[Osiris]

Ale kwikwe przecież żadnym katolikiem nie jest. Tyle ma wspólnego z tą religią co jakiś jehowy.

Quinque? Widocznie przegapiłem jego przeobrażenie się - teraz wszystko jasne

[zefciu]

1. Ja nie jestem właścicielem żadnego papieża

Gdybyś znał język polski, to byś wiedział, że zaimki dzierżawcze nie oznaczają w języku polskim wyłącznie stosunku własności. Mówi się przecież „moja żona”, „mój mąż”, „mój szef”. Moim biskupem jest Najprzewielebniejszy Atanazy. Twoim – cholera wie. Myślałem, że Twoim papieżem jest Franciszek, ale być może masz jakiegoś innego.

2. nie wiem co to KRK

Wiesz, co to KRK. Twój kościół sam się tak określa. Kilka razy już Ci pisałem, dlaczego piszę „KRK”. Nie podałeś żadnej alternatywy, jak mam ten kościół określać. A mimo to, zawsze gdy piszę KRK – piszesz, że niesz o co chodzi. To jest naprawdę nudne.

3. Proszę zatem przedstawić te dowody

Ponawiam pytanie: dlaczego ja mam przedstawiać dowody w częściowo tajnym postępowaniu, które miało miejsce w Twoim kościele?

[Smokepsv]

Wiesz, co to KRK. Twój kościół sam się tak określa. Kilka razy już Ci pisałem, dlaczego piszę „KRK”. Nie podałeś żadnej alternatywy, jak mam ten kościół określać. A mimo to, zawsze gdy piszę KRK – piszesz, że niesz o co chodzi. To jest naprawdę nudne.

Może Roman Catholic?

[zefciu]

Może Roman Catholic?

No ale przecież to to samo, tylko po angielsku.

[Smokepsv]

Ale brzmi światowo. Dodatkowo ma tylko dwa człony a nie trzy. Jako rzeczownik znaczenie podaje się "katolik" https://www.diki.pl/slownik-angielskiego...n+Catholic

[InspektorGadżet]

1. No i co z tego że się mówi?
2. Juz wyjaśniałem
3. Nie zakładałem żadnego Kościoła
4. Skoro nie potraficie ich przedstawic to znaczy że nie istnieją a działania wobec abp. Głodzia są bezpodstawne

[zefciu]

1. No i co z tego że się mówi?

To z tego, że papież, którego władzę uznajesz może być w języku polskim określony jako „twój papież” i nie musisz w tym celu być właścicielem tego papieża. Przyczepiłeś się do poprawnego sformułowania pokazując brak zdolności komunikacji w języku polskim.

2. Juz wyjaśniałem

Nie, nie wyjaśniłeś mi, jak inaczej mam określić Twój kościół tak aby precyzyjnie go wskazać, a jednocześnie uniknąć nadawania mu cech, których moim zdaniem nie posiada. Jeśli takie określenie mi kiedyś podałeś, to je wskaż jeszcze raz.

3. Nie zakładałem żadnego Kościoła

Nie twierdzę, że zakładałeś jakiś Kościół. Ale jeśli należysz do KRK, to jest to Twój kościół. Tak jak poprawnie możesz powiedzieć o PAKP „kościół zefcia”, gdyż do tego partykularnego kościoła należę.

4. Skoro nie potraficie ich przedstawic to znaczy że nie istnieją a działania wobec abp. Głodzia są bezpodstawne

Jak już powiedziałem – nie mam pojęcia. Nie ja prowadziłem to dochodzenie. I nie mam dostępu do jego akt. Jeśli działania wobec Głódzia są bezpodstawne, to jest to problem Watykanu, a nie mój i to nie mnie się z tych działań tłumaczyć.

[Osiris]

4. Skoro nie potraficie ich przedstawic to znaczy że nie istnieją 

Ja na przykład nie potrafię przedstawić prawdziwego imienia Inspektora Gadżeta. Czy to znaczy, że w związku z tym jego prawdziwe imię nie istnieje? 

działania wobec abp. Głodzia są bezpodstawne

Szef firmy nie ma obowiązku przedstawiać publicznie powodów, dla których ukarał swojego pracownika. Wyślij list do tego szefa i zapytaj dlaczego skarcił twojego kochanego abpa zamiast mieć pretensje do postronnych osób.

[kmat]

Quinque? Widocznie przegapiłem jego przeobrażenie się - teraz wszystko jasne

Konkretnie jest jakimś sedekiem, jednym z tych co wierzą, że Watykan opanowali żydomasoni, gejoreptilianie, nazifeministki, sataniści z LGBT oraz marksiści kulturowi z BDSM, i sobie wybierają własnych papieży w jakichś stodołach.

[zefciu]

Konkretnie jest jakimś sedekiem, jednym z tych co wierzą, że Watykan opanowali żydomasoni, gejoreptilianie, nazifeministki, sataniści z LGBT oraz marksiści kulturowi z BDSM, i sobie wybierają własnych papieży w jakichś stodołach.

No nie. Sedek to jest taki ktoś, kto twierdzi, że stanowisko papieża (jak sama nazwa wskazuje) wakuje. Jeśli ktoś sobie wybiera papieża w stodole, to z definicji sedekiem nie jest. Quinque ostatnio coś tam wspominał, że nie jest sedewakatystą, ale za to skłania się ku sedeprywacjonizmowi. Czyli poglądowi, że papież nie jest papieżem, ale mógłby być, gdyby się ładniej zachowywał, bo jest legalnie wybrany.

[Filozoficzny Pietras]

Nie to bym uważał tego człowieka za jakiś autorytet ale w tej kwestii, akurat punktuje poprawnie:

[lumberjack]

Chyba naprawdę coś się zmienia. Zamiast przeniesienia do innej parafii, 10 lat pierdla:

Na 10 lat więzienia skazał w czwartek Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim księdza Tomasza F. za wykorzystanie seksualne dwóch chłopców w wieku poniżej 15 lat. Po odbyciu kary ksiądz ma być umieszczony "w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym".

https://www.onet.pl/informacje/onetlubli...3,79cfc278

[InspektorGadżet]

Ale tym ze ktoś gwałci dzieci w szkołach i media się tym nie przejmują to tego nie widzicie

https://www.google.com/amp/s/www.newswee...ml%3famp=1

[zefciu]

Ale tym ze ktoś gwałci dzieci w szkołach i media się tym nie przejmują to tego nie widzicie

https://www.google.com/amp/s/www.newswee...ml%3famp=1

Na dowód tego, że media się nie przejmują wkleisz artykuł z mediów, które się przejmują. Coraz słabiej.

Poza tym znowu łotabałtyzm z dupy. W jaki sposób fakt, że w jakiejś szkole we Francji miał miejsce ukrywany skandal pedofilczy usprawiedliwia tych, którzy kryli pedofilów w Polsce, albo świadczy przeciwko tym, którzy im się sprzeciwiają?

[znaLezczyni]

Filozoficzny Pietras

Nie to bym uważał tego człowieka za jakiś autorytet ale w tej kwestii, akurat punktuje poprawnie:

Proszę, ty wypunktuj, o czym mężczyzna (wypadałoby podać nazwisko, prawda? Nie każdy musi znać wszystkie twarze dziennikarzy, ja tej akurat nie znałam, musiałam otworzyć filmik, żeby nazwisko poznać. Na przyszłość, proszę, napisz, o czyjej wypowiedzi chcesz rozmawiać) mówi. Forum to miejsce komunikowania się słowem pisanym. Chcesz dyskutować, to omów filmik, jeśli wstawiasz do niego link. Nie będę traciła ośmiu minut na oglądanie. Nie chce ci się pisać, to nie wstawiaj linków.

[InspektorGadżet]

Oczywiście przykładów tego ukrywania(rzeczywistego czyli gdy ktoś ma pewność o zachodzonym procederze i daje przestępcy alibi) nikt nie podał. Wciąż nie mogę doczekać się przykładów tego typu przypadków

[zefciu]

Oczywiście przykładów tego ukrywania(rzeczywistego czyli gdy ktoś ma pewność o zachodzonym procederze i daje przestępcy alibi) nikt nie podał. Wciąż nie mogę doczekać się przykładów tego typu przypadków

Algorytm „dyskusji” Quinque w pseudokodzie:

Kod:

begin: print('Nie ma przypadków ukrywania molestowania')
    a = input()
    if a == 'Przecież są':
        print('Łotabałt ' + random.choice('Francja', 'Muzułmanie', 'Lewacy', 'Celebryci')
        a = input()
        if a == 'Jaki ma sens ten łotabałtyzm?':
            goto begin

[DziadBorowy]

Wiesz, co to KRK. Twój kościół sam się tak określa. Kilka razy już Ci pisałem, dlaczego piszę „KRK”. Nie podałeś żadnej alternatywy, jak mam ten kościół określać. A mimo to, zawsze gdy piszę KRK – piszesz, że niesz o co chodzi. To jest naprawdę nudne.

Może Roman Catholic?

I będziesz potem dyskutował z Inspektorem, że on nie jest żaden Roman

[lumberjack]

azwyczaj biskupi wiedzą z dużym wyprzedzeniem o spotkaniu "ad limina" z urzędującym papieżem. Tym razem zostali wezwani do Watykanu w przyspieszonym trybie. – To efekt skandali w polskim Kościele – komentuje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Zdaniem duchownego polski Kościół jest fatalnie zarządzany, potrzeba zmian w episkopacie oraz oczyszczenia ze skandali obyczajowych poprzez powołanie całkowicie świeckiej komisji. Tak zrobiono we Francji

– Mamy również apostazję praktyczną i szokujący kryzys powołań. W diecezji katowickiej wyświęcono tylko trzech księży, w opolskiej dwóch. Poza tym ci nowi księża szybko zrzucają sutannę. Są wytworem formacji cukierkowo-ptysiowej – mówi ks. Isakowicz-Zaleski.

Widzę kilka powodów. Ale zanim o nich powiem, zwrócę uwagę na niespotykany tryb. Biskupi pojadą tam na przełomie września i października, a informacja o ich wyjeździe pojawiła się dopiero teraz, czyli zaledwie 4 miesiące wcześniej. Zapewne dlatego, że jak podała Katolicka Agencja Informacja, na audiencji u papieża był niedawno nuncjusz watykański w Warszawie Salvatore Pennacchio. Odbieram to tak, że przedstawił mu ważne sprawy, co doprowadziło do tego nagłego wezwania.

Zazwyczaj biskupi wiedzą co najmniej rok wcześniej, kiedy pojadą do Watykanu na takie cykliczne spotkanie z papieżem. One odbywają się raz na 5 lat. Standardowo biskupi wiedzą o nich z dużym wyprzedzeniem i mają czas na przygotowanie się do wizyty oraz na złożenie pisemnych sprawozdań dla poszczególnych kongregacji, czyli takich ministerstw, gdyby przełożyć to na realia świeckie.

Tymczasem teraz są wzywani w trybie dość pospiesznym. Nie zgadzam się więc ze stwierdzeniem rzecznika episkopatu, że to nie jest wizyta w trybie pilnym. Przecież ogłoszono to dopiero teraz i dano biskupom krótki czas na przygotowanie sprawozdań.

O czym nuncjusz powiedział papieżowi Franciszkowi w kontekście Kościoła w Polsce?

To jest objęte tajemnicą, natomiast spodziewam się, o czym dowiedział się papież. Myślę o trzech zagadnieniach. Po pierwsze, mamy do czynienia z ewidentnym kryzysem zarządzania Kościołem w Polsce. Dwa lata temu miała nastąpić zmiana w składzie kierownictwa episkopatu. Spodziewano się objęcia władzy przez młodszych biskupów, którzy mają większą wrażliwość i lepszy kontakt ze społeczeństwem.

[...]Niestety księża biskupi wybrali w tajnych wyborach tych samych, którzy popełniają te same błędy. Nie jest tajemnicą, że największy wpływ na polski Kościół mają księża biskupi związani z Wielkopolską: abp Stanisław Gądecki i jego zastępca abp Marek Jędraszewski oraz ksiądz prymas Wojciech Polak. Nie chodzi mi jakąś specyfikę regionu, po prostu tak się złożyło, że tych trzech hierarchów ukończyło seminaria duchowne w Poznaniu i Gnieźnie.

[...]Myśli ksiądz o skandalach obyczajowych?

Przede wszystkim o nich. Ze strony prezydium nie ma jasnego stanowiska. Abp Gądecki i abp Jędraszewski głosy krytyki odbierają jako ataki na Kościół, działania złowrogich sił, że trzeba zewrzeć szeregi i się bronić. To koncepcja Kościoła zamkniętego.

Widać to również po problemach poruszanych przez episkopat. One koncentrują się na setnej rocznicy urodzin Jana Pawła II albo na kolejnych uroczystościach. Natomiast nie odpowiadają na bieżące sprawy, jak choćby laicyzacja młodzieży albo trudne tematy społeczne.

Wspomniał ksiądz o trzech powodach wezwania polskich biskupów do Watykanu. Jeden to kryzys zarządzania Kościołem. A dwa pozostałe?

W każdej instytucji, o czym wierni zapewne doskonale wiedzą, są różne trudności. One są także w Kościele, który jednak się nie oczyszcza. I to jest druga paląca kwestia – brak oczyszczenia. Nam brakuje rozwiązania francuskiego. Tamtejszy episkopat z własnej inicjatywy powołał komisję złożoną wyłącznie z ludzi świeckich, która zbadała zaszłości z ostatnich 70 lat.

Na czele francuskiej komisji stanął świecki prawnik Jean-Marc Sauvé. Sam dobrał sobie współpracowników, również ludzi niewierzących oraz osoby o innym wyznaniu. Zrobiono audyt okresu 1950–2020, a francuski episkopat, co ma olbrzymie znaczenie, udostępnił wszystkie dokumenty. Poruszono skandale na tle obyczajowym, pedofilię, ale także molestowanie ludzi dorosłych, na przykład kleryków i zakonnic.

Mam kontakt z jednym ze współpracowników tej komisji, Polakiem z pochodzenia. Powiedział, że bardzo dokładnie zbadano poszczególne wątki. Komisja zakończy prace w sierpniu tego roku i przedstawi episkopatowi swoje wnioski. Wskaże, kto dopuszczał się nadużyć oraz kto tuszował skandale, kto jest współwinny. Raport ma być niebawem przedstawiony przez Kościół francuski. Są w nim wymienione również osoby nieżyjące. Taki audyt, który prowadzi do oczyszczenia, powinien być wzorem do polskich biskupów.

Jeśli tego nie zrobi, będzie ponosił klęskę za klęską. Przejdę tutaj do trzeciego powodu, dlaczego Watykan wezwał nagle polskich biskupów. Mamy kryzys wiary, apostazję praktyczną. Wielu ludzi nie chodzi do Kościoła, uczniowie rezygnują z lekcji religii. To jest ciekawe, że dotyczy to pokolenia urodzonego w wolnym kraju, po 1990 r.

Mamy też szokujący kryzys powołań. Jestem księdzem już prawie 40 lat i pamiętam seminaria sprzed 10–15 lat. Było wówczas wielu kandydatów, liczne roczniki. A dzisiaj? Większość seminariów ma raptem kilkanaście osób i to na 6 latach razem wziętych. Na przykład w diecezji katowickiej w tym roku wyświęcono tylko trzech księży, w opolskiej dwóch. W Krakowie nie tak dawno było 20–30 osób na roku, a ostatnio wyświęcono tylko 8 księży. A to i tak był duży rocznik. Nowych księży jest tak mało, że nie zastąpią starszych duchownych. Poza tym wielu nowych księży dość szybko zrzuca sutannę.

https://www.onet.pl/informacje/onetpozna...j,79cfc278

[InspektorGadżet]

A oczywiście że psychika ludzka wynika z ewolucji i genów

Pilaster jako katolik powinien wiedzieć ze psychika należy do własności duszy