su27 napisał(a):Nie wiem.
I tego się trzymajmy. Nieprzypadkowo wszystkie te "raporty" są tak skonstruowane, aby wszelkie newralgiczne i strategiczne do rzeczywistej oceny skali problemu dane, zostały w nich ukryte.
Cytat: pracownicy KRK, głoszącego miłość bliźniego, miłosierdzie i abstynencję seksualną - wszystko powyżej 0 to już za dużo.
Dlaczego za dużo?
Cytat:Uważasz, że pracownicy kościelni są skazywani za rzekome czyny, w przeciwieństwie do nas, zwykłych śmiertelników, skazywanych za czyny rzeczywiste?
Skazywani są za czyny rzeczywiste, przynajmniej w krajach cywilizowanych. Ale pomawiani o rzekome.
Źródło, którego Piotr 35 ciągle nie może przytoczyć, jest tego najlepszym przykładem. Za "pedofilów" biegają tam księżą, co do których nawet prokuratura umorzyła sprawę z powodu niestwierdzenia przestępstwa :wall:
Po prostu. Jak ksiądz, to pedofil i to wam wystarcza za "dowód" :evil: