwierząt:
4L~~> ~P = ~P~~>4L
Gwarancja C: słoń, koń, hipopotam
Każdy matoł w 100-milowym lesie wie że zachodzi:
Gwarancja A # Gwarancja B
P=>4L # 4L~>P = ~4L=>~P
bowiem poza obiema gwarancjami jest zbiór zwierzaków C, dlatego to jest implikacja a nie równoważność.
W równoważności nie ma trzeciego zbioru C, dlatego to jest równoważność a nie implikacja
To tylko jeden z dowodów fałszywości prawa kontrapozycji w implikacji w ich dzisiejszym kształcie, w podpisie jest wiele równoważnych.
W NTI prawa kontrapozycji obowiązują ale są takie:
p=>q # ~q=>~p
p~>q # ~q~>~p
Oczywiście prawdziwość zdania z lewej strony nierówności wymusza prawdziwość zdania z prawej strony. To są zdania w przeciwnych logikach, dlatego prawdziwe, ale nie równoważne.
Na ostatek kolejna zagadka dla Windziarza …
Czy wiesz co to jest tożsamość matematyczna ?
2=2 - ok.
… a teraz takie zdanie:
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 2 to na pewno nie jest podzielna przez 8
~P2=>~P8
~P2 jest wystarczające dla ~P8 zatem implikacja prosta prawdziwa
Z tym się zgadzamy.
… a teraz mamy prawo Kubusia:
~P2=>~P8 = P2~>P8
Jaką wartość matematyczną w technice i w matematyce ma zdanie:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
P2~>P8
LUB na podstawie definicji ~>:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może nie być podzielna prze 8
P2~~>~P8
Czyli z prawej strony równania Kubusia mamy rzucanie monetą, kompletny idiotyzm w technice i matematyce.
… ale tożsamość matematyczna to tożsamość czyli:
~P2=>~P8 = P2~>P8
zdanie po lewej stronie ma identyczną wartość matematyczną jak po prawej stronie czyli jest bezwartościowe (delikatnie mówiąc). Dowód iż to są tożsame matematycznie zdania jest w NTI banałem.
… ale za dużo już się rozpisałem.