To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Uczucia religijne po raz "n-ty"
#1
Cytat:Zawiadomienie do prokuratury złożyli posłanka Jolanta Szczypińska, była eurodeputowana Hanna Foltyn-Kubicka oraz posłowie Zbigniew Kozak i Andrzej Jaworski.
Czym podpadł im Nergal? Podczas jednego z koncertów w 2007 roku zniszczył Biblię. Adam Darski podarł ją i rozrzucił jej strzępy wśród publiczności. Potem kartki miały zostać spalone przez fanów zespołu. Darski miał też powiedzieć, że "Kościół katolicki to największa grupa zbrodnicza na świecie".
zródlo (wiem,że to bardzo "onetowy" brukowiec, ale nie chodzi tu o wiarygodność zródla)

Zaznaczam: Nie jestem fanem ani Nergala, ani Dody.


Tak czytam i zastanawiam sie, jak daleko posuną się jeszcze katolicy.
O ile podarcie bibli moze komuś uczucia obrazić to oskarżenie o czyn sprzed ponad 3 lat jest wg. mnie zachowaniem "nie po chrześcijańsku" (zwłaszcza ze sami oskarżyciele na koncercie nie byli).
Szczytem chamstwa jest oskarżanie o zdanie, że KrK jest największa grupą zbrodnicza na świecie - pomijając fakt że nikt nie jest pewien czy sam winny to powiedział.
Czy takie coś może obrażać uczucia religijne? Bullshit - KrK jako instytucja publiczna i ma prawo podlegać krytyce tylko ze sobie panowie i panie katolicy ubzdurali (zresztą coraz częsciej wydaje sie to prawdziwe) ze z każdym ideologicznym gó** mogą iść do sądu i odrebrać swoje cięzko wymodlone pieniądze.

No ale przejdźmy do sedna sprawy: Jak to sie ma w odniesieniu do innych religii ? Słyszał ktoś kiedyś, żeby jakiś Buddysta po krytyce swojej religii udał sie do sądu ? Ja nie.

Biorąc przykład z braci i sióstr Rzymsko-Katlocikich, ateista mogłby sie zwrócić do sądu w analogicznych sytuacjach*:

Katolicy:
-Darcie bibli
-Zdejmowanie krzyża
-Malowidła wykorzystujące symbole chrzescijańskie (w róznych celach)

Ateisci:
-Powstawanie bibli
-Wieszanie Krzyża
-Każde malowidło o tematyce religijnej

*Są to skrajne skrajności, podawane dla przykładu - wiec sie nie bulwersować irracjonalnością.

Powiecie, że jak do cholery moze kogoś obrazić coś co nie powinno go interesować (np. powstawanie Bibli).
Ale skoro Katolików obraża 'zbrodnia' przeciwko ich podstawowym dogmatom, to czemu by Ateista nie mialby sie obrażać za sytuacje ograniczające lub olewające jego własne podstawowe "prawdy"?

Co chce pokazać? Nie, nie namawiam żeby każdy ateista szedł do sądu. To działą w drugą strone: Katolicy przestańcie chodzić do państwa po pomoc! Bóg jest na tyle wszechmogący ze mógłby sam sobie poradzić, a wy biedni dochodzicie swoich "(nie)praw" w sądzie.

Powoli zaczyna się tworzyć Polskie tabu, gdzie strach nawet kijem dygnąć temat o KrK bo zaraz Cie publicznie jak przestępce do sądu zaciągną.

Pozdrawiam.
-----------------------------------------
New blood joins this earth
And quickly he's subdued
Through constant pained disgrace
The young boy learns their rules
-----------------------------------------
<div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs>
Odpowiedz
#2
Tylko dwa słowa o tym Panu:
żałosny nieszczęśnik.

Albo, wersja druga:
bezwzględny chciwiec.
Odpowiedz
#3
Cytat:Tylko dwa słowa o tym Panu:
Ale o którym? O mnie, Nergalu czy Oskarżycielu? bo to naprawde zmienia postać wypowiedzi... ;p
-----------------------------------------
New blood joins this earth
And quickly he's subdued
Through constant pained disgrace
The young boy learns their rules
-----------------------------------------
<div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs>
Odpowiedz
#4
O bohaterze "skandalu".

Wybryki oszołomów wysyłających pozwy pozostawiam bez komentarza.
Odpowiedz
#5
Nie ma czego przeżywać - karalność naruszenia uczuć religijnych jest jednym z objawów naruszenia neutralności religijnej. Skoro przepis jest to przecież dzielni katolicy z PiS sobie nie odpuszczą (chociaż to oskarżenie zakrawa na żart).

Ten przepis trzeba by po prostu uchylić i pozamiatane.

Swoją drogą noszę się od kilku lat z zamiarem złożenia aktu oskarżenia o naruszenie moich uczuć "religijnych" - z pewnością w bujnej działalności KrK coś się znajdzie, co narusza moje przekonania, np. zakaz używania prezerwatyw. Na razie mam taką sobie motywację, bo nie wierzę w takie "demonstracje", ale może w końcu się zmobilizuję.

Co do Nergala - lubię słuchać jego utworów, a jego popisy sceniczne mnie nie ruszają. Jednak, jak ktoś lubi to oglądać to jego sprawa, Nergal tylko zapewnia ludziom to co chcą widzieć.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#6
Raczej bezwzgledny chciwiec. Nie popieram jego formy zdobywania sobie popularnosci a'la Marilyn Manson ale z 2 strony, najzwyczajnie w świecie wkur*** mnie jak oskraża sie ludzi (patrz np. 'Doda') za to, że powiedzą coś co MOŻE obrazić czyjeś uczucia religijne. Bo np. Doda daleka od prawdy nie była (patrz: Click.).

To paranoja jesli za każdą krytykę Katolicy bedą groźić sądem - Osoba nie mogąca pozwolić sobie na wojny sądowe będzie odsunięta od możliwości uprawiania "wolnosci słowa".
-----------------------------------------
New blood joins this earth
And quickly he's subdued
Through constant pained disgrace
The young boy learns their rules
-----------------------------------------
<div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs>
Odpowiedz
#7
A czym mają grozić? Śmiercią?
Już chyba lepiej, że religia europejska załatwia podobne sprawy drogą prawną.
Odpowiedz
#8
Pozwem o ochronę dóbr osobistych, jak każdy kto czuje się urażony?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#9
Nie pamiętam już jak stoi w ustawie, ale obrażanie uczuć religijnych wiąże się chyba z bezczeszczeniem przedmiotu kultu. Darcie biblii podpada tak jakby. Sam jestem rozdarty:lol2: jeżeli chodzi o ten przepis. Ale myslę, że praktyka skłania do jego uchylenia, ponieważ przypadki złośliwego demonstrowania pogardy do przedmiotów kultu są jednak rzadkie jak by nie patrzec. A inne przypadki absolutnie nie powinny podlegać np: wyrzucę biblie na smietnik bo jest mi niepotrzebna.
"Przypadkowa przechadzka po szpitalu wariatów pokazuje, że wiara nie dowodzi niczego" - Heinrich Heine
Odpowiedz
#10
Przepis nie precyzuje co rozumieć przez obrazę uczuć, orzecznictwo coś próbuje, ale to palcem na wodzie pisane.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#11
D.O.A. napisał(a):Nie pamiętam już jak stoi w ustawie, ale obrażanie uczuć religijnych wiąże się chyba z bezczeszczeniem przedmiotu kultu. Darcie biblii podpada tak jakby. Sam jestem rozdarty:lol2: jeżeli chodzi o ten przepis. Ale myslę, że praktyka skłania do jego uchylenia, ponieważ przypadki złośliwego demonstrowania pogardy do przedmiotów kultu są jednak rzadkie jak by nie patrzec. A inne przypadki absolutnie nie powinny podlegać np: wyrzucę biblie na smietnik bo jest mi niepotrzebna.
To dwie zupełnie różne czynności: wyrzucenie Biblii na śmietnik oraz zrobienie tego samego podczas publicznego happeningu.
Odpowiedz
#12
Jajacek napisał(a):To dwie zupełnie różne czynności: wyrzucenie Biblii na śmietnik oraz zrobienie tego samego podczas publicznego happeningu.
tylko że to nie był "publiczny happening". biblia została podarta na koncercie zorganizowanym przez prywatną firmę, poszedł na niego KTO CHCIAŁ, kto zapłacił, nikt nie był zmuszony do pójścia na ten koncert, komu nie odpowiadają wartości muzyków czy rodzaj sztuki czy kurcze whatever -nie idzie! równie dobrze mozna oskarżyć o niszczenie słuchu na takim koncercie, nie wiem czemu nie ma jeszcze takiego pozwu.
Nikt panom z pisu nie wszedł do domu ani siłą nie zmusił do oglądania darcia bibli. pozew jest absurdalny. moge sobie codziennie drzec biblię w domu i na tej samej zasadzie powinni mnie za to pozwać.
nic nie dzieje się w sprzeczności z naturą. jedynie w sprzeczności z tym, co o niej wiemy.
Odpowiedz
#13
Nie wiem skąd się bierze to obrażalstwo wierzących i wymaganie bezwzględnego szacunku.
-ponieważ bóg jest najistotniejszą i ostateczną treścią? dla niektórych to mało znaczący lub nieistniejący element życia
-ponieważ bóg się obraża i jest groźny? może karze grupowo i ściagam plagi na wierzacych?
-inne jednostki chorobowe
Poza tym potrzebę takiej ochrony mogę obalić zakładając Kościół Spaghetti Któremu Można Napluć W Michę :p
"Przypadkowa przechadzka po szpitalu wariatów pokazuje, że wiara nie dowodzi niczego" - Heinrich Heine
Odpowiedz
#14
Koncert jest wydarzeniem publicznym a nie domowym.
Odpowiedz
#15
publicznym w sensie że mogą iśc na niego zwykli obywatele, nie orgainzował go na rynku, placu, środku ruchliwej ulicy, nie było przymusu odbioru, wręcz przeciwnie, było trzeba zapłacić żeby się dostać.
co innego wieszanie plakatów antyaborcyjnych na środku ulicy, gdzie każdy, czy chce czy nie chce jest narazony na krwawe szczątki.
nic nie dzieje się w sprzeczności z naturą. jedynie w sprzeczności z tym, co o niej wiemy.
Odpowiedz
#16
Rozumiem, że plakaty antyaborcyjne obrażają uczucia religijne Sympatyków Skalpela??
Odpowiedz
#17
nie ma uczuć religijnych. obrzydza mnie widok flaków -nie wchodzę do żexni, nie wchodze do mięsnego, więc wypraszam sobie żeby ktos wieszał takie rzeczy na moich oczach.
a co do darcia w domu: koncert to taka większa prywatka, tyle że płatna: zespół wynajmuje salę, zaprasza gości za kasę, jak komuś sie nie podoba że nergal lubi krzyże -nie przychodzi.
nic nie dzieje się w sprzeczności z naturą. jedynie w sprzeczności z tym, co o niej wiemy.
Odpowiedz
#18
Jajacek napisał(a):Rozumiem, że plakaty antyaborcyjne obrażają uczucia religijne Sympatyków Skalpela??

To jest inny krąg. Nie sramy na ulicy, nie pokazujemy organów płciowych i zwłok. Osobiście zgadzam się na taką umowę, a czy się zgadzam na aborcje to inna sprawa. Natomiast symboliczne niszczenie symboli ideologi/doktryny to co innego.
"Przypadkowa przechadzka po szpitalu wariatów pokazuje, że wiara nie dowodzi niczego" - Heinrich Heine
Odpowiedz
#19
Jajacek napisał(a):Rozumiem, że plakaty antyaborcyjne obrażają uczucia religijne Sympatyków Skalpela??

Nie, obrażają moje poczucie estetyki. Również z tego powodu nie wieszam na ulicach plakatów dzieci przymierających z głodu w kraju w którym KrK popularyzuje nie używanie prezerwatyw.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#20
jesoo napisał(a):obrzydza mnie widok flaków -nie wchodzę do żexni,

Dokładnie.

A warto dodać, że oskarżyciele w tej "rzezni" nie byli, a i tak flaki im przeszkadzają.

Jajacek napisał(a):Koncert jest wydarzeniem publicznym a nie domowym.
Jesli wg Ciebie koncertem jest "festiwal jedynki" to zapewne masz racje.

Jednak dla "odrobienia pracy domowej" polecam przejść sie na prawdziwy koncert nie mający nic wspólnego z "gwiazdami wielkiej estrady".

Koncetry rockowe, rock n' roll'owe, blusowe, metalowe, death metalowe itp są imprezami zamkniętymi - nie porównuj tego do zespołu z wiejskich festynów, któy opłacany jest przez np. gmine.

Poraża mnie hipokryzja - jesli sąd przyjmie zarzut za niszczenie bibli 3 lata temu na zamknietej imprezie w której oskarżyciele nie uczestniczyli to naprawde przestane wierzyć w jakąkolwiek polską sprawiedliwość.
-----------------------------------------
New blood joins this earth
And quickly he's subdued
Through constant pained disgrace
The young boy learns their rules
-----------------------------------------
<div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs>
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości