To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy powinniśmy pracować nad odrodzeniem wymarłych gatunków ?
#61
Skywalker napisał(a):Ciężko tu cokolwiek mniemać. Co prawda jestem human nazi i neandertalczyk nie jest według mnie człowiekiem, ale jako nasz kuzun zasługuje na godność.

Zauważ... napisałam że mniemam. Nie wiem. Nie jestem pewna. Tak mi się po prostu wydaje.
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)







Odpowiedz
#62
Rexerex,

oczywiście, mamy wspólnego przodka, był nim Homo erectus. Mamy więc wspólne DNA. Nasze linie rodowe rozdzieliły się dość dawno, prawdopodobnie ok. 700 000 lat temu. W odmiennych warunkach środowiskowych i w izolacji terytorialnej, wyodrębnił się Homo sapiens, i Homo neanderthalensis, być może przy udziale ogniwa pośredniego Homo heidelbergensis.

Człowiek neandertalski, miał część DNA wspólną z innymi Homidami (mamy geny wspólne nawet z drożdżami), a część odrębną, typową tylko dla tego gatunku. Badania trwają, dotąd nie znaleziono u nas tego swoistego, neandertalskiego DNA. Być może musimy lepiej poszukać, bo jak się na niektórych patrzy. Duży uśmiech


Skywalker,

fundamentalne pytanie, co nas czyni ludźmi ?

I czy Neandertalczycy to już mieli ?Uśmiech
Na pewno mieli większe mózgi, ale to nie znaczy że lepsze od naszych.
Odpowiedz
#63
Exeterze, odpowiedź na Twoje pytanie może opierać się na metafizycznych bajdurzeniach, bądź realnych podstawach naukowych.
Te drugie rzecz upraszczają i mówią: to jest człowiekiem, co ma "ludzkie" DNA.
Odpowiedz
#64
exeter napisał(a):fundamentalne pytanie, co nas czyni ludźmi ?

To samo co słonia czyni słoniem a orangutana orangutanem Uśmiech

[Obrazek: Banner-the-skywalker-family-10169607-600-120.jpg]

EH
Odpowiedz
#65
exeter napisał(a):fundamentalne pytanie, co nas czyni ludźmi ?

I czy Neandertalczycy to już mieli ?Uśmiech

Idąc ca wiki:

Jedną z cech odróżniających niektórych ludzi z tego rodzaju od innych zwierząt jest wrodzona zdolność do opanowania umiejętności przekazywania informacji za pomocą artykułowanych dźwięków i pisma, emocji i potrzeb wyższych również za pomocą muzyki instrumentalnej, śpiewu, tańca. Człowiek jest jedynym rodzajem na Ziemi, który dzięki przekazowi informacji pozagenetycznej wytworzył kulturę, a poprzez nią sztuczne środowisko, w którym żyje. Jest gatunkiem, który w najbardziej zaawansowany sposób potrafi zmieniać środowisko życia dla własnych potrzeb (antropopresja).

Wydaje mi się że to pytanie nie jest aż takie "fundamentlane". Można na nie konstruktywnie i logicznie odpowiedzieć.

Idąc dalej za wiki :

"prawdopodobnie posługiwali się mową - wielkość otworu przez który przechodzi nerw obsługujący aparat mowy w kości gnykowej znaleziona w 1983 w jaskini Kebara (Izrael) ma budowę zbliżoną do ludzkiej, jednak, jak twierdzą niektórzy uczeni, znajduje się ona zbyt wysoko, by móc artykułować dźwięki"

Człowiek z Neandertalu rozwijał europejską kulturę mustierską i kulturę lewaluaską. Ich archeologia wskazuje że Neandertalczyk wytwarzał narzędzia kamienne i drewniane, praktykował pochówek rytualny swych zmarłych, zajmował się myślistwem i zbieractwem, potrafił rozniecać ogień. We Francji, w jaskini La Chapelle-aux-Saints, odkryto płytki grób ze szkieletem w pozycji embrionalnej, pokrytym czerwoną ochrą. Obok ciała pozostawiono: narzędzia, kwiaty, jajka i mięso. Świadczy to o czci oddawanej zmarłym, wierze w życie pozagrobowe i istnieniu praktyk religijno-magicznych. Znalezienie szkieletu z zagojonymi istotnymi pęknięciami kości świadczy, że opiekowano się rannymi osobnikami, które przy tak dużych złamaniach nie mogłyby przeżyć bez pomocy. Inne kultury archeologiczne równoległe wiekowo nie wykazują tak ludzkich znalezisk.

Myślę zatem że na Twoje drugie pytanie jest równie łatwo odp. jak na poprzednie. Oczko
Zawsze gdy piszesz głupiego posta Bóg zabija kotka ... :twisted:

"Dla Ciebie jestem ateistą. Dla Boga, konstruktywną opozycją." - W. Allen
Odpowiedz
#66
IwoGurdek,

gratuluję dobrze napisanego posta.

Granica o której mówimy, nie jest tak wyraźna i oczywista jak piszesz. Dzielenie się informacją, i wytwarzanie kultury, jest przypisane nie tylko do rodziny Homo.
Mamy dowody na przekazywanie kultury przez szympansy i orangutany.

W przypadku Neandertalczyka, wiele cech i zdolności przypisujemy mu na podstawie dyskusyjnych znalezisk i ich interpretacji.
Dotyczy to i rytualnych pochówków jak i posługiwania się mową. Dobrze udokumentowana jest opieka nad rannymi i starszymi osobnikami.

Intuicyjnie popieram Twoją tezę o powinowactwie duchowym, ale czytałem opinie paleoantropologów o różnicach wykopujących rów oddzielający nas.
Mówię o strukturze społecznej. Mniejszy niż u nas dymorfizm płciowy, a także dowody kopalne, sugerują brak więzi rodzinnych, tak typowych dla ludzi.

Musiały istnieć powody, dla których gatunek tak dobrze przystosowany do życia w surowym klimacie, ustąpił miejsca afrykańskiemu przybyszowi.
Poznanie odpowiedzi na te pytania, będzie możliwe po zrealizowaniu projektu genetyków.
Odpowiedz
#67
Cytat:Musiały istnieć powody, dla których gatunek tak dobrze przystosowany do życia w surowym klimacie, ustąpił miejsca afrykańskiemu przybyszowi.
mniejsza agresywność?

Odpowiedz
#68
exeter napisał(a):Granica o której mówimy, nie jest tak wyraźna i oczywista jak piszesz.

Granica może i nie jest wyraźna ale wydaje mi się że na podstawie tak wielu podobieństw można ten gatunek zaliczyć do ludzi.

Czy znasz przypadek góralek ? Gryzoniów, które jednak gryzoniami nie są i zostały zaliczone do słoniowatych. Tak samo panda mała. O wiele mniej podobieństw ale jednak ta sama rodzina. Co prawda o wiele łatwiej jest porównać zwierzęta na podstawie budowy ciała niż różne gatunki człowieka na podstawie kultury czy struktury społecznej. Mimo wszystko uważam , że neandartalczyka można zaliczyć do ludzi. Jest to jednak tylko mój prywatny pogląd. Oczko
Zawsze gdy piszesz głupiego posta Bóg zabija kotka ... :twisted:

"Dla Ciebie jestem ateistą. Dla Boga, konstruktywną opozycją." - W. Allen
Odpowiedz
#69
Słuchałem dziś wywiadu radiowego dr. Marcina Ryszkiewicza, geologa, ewolucjonisty.
Wywiad dotyczył odkrycia na Uralu, małego fragmentu szkieletu istoty ludzkiej z przed 40 000 lat. Nie byłoby to nic szczególnego, na tym terenie występował w tym okresie zarówno Neandertalczyk, jak i człowiek współczesny, gdyby nie fakt, że mała kość ręki nie należała ani do jednego ani drugiego.

Mamy do czynienia z nieznanym gatunkiem człowieka, tak niedawno żyjącym razem z dwoma, a może więcej, gatunkami ludzi.

Najciekawsze jest fakt, wyciągnięcia tak sensacyjnych wniosków na podstawie badania kawałka kości. Wyodrębniono część kodu genetycznego, a konkretnie tz. mitochondrialny DNA.
Ponieważ znamy neandertalski oraz nasz mit.DNA, można było je porównać.

Na 15 200 zasad mit.DNA, nasz różni się od neandertalskiego w około 200 pozycjach. Nowo odkryty w około 400, co pozwala określić czas rozejścia się linii rodowych na ok. 1 milion lat wstecz.

Być może znalezisko należy do Homo heidelbergensis, a może to zupełnie nowy gatunek człowieka

Znalazłem materiał ilustrujący zagadnienie :

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,76982...wieka.html
Odpowiedz
#70
jak najabrdziej jestem za tym, być może dzięki temu dowiemy się jak tworzyć nowe istoty które byłyby i szczęśliwe i pożyteczne dla nas.
Odpowiedz
#71
exeter napisał(a):Rojza,

ciekawi mnie czy "wskrzeszony" Neandertalczyk, siłą rzeczy wychowany jak ludzkie dziecko, mógłby ogarnąć rozumem sytuację w jakiej się znalazł. Czy było by to tylko poczucie obcości (w końcu dziwaków nie brakuje w społeczeństwie), czy miałby potencjał by zrozumieć, co mu zrobiliśmy ?

Może lepiej tego nie sprawdzać. Uśmiech

może już niedługo się dowiemy, naukowiec z harvarda wierzy, że może sklonować neandertalczyka, więcej tutaj
Odpowiedz
#72
animal metaphysicum napisał(a):może już niedługo się dowiemy, naukowiec z harvarda wierzy, że może sklonować neandertalczyka, więcej tutaj
Po co klonować - mamy przecież Rona Perlmana

[Obrazek: Sons-of-Anarchy-Season-5-red-carpet-Ron-Perlman.png]
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#73
Cytat:Po co klonować
przeczytaj post 70 Język
Odpowiedz
#74
animal metaphysicum napisał(a):przeczytaj post 70 Język
A nie lepiej pobrać spermę Rona i stworzyć od razu całe plemię neandertalczyków. O ile taniej.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#75
nie. Uśmiech
Odpowiedz
#76
Jak nie, to nie. Niech się męczą!
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#77
właściwie to ona. tylko wpierw muszą taką znaleźć.
Odpowiedz
#78
Powinni stworzyć zgraną parę Oczko

[Obrazek: 80b23163d12ebdeef07df0fa8a6f7dac.jpg]
Odpowiedz
#79
Za małe łuki brwiowe i za duży wypustek brody.
Za duża zawartość Człowieka w Człowieku.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#80
Wcale mnie nie dziwi że wyginęli. Mieli takie paskudne kobiety... Widać za często chodzili na ryby, a na kobitki nie.
Sebastian Flak
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości