pilaster napisał(a):Monstrualna głupota takiego twierdzenia powala na kolana. W końcu, nawet jeżeli kościół przesuwa ich do innej parafii, to jakie to ma znaczenie dla organów ścigania i śledztwa?
Co to, wystarczy po zamordowaniu człowieka w Poznaniu, przeprowadzić się do Katowic i już się ma gwarancję bezkarności?
Przeniesienie winowajców do innej parafii nie jest żadną formą ich "bronienia" i nie zabezpiecza ich w żaden sposób przed śledztwem.
Nie kombinuj i nie sprowadzaj dyskusji do szczegolu, "przenoszenie do innej parafii" jest to tylko przyklad szerokiego zarzutu jakim jest ukrywanie i bronienie przez Krk pedofilow w swoich szeregach.
Problem pedofilli w Krk polega nie tylko na skali tego zjawiska, ale tez na tym jak na to reaguja wladze Krk. Glownie to drugie tak bardzo uderza w opinie spoleczna. Biorac pod uwage liczne zabiegi Krk majace na celu zatuszowanie swoich zbrodni - liczba skazanych ksiezy za to przestepstwo nie odzwierciedla prawdziwej skali tego zjawiska i nie moze posluzyc do zbudowania wniosku "ilośc pedofilów w szeregach kleru nie jest wyższa niż średnia w społeczeństwie".
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski! ☭