Postanowiłem wypowiedzieć się tutaj, bo widzę, że temat "Pedofilia w KK rusza na nowo (niekoniecznie dyskusja ma związek z głównym tematem, ale co tam:p).
1. Tutaj zgadzam się z Cleo - KK przez wieki zmieniał się tak, jak tego chcieli ludzie nim rządzący. To naturalne, przecież państwa też kształtowały się zgodnie z wolą i zamierzeniami przywódcy (króla, cesarza, cara, dyktatora, czy papieża). Nie można więc, patrząc na Kościół pomijać ludzi nim rządzących, bo to oni kształtują jego obraz w świecie.
2. Niestety, tutaj zgadzam się z Metallhard:]. To typowe ludzkie zachowanie (czyt. głupie, naiwne, ignoranckie i tępe...), taki "owczy pęd". Rzeczywiście, prawdziwych wierzących jest b. mały odsetek wśród "wiernych".
3. Nie odpowiedziałeś mi, czy rzeczywiście, w realnym życiu jesteś księdzem? Jeśli tak, to możesz nie mieć "przyjaciół". No, wybacz, ale wolę zwierzyć się ze swoich problemów komuś, kogo znam, a nie facetowi w sukience, który chowa się za drewnianą kratką...
4. :lol2:
Na prawdę....:wall:
Powiem tylko tyle, że taki "ateista" jest zwykłym hipokrytą i najchętniej bym go zastrzelił (taki mój stosunek do kłamstwa i hipokryzji po prostu), gdybym tylko miał możliwość.
ks. Piotr napisał(a):(1)widzę że dalej mówiąc o religi patrzycie na ludzi-kościól. (2)czy jeżeli ktoś idzie do kościoła to idzie po to aby go ludzie widzieli?(3) i druga sprawa:jeżeli przezywasz jakies trudności w życiu to do kogo sie możesz zwrócić? do znajomych?-powodzenia...(4)ale i tak jestem przekonany, że w trudnych momentach swoje myśli skierujesz ku Bogu. Pozdrawiam
1. Tutaj zgadzam się z Cleo - KK przez wieki zmieniał się tak, jak tego chcieli ludzie nim rządzący. To naturalne, przecież państwa też kształtowały się zgodnie z wolą i zamierzeniami przywódcy (króla, cesarza, cara, dyktatora, czy papieża). Nie można więc, patrząc na Kościół pomijać ludzi nim rządzących, bo to oni kształtują jego obraz w świecie.
2. Niestety, tutaj zgadzam się z Metallhard:]. To typowe ludzkie zachowanie (czyt. głupie, naiwne, ignoranckie i tępe...), taki "owczy pęd". Rzeczywiście, prawdziwych wierzących jest b. mały odsetek wśród "wiernych".
3. Nie odpowiedziałeś mi, czy rzeczywiście, w realnym życiu jesteś księdzem? Jeśli tak, to możesz nie mieć "przyjaciół". No, wybacz, ale wolę zwierzyć się ze swoich problemów komuś, kogo znam, a nie facetowi w sukience, który chowa się za drewnianą kratką...
4. :lol2:
Na prawdę....:wall:
Powiem tylko tyle, że taki "ateista" jest zwykłym hipokrytą i najchętniej bym go zastrzelił (taki mój stosunek do kłamstwa i hipokryzji po prostu), gdybym tylko miał możliwość.
nr GG: 960611 - napisałbym, że "dla spragnionych kazika", ale nie chciałem być tak prostolinijny:]
__________________________________________
"Rock'n'roll umarł.
Rock jest mar-
__________________________________________
__________________________________________
"Rock'n'roll umarł.
Rock jest mar-
__________________________________________