To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 4.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Stoicyzm
#41
[quote=lumberjack]
[quote]Tatarkiewicz tom 2 -> część druga: filozofia XX wieku -> marksizm-leninizm.[/quote]

K, nie będę bawił się w dyskusję czy marksizm-leninizm to filozofia, czy ideologia. Zapytam raczej w jaki sposób ideologia komunistyczna oddziaływała na życie wyznawców.

[quote]Aha, teraz rozumiem. Uśmiech No jak ktoś traktuje Twój Styl jako krynicę mądrości to zapewne rozgarnięty nie jest... ale nadal nie mam pojęcia kto sobie lepiej radzi w życiu. Hmm... zależy też, co uznamy za kryterium dobrego radzenia sobie... dobrobyt materialny? A może zdrowe ciało? Czy raczej postępowanie zgodnie z jakimiś zasadami? Dobre samopoczucie? Czy wszystko na raz? Jak dla mnie to jest tu tyle kwestii do rozpatrzenia, że na pewno nie do dyskusji w tym temacie, tylko w nowym.[/quote]

Dobre radzenie sobie: szczęście, dobre stosunki z ludźmi, dobrobyt materialny. Kolejność nieprzypadkowa.
Odpowiedz
#42
Cytat:nie będę bawił się w dyskusję czy marksizm-leninizm to filozofia, czy ideologia.

Jest i tym i tym.

Cytat:Zapytam raczej w jaki sposób ideologia komunistyczna oddziaływała na życie wyznawców.

Tu masz historię oddziaływania tej konkretnej filozofii na świat.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunizm#Historia

Cytat:Dobre radzenie sobie: szczęście

Trza by je zdefiniować. To pojęcie jest rozumiane przez wielu ludzi na wiele różnych, niekiedy wykluczających się wzajemnie sposobów.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#43
K, od początku. Żeby lepiej zrozumieć przyjmijmy że istnieje uniwersalny pierwiastek ludzki. Nie chodzi mi oczywiście o duszę, tylko o właściwości umysłu, cechy osobowości, potencjał intelektualny itede. Załóżmy teraz że umysł każdego człowieka to mniej lub bardziej zmodyfikowany uniwersalny potworek. Jakąś właściwość ma wyolbrzymioną, jakąś umniejszoną. No i teraz część właściwa: nie mamy żadnego wpływu na to jak ten posiadany przez każdego z nas element zostanie zmodyfikowany we wczesnym dzieciństwie, jakie geny otrzymamy, jakie ciągoty, jaki sposób myślenia, jakie podejście do ludzi. Kiedy już wyjdziemy z okresu dość oczywistej niemocy umysłowej czynniki niezależne od nas kształtują nas w dwójnasób:
- poprzez niezależne od nas wydarzenia
- poprzez nasze reakcje na te wydarzenia, zależna od naszej umysłowości, która została wykształcona "na początku". Czyli niezależnie od naszej woli.
Odpowiedz
#44
Cytat:nie mamy żadnego wpływu na to jak ten posiadany przez każdego z nas element zostanie zmodyfikowany we wczesnym dzieciństwie, jakie geny otrzymamy, jakie ciągoty, jaki sposób myślenia, jakie podejście do ludzi.

Hmm... a ja to bym trochę inaczej widział. Czy nie może być twoim zdaniem np. tak, że w sposób niezależny od nas ukształtował się nasz sposób myślenia zawierający w sobie zależną od naszej woli możliwość zmiany sposobu myślenia? Ehh... wiem, trochę zawile mi to wyszło...
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#45
Znaczy się - zawsze możemy się zmienić. Uśmiech

Nikt nie jest ukształtowany raz na zawsze. Ja na przykład zmieniłem dzisiaj czteroletni nawyk, który przeszkadzał mi w osiągnięciu dobrego układu podczas gry na saksofonie. Nie bez wysiłku, jednak tego dokonałem. :]

Determinizm, srynizm. :p
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz
#46
lumberjack napisał(a):Hmm... a ja to bym trochę inaczej widział. Czy nie może być twoim zdaniem np. tak, że w sposób niezależny od nas ukształtował się nasz sposób myślenia zawierający w sobie zależną od naszej woli możliwość zmiany sposobu myślenia? Ehh... wiem, trochę zawile mi to wyszło...

Na przykład?

von.grzanka napisał(a):Nikt nie jest ukształtowany raz na zawsze. Ja na przykład zmieniłem dzisiaj czteroletni nawyk, który przeszkadzał mi w osiągnięciu dobrego układu podczas gry na saksofonie. Nie bez wysiłku, jednak tego dokonałem.

Winszuję.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości