rafal3006 napisał(a):Prawo Dolbeara jest totalnie bez znaczenia dla logiki.
Jak już znasz to prawo to masz musztardę po obiedzie, i tu NTI będzie także działać doskonale - to cykanie jest prawdziwe.
mamy teraz:
Złoto jest żółte
Piasek jest żółty
Mamy takie twierdzenie:
Skoro piasek jest żółty i złoto jest żółte to z piasku można zrobić złoto
No i pytanie do ciebie:
To zdanie jest prawdziwe na gruncie KRZ czy fałszywe?
Jak napiszesz że fałszywe a za 100 lat ktoś rzeczywiście odkryje taką możliwość to co wówczas?
Matematyka się zawali?
Totalnie nic się nie stanie takich przełomów w nauce było miliony;
Ziemia była najpierw skorupą żółwia, później płaska, a na koniec kulą
Stało się coś?
Jak nie znasz tego prawa Dolbeara to napiszesz że to głupota, jak poznasz i uwierzysz to będzie to prawda.
KONIEC.
Pytanie, które zadaję od dłuższego czasu w różnych formach i postaciach:
Czy głupota to to samo co fałsz?
Wydaje się, że nie można rozprawiać filozoficznie nie oglądając się przy tym na odkrycia naukowe, bo się zrobi z tego intelektualny pierdolnik. — Palmer Eldritch
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe