quebaab napisał(a):Windziarz:Jak czytać zdanie q=>p (= p~>q)? Np. jako "p, jeśli q". Dość naturalne.
1. Ałć, no faktycznie to to samo. Może nie do końca intuicyjnie, ale matematycznie faktycznie "p ~> q" daje taki sam efekt jak "q => p". Ale czy to naprawdę sprawia, że to na siłę wymyślony operator? Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ma sens, choć parę definicji jest niedopracowanych... sam nie wiem...
To raz. Dwa, operator ~> (czy też <=) jest równie potrzebny jak operator "odwrotnego odejmowania" ° (czyli a°b = b–a), co pozwala zapisać 6°8=2. Sam widzisz, że średnio potrzebne, skoro można napisać 8–6=2
A tak w ogóle, to bez Kubusia trochę niemrawy ten wątek. Chyba Quebaab rozszyfrował o co chodzi z NTI i Kubuś się poddał, albo też pisze NTI po raz kolejny od nowa...
Wydaje się, że nie można rozprawiać filozoficznie nie oglądając się przy tym na odkrycia naukowe, bo się zrobi z tego intelektualny pierdolnik. — Palmer Eldritch
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe