Piotr35 napisał
Podobna hipokryzje ma obecnie świat kolaborując z reżimem Północno koreańskim poprzez dostarczanie tam żywności, czy w ogóle rozmawiając z nimi. Przy takim patrzeniu historycznym trudno dyskutować, można jedynie wygłaszać monologi prokuratorskie.
Dla mnie styl całego tematu jest odzwierciedleniem pewnej polityki, czysto instrumentalnym traktowaniem tematu. (protestantów jest w Niemczech więcej niż katolików)
http://www.ekumenizm.pl/content/article/...940517.htm
Skoro ludzi to interesuje , otrzymują towar o nazwie skandale w sporej dawce. Pomija się zaś wszystko wokół , nazywa się to metoda cliche, takie jednostronne pokazywanie. Mogę to nazwać hipokryzją medialna, czymkolwiek. Masę tego rodzaju produktów tworzy się na zamówienie, proporcja do rzeczywistości jest jednak nieadekwatna. Równie dobrze można by zostawić maleńką garstkę czarnych owieczek i skupić na tych wspaniałych i dobrych.
Tylko po co to komu … Prawda ?
To wszystko.
Cytat:Nie odniosłeś się ani słowem do 250 procesów katolickich księży w latach 1936-1937, którzy zostali oskarżeni o pedofilie. To o tym jest ten temat.Do czego mam się odnieść ? Przecież napisałem wyraźnie co o tym sądzę. Wydaje mi się to mało prawdopodobne. Rozwiązłość seksualna, zwana wolnością zaczęła się w drugie połowie XX wieku i w okresie tzw posoborowym lata 70/80 zebrał pełne żniwo w Kościele. W tamtych czasach obowiązywał jeszcze dyscyplina, podobnie jak w społeczeństwach, a majaczenia Kinseya nie były znane. Stąd tak dużo ilość przypadków wydaje się być goebbelsowska propagandą. Wówczas nie ta mentalność.
Cytat:Dla mnie osobiście wszelka kolaboracja każdej instytucji z nazistami, a przede wszystkim KRK, jest przejawem nie pragmatyzmu, a hipokryzji.
Podobna hipokryzje ma obecnie świat kolaborując z reżimem Północno koreańskim poprzez dostarczanie tam żywności, czy w ogóle rozmawiając z nimi. Przy takim patrzeniu historycznym trudno dyskutować, można jedynie wygłaszać monologi prokuratorskie.
Dla mnie styl całego tematu jest odzwierciedleniem pewnej polityki, czysto instrumentalnym traktowaniem tematu. (protestantów jest w Niemczech więcej niż katolików)
http://www.ekumenizm.pl/content/article/...940517.htm
Skoro ludzi to interesuje , otrzymują towar o nazwie skandale w sporej dawce. Pomija się zaś wszystko wokół , nazywa się to metoda cliche, takie jednostronne pokazywanie. Mogę to nazwać hipokryzją medialna, czymkolwiek. Masę tego rodzaju produktów tworzy się na zamówienie, proporcja do rzeczywistości jest jednak nieadekwatna. Równie dobrze można by zostawić maleńką garstkę czarnych owieczek i skupić na tych wspaniałych i dobrych.
Tylko po co to komu … Prawda ?
To wszystko.