To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Asertywny czy chamski? ( czyli jak powinien wyrażać się człowiek z klasą )
#1
Można być szczerym chamem i można być szczerym, miłym człowiekiem. Umiejętność bycia miłym, szczerym człowiekiem nazywamy ogładą.

Podam przykład. Do kobiety, która zajęła nam miejsce w teatrze można powiedzieć zarówno "spierdalaj stąd kurwo" jak i "przepraszam, wydaje mi się, że zajęła pani moje miejsce, czy byłaby pani tak miła i odnalazła własne, dziękuję bardzo". To może nie jest dokładny przykład, ale przedstawia pewną ideę.

O prostytutce można powiedzieć "kurwa" a można i "panna negocjowalnego afektu". Obie wypowiedzi są szczere a tylko jedna chamska. Uśmiech



wydzielone z wątku `kim jestem`
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz
#2
Nie. Język

Kiedy widzisz dziwę i myślisz o niej "ale dziwa!", a mówisz "panna negocjowalnego afektu", to jest to ogłada i nieszczerość.

Kiedy widzisz dziwę, myślisz o niej "ale dziwa!", i mówisz "ale dziwa", to wtedy jesteś szczery. Szczerość, czyli mówienie wprost tego, co ma się na myśli.

Kiedy widzisz dziwę, myślisz o niej "o, panna negocjowalnego afektu", i mówisz "panna negocjowalnego afektu", to jesteś szczery i (przypadkowo) cechujesz się ogładą.

Tak bym to widział. Uśmiech
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#3
Lumber, szczerość nie równa się chamstwu, inne nazwanie tego samego nie jest nieszczerością.
jeżeli myślę że ktoś pierdoli głupoty, ale powiem mu że nie ma racji (zamiast - ale pierdolisz) to jestem nieszczera, czy po prostu mam pewną ogładę? :]


Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:


Odpowiedz
#4
Cytat:Lumber, szczerość nie równa się chamstwu, inne nazwanie tego samego nie jest nieszczerością.
Jest. Bo słowa oznaczające to samo mają różne konotacje. "Dziwka" i "panna negocjowalnego afektu" oznaczają to samo, ale tylko "dziwka" ma dobitnie negatywne konotacje.

Jeśli słowa mają być szczerym wyrazem myśli, to potrzebna jest adekwatność, która zostanie spełniona, gdy obejmie również konotacje.

Mój kumpel, idąc ze mną na siłkę po robocie, mówi czasami o pracodawczyni "moja szefowa", a czasami "Pani Szmata". Wiem, że oba te określenia oznaczają tę samą osobę, ale tylko jedno jest szczerym wyrazem myśli. Oczko
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#5
A czy twoje uczucia zawsze zahaczają o szczerość? Na przykład czy jeżeli ktoś cię spyta "co to za pani?" a ty odpowiesz "kurwa" zamiast "prostytutka", to będzie to szczerość czy brak wychowania? Uśmiech Zauważ, że pytającemu nie chodziło o twój stosunek do niej, tylko o jej profesję. Język
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz
#6
lumberjack napisał(a):Szczerość, czyli mówienie wprost tego, co ma się na myśli.
wytnij z tego zdania "wprost" i sie zgodzę. to że kładziesz kawę na ławę mając świadomośc jakiejś kontrowersji, czyli zamierzone wywołanie negatywnych emocji u odbiorcy nie czyni Cię szczerym. szczerym czyni Cie mówienie tego co myślisz. "owijanie w bawełne" nie ma tu nic do rzeczy. to prymitywna gra na emocjach: chce zwrócic na siebie uwage więc uzyję słowa używanego w mojej kulturze za gorszące..
nic nie dzieje się w sprzeczności z naturą. jedynie w sprzeczności z tym, co o niej wiemy.
Odpowiedz
#7
Grzanka ma w kwestii szczerości rację, a słowa: "Ludzie nie lubią mnie za moją szczerość", to najgłupszy tekst tygodnia.
Odpowiedz
#8
Z tego co tu piszecie wnioskuję, że zanim coś się powie trzeba się sporo namyśleć.. Tylko po co się męczyć, ludzie powinni mówić, co myślą. I nie obrażać się z byle powoduUśmiech ja taka jestem i oczekuję tego po innych:>



Effondre napisał(a):Natalia - szczerości trzeba się nauczyć, róznym ludziom różnie rzeczy inaczej się mówi. Ale tego się nauczysz pewnie, młoda jesteś.
a czym się interesujesz, jakiej muzyki słuchasz? :>


Lubię rock i pop rockOczko
Odpowiedz
#9
My się nie obrażamy, tylko mówimy szczerze co mamy na myśli. Oczko
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz
#10
Bloo napisał(a):Grzanka ma w kwestii szczerości rację, a słowa: "Ludzie nie lubią mnie za moją szczerość", to najgłupszy tekst tygodnia.

Sądzisz, że zawsze można ubrać swoje słowa tak, by nikogo one nie uraziły? Uśmiech
Czasami sama ich treść, w byciu naprawdę szczerym, czyni z nas persona non grata.

A łagodzenie prawdy na siłę, to nie ogłada.
To wazeliniarstwo i zbyt duży strach przed opinią innych
Get into the car
We'll be the passengers
We'll ride through the city tonight
We'll see the city's ripped backside
We'll see the bright and hollow sky
We'll see the stars that shine so bright
Stars made for us tonight!
Odpowiedz
#11
Cytat:Z tego co tu piszecie wnioskuję, że zanim coś się powie trzeba się sporo namyśleć..
To takie kontrowersyjne? Myśleć zanim się otworzy usta?

Cytat:Tylko po co się męczyć
Myślenie jest takie męczące? :confused:

Cytat:Kiedy jestem szczery, to ludzie biorą mnie za chama.

A skąd pewność że "chamem" nie jesteś?
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#12
The Phillrond napisał(a):Sądzisz, że zawsze można ubrać swoje słowa tak, by nikogo one nie uraziły? Uśmiech
Czasami sama ich treść, w byciu naprawdę szczerym, czyni z nas persona non grata.
To co innego, niż być uznanym za kogoś chamskiego.

The Phillrond napisał(a):A łagodzenie prawdy na siłę, to nie ogłada.
To wazeliniarstwo i zbyt duży strach przed opinią innych
Dlaczego na siłę? Wystarczy na przykład powiedzieć coś w neutralny sposób, nie potępiając i nie osądzając.
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz
#13
The Phillrond napisał(a):Sądzisz, że zawsze można ubrać swoje słowa tak, by nikogo one nie uraziły? Uśmiech
Czasami sama ich treść, w byciu naprawdę szczerym, czyni z nas persona non grata.

A łagodzenie prawdy na siłę, to nie ogłada.
To wazeliniarstwo i zbyt duży strach przed opinią innych

Przede wszystkim trzeba się zastanowić, kogo takie słowa obrażają. Skoro szczere, ale grzeczne uwagi kogoś obrażają, to znaczy, że znajdujemy się w złym towarzystwie :]

Jedna z podstawowych zasad savoir vivre'u? Przestrzegaj zasad grzeczności, ale nie zwracaj uwagi tym, którzy je łamią.

Do bycia dżentelmenem potrzebne jest wyczucie.
Odpowiedz
#14
Cytat:Dlaczego na siłę? Wystarczy na przykład powiedzieć coś w neutralny sposób, nie potępiając i nie osądzając.

Dokładnie, trzeba brać pod uwagę uczucia innych osób, a nie tylko swoją potrzebę wyrażania myśli.
Oczywiście, czasem prawda musi zaboleć, ale tę bolesną prawdę lepiej ubrać w neutralne słowa, żeby drugiemu nie dodawać niepotrzebnego bólu.

ja szanuję szczere osoby, nie lubię właśnie takiego "wymuszonego" chamstwa, kiedy można powiedzieć to samo, ale łagodniej


Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:


Odpowiedz
#15
Effondre napisał(a):ja szanuję szczere osoby, nie lubię właśnie takiego "wymuszonego" chamstwa, kiedy można powiedzieć to samo, ale łagodniej
Racja Eff, z tym, że nie zawsze się to udaje...czasami po prostu trzeba użyć mocniejszych słów, nawet jeżeli ktoś nazwie takową wypowiedź czystym chamstwem.
Poza tym są też ludzie obrażający się o byle co, bez względu na to jakich użyjesz słów...
Wszystko zależy co, komu i w jakich okolicznościach chcemy powiedzieć.
Zazwyczaj staram się powściągać język, znaleźć łagodniejszy synonim, ale różnie z tym bywa... :roll:

`Jakże nie mam być wilkiem stepowym i nędznym pustelnikiem pośrodku  świata, którego celów nie podzielam, którego radości są mi obce...`
H. Hesse ( `Wilk stepowy` )
 

Odpowiedz
#16
Oczywiście, nie zawsze się da, ale warto się starać. W wielu przypadkach wystarcza użycie łagodniejszych słów, oddających mniej więcej to samo, wtedy jest i wilk syty, i owca cała.
a że czasem potrzeba mocniejszych słów.. no potrzeba. tylko trzeba wiedzieć kiedy ;]
a jak ktoś się obraża o byle co to nie wart jest tej szczerości po prostu.


Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:


Odpowiedz
#17
Cytat:ja szanuję szczere osoby, nie lubię właśnie takiego "wymuszonego" chamstwa, kiedy można powiedzieć to samo, ale łagodniej

Całkowicie się pod tym podpisuję. Po co w jakimś doborowym towarzystwie używać dajmy na to słowa kurwa jeśli można inaczej wyrazić swoje emocje.
Odpowiedz
#18
Grzanka napisał(a):A czy twoje uczucia zawsze zahaczają o szczerość?

Oczywiście, że nie. Ale nie o tym była mowa. Myślałem, że omawialiśmy zagadnienie "kiedy dana wypowiedź jest wypowiedzią szczerą?". Ja natomiast czasami jestem nieszczery, czasami szczery.

Cytat:Na przykład czy jeżeli ktoś cię spyta "co to za pani?" a ty odpowiesz "kurwa" zamiast "prostytutka", to będzie to szczerość czy brak wychowania? Zdezorientowanymile: Zauważ, że pytającemu nie chodziło o twój stosunek do niej, tylko o jej profesję. :razz:
Jak nie o stosunek, a o profesję, to chyba brak wychowania. Chociaż to zależy od oceniającego daną wypowiedź. Jakbyś przy mnie powiedział o dziwce, że jest dziwką, to bym cię za niewychowanego prymitywa nie uważał.

jesoo napisał(a):wytnij z tego zdania "wprost" i sie zgodzę. to że kładziesz kawę na ławę mając świadomośc jakiejś kontrowersji, czyli zamierzone wywołanie negatywnych emocji u odbiorcy nie czyni Cię szczerym. szczerym czyni Cie mówienie tego co myślisz. "owijanie w bawełne" nie ma tu nic do rzeczy. to prymitywna gra na emocjach: chce zwrócic na siebie uwage więc uzyję słowa używanego w mojej kulturze za gorszące..

Racja, w pełni zgadzam się z całą twoją wypowiedzią.

Bloo napisał(a):Grzanka ma w kwestii szczerości rację, a słowa: "Ludzie nie lubią mnie za moją szczerość", to najgłupszy tekst tygodnia.

Wiesz co? Cham jesteś. Nie lubię cię. <foch>

Duży uśmiech

Kilgore napisał(a):A skąd pewność że "chamem" nie jesteś?

Bo jestem uosobieniem kultury. W sposób wysublimowany i elokwentny używam ą i ę, a ogłady i znajomości zasad sawojirwiwru nabrałem już jako niemowlę, o czym świadczy m.in. to, że w wieku trzech tygodni przechadzałem się z gracją do ubikacji, by tam dać upust moim tendencjom fizjologicznym. Mógłbym opisać więcej przykładów z mojego cudownego życia, ale nie zrobię tego, gdyż byłoby to świadectwem pychy i buty, których jestem oczywiście pozbawiony.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#19
lumberjack napisał(a):Ja natomiast czasami jestem nieszczery, czasami szczery.

Tak jak większość z nas. Tylko czym właściwie jest "myślenie o tym co powiedzieć"? Podczas rozmowy, w głowie nagle pojawia się myśl ubierana szybko w słowa, które kawał wodnistego mięcha zwany ciałem dobiera zgodnie ze swoim uznaniem. Słowa różnią się w zależności od temperatury, poziomu stresu, ciśnienia atmosferycznego.

No więc wyobraźcie sobie, że piździ jak cholera, całe Wasze ubranie jest mokre, cały dzień nic nie jedliście i właśnie jakaś prostytutka, wywalając jęzor, zatrzasnęła Wam przed nosem drzwi zapełnionego po brzegi ostatniego autobusu do domu. Wasza druga połówka na przystanku pyta Was: "Dlaczego nie wsiadłeś/aś?". Naturalna odpowiedź jest szczera i zawiera takie wyrazy jak "kurwa", "dziwka", "dajka" itp. Jednak nie chcecie wyjść na chamów przed ukochaną osobą i w ostatniej chwili zmieniacie tekst odpowiedzi na bardziej cywilizowany. Jest to jedna z rzeczy, która odróżnia nas od zwierząt - umiejętność panowania nad stresem. Ciekawe, czy można nazwać ją tak nacechowanym negatywnie słowem jak "nieszczerość"?
Odpowiedz
#20
w sumie dobrze być szczerym, to prosta metoda by wyselekcjonować sobie przyjaciół z masy znajomych i kolegów Oczko
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości