Rexerex napisał(a):Rafal3006 napisał(a):To jest definicja Quebaba, nie moja.Definicja z definicji odpowiada na pytanie co czym jest
Ja wyjaśniłem swoją definicje na gruncie teorii zbiorów i jego proszę o to samo.
1.
Czy zgadzasz się że to co niżej to definicje koniunkcji i alternatywy w zbiorach?
Iloczyn logiczny zbiorów (koniunkcja) = wspólna cześć zbiorów bez powtórzeń
Y=A*B
Przyjmujemy:
Dziedzina = zbiór liczb naturalnych
A=[1,2,5,6], B=[1,2,3,4]
Y=A*B=[1,2]
Suma logiczna zbiorów (alternatywa) = wszystkie elementy zbiorów bez powtórzeń
Y=A+B
Przyjmujemy:
Dziedzina = zbiór liczb naturalnych
A=[1,2,5,6], B=[1,2,3,4]
Y=A+B = [1,2,3,4,5,6]
... a teraz poproszę o uwagę!
~A= wszystkie liczby z wykluczeniem A=[1,2,5,6], dopełnienie A do dziedziny
~B= wszystkie liczby z wykluczeniem B=[1,2,3,4], dopełnienie B do dziedziny
A*B = [1,2]
A*~B= [5,6]
~A*B=[3,4]
stąd!
Równoważna definicja alternatywy
A+B = A*B + A*~B + ~A*B = [1,2,3,4,5,6]
.. tylko pytanie!
Gdzie te banały są w Wikipedii?
2.
Czy zgadzasz się że ilustracją alternatywy jest ten diagram Venna niżej:
W dzisiejszej matematyce nie ma definicji zbioru.
Propozycja Kubusia...
Definicja zbioru:
Zbiór w sensie matematycznym to zbiór opisywalny algebrą Kubusia.
Algebra Kubusia to algebra Boole’a plus jej rozszerzenie o teorię zbiorów rozłącznych.
Operatory Boole’a działają bez zastrzeżeń dla zbiorów mających cześć wspólną.
Kubusiowa algebra zbiorów rozłącznych:
Prawa dla zbiorów rozłącznych, gdzie algebra Boole’a sobie nie radzi.
Podstawowe prawa dla zbiorów rozłącznych A i B:
A*~B=A - to jest herezja w algebrze Boole’a
A*B=@ - koniunkcja zbiorów rozłącznych jest zbiorem pustym, to też jest herezja w algebrze Boole’a bo:
1*1=0
gdzie w teorii zbiorów mamy:
1 - zbiór niepusty
0 - zbiór pusty
A*@=@ - koniunkcja czegokolwiek ze zbiorem pustym @ jest zbiorem pustym
A+@=A - alternatywa czegokolwiek ze zbiorem pustym @ jest tym czymkolwiek
Oczywiście zamiast @ można wszędzie podstawić 0:
@=0 - zbiór o zerowej liczbie elementów
Na poziomie domyślnym można do każdego zbioru dołączyć zbiór pusty, to niczemu nie przeszkadza. Tylko po co dołączać śmiecie?
Nikt tego jawnie nie robi, nawet w dzisiejszej matematyce Ziemian.
Przykład dla powyższego diagramu:
A.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T
Wszystkie możliwe stany (zbiory) to:
Dotrzymam słowa:
p+q = p*q + p*~q + ~p*q
K+T = (K*T=1*1=1) + (K*~T=1*1=1) + (~K*T=1*1=1)
... a kiedy skłamię?
Przejście do logiki ujemnej:
~Y=~K*~T=1*1=1
Oczywiście jutro każdy z czterech możliwych stanów ma szanse wystąpić.
Dziedzina dla naszego zdania to wszystkie możliwe stany:
D = [K*T, K*~T, ~K*T, ~K*~T]
Myślę, że zrobiliśmy kolejny mały wielki kroczek ku świetlanej przyszłości
Dzięki Rexerexie!
... i teraz uwaga Quebabie!
Nasze słynne zdanie:
Mickiewicz był polakiem lub napisał Pana Tadeusza.
Y=MP+PT
Wyznaczam dziedzinę dla tego zdania:
Kod:
MP* PT=1*1=1
MP*~PT=1*0=0
~MP* PT=0*1=0
~MP*~PT=0*0=0
[MP*PT, MP*~PT=0, ~MP*PT=0 ,~MP*~PT=0]
To jest w 100% zdeterminowana przeszłość, gdzie nic nie możemy zmienić.
stąd:
Jedyne zdanie prawdziwe o naszym Mickiewiczu to:
Mickiewicz był polakiem i napisał Pana Tadeusza
Y=MP*PT
Za każde inne zdanie, ekspert algebry Kubusia, ten straszny polonista, walnie ci pałę...
Czy już rozumiesz dlaczego?
Prawo Sowy:
W świecie totalnie zdeterminowanym dowolny operator logiczny ulega redukcji do operatora AND.
W świecie totalnie zdeterminowanym nie działa żadne prawo algebry Boole’a!
Dowód w tym poście:
http://ateista.pl/showpost.php?p=417724&postcount=2799
Na koniec jeszcze jedna herezja czysto matematyczna głoszona przez Ziemian.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 = ~P8~>~P2
Ewidentna implikacja prosta dla:
Dziedzina = zbiór liczb naturalnych
Jak Ziemianie robią z tego równoważność?
... ano tak:
Przyjmujemy dziedzinę: Zbiór liczb podzielnych przez 8
[8,16,24...]
Wtedy wedle Ziemian zachodzi „równoważność”:
P8<=>P2
Tyle tylko że liczby 2 nie macie prawa używać bo nie ma jej w dziedzinie.
Definicja:
Równoważność = dwa elementy (zbiory)
Implikacja = trzy elementy (zbiory)
Jeśli trójkąt jest równoboczny to ma kąty równe
TR=>KR
Wyznaczamy dziedzinę:
Kod:
TR* KR=1 /TR=>KR=1
TR*~KR=0 /TR=>~KR=0
~TR*~KR=1 /~TR=>~KR=1
~TR* KR=0 /~TR=>KR=0
.. a nie jak w Teorii Mnogości:
Równoważność to jeden zbiór - to jest błąd czysto matematyczny!
Jeśli jutro będzie padało to na pewno będzie pochmurno
P=>CH
Wyznaczamy dziedzinę dla tego zdania:
Kod:
P* CH=1 /P=>CH=1
P*~CH=0 /P=>~CH=0
~P*~CH=1 /~P~>~CH=1
~P* CH=1 /~P~~>CH=1
Wasz przyjaciel,
Kubuś-kosmita