To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czarne dziury
#81
Niech mi ktoś wytłumaczy Bing Banga a czarne dziury. Skoro materia była tak skupiona to musiała być dziurą więc jak sie wybiła poza horyzont?
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#82
Materia nie musiała się nigdzie wydostawać, bo niejako cały wszechświat tą czarną dziurą był i jako całość się rozszerzył. Nie było nigdzie zaznaczonego horyzontu.

Odpowiedz
#83
Cyran napisał(a):Czas nie istnieje chociażby w czarnej dziurze, ale czy to oznacza że czarna dziura nie ma przyczyny?
NotInPortland napisał(a):Na jakiej podstawie twierdzisz, że w czarnej dziurze nie istnieje czas?
Cyran napisał(a):Poczytaj o wpływie grawitacji na czasoprzestrzeń.
Fizyk napisał(a):Aż tak źle nie ma, żeby w czarnej dziurze nie było czasu Oczko Nie dość, że jest, to jeszcze w pewnym sensie płynie do środka Oczko
manas napisał(a):Odnośnie czarnych dziur i czasu proponuję filmik:
Cyran napisał(a):Poza horyzontem zdarzeń, nie występują żadne zdarzenia, więc nic nie płynie. Wewnątrz czarnej dziury nie istnieje nie tylko czas ale i przestrzeń. Dobrze jest to wyjaśnione tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=EaGNou_XrYM
No niezupełnie.
"Horyzont zdarzeń" nie znaczy, że poza nim nie ma zdarzeń. Znaczy tyle, że informacja o zdarzeniach spod horyzontu nie jest w stanie się wydostać poza horyzont. Czas i przestrzeń nadal są, tylko trochę powykręcane, więc jak najbardziej coś się może dziać, tylko że raczej krótko, bo czas oddzielający wpadnięcie pod horyzont od masakry w osobliwości to coś rzędu sekund.

Filmik jest długi, więc nie będę przeszukiwał go, żeby zobaczyć, gdzie i jak dokładnie to powiedzieli, zwrócę więc tylko uwagę, żeby popularnonaukowych publikacji nie traktować jak źródła objawionej prawdy Oczko Zaskakująco często zdarzają się w nich bzdury, choć zwykle z powodu nadmiernego upraszczania.
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Odpowiedz
#84
Fizyk napisał(a):Filmik jest długi, więc nie będę przeszukiwał go, żeby zobaczyć, gdzie i jak dokładnie to powiedzieli...

Proponuję obejrzeć od 18-tej do 22 minuty. To raptem 4 minuty.

Fizyk napisał(a):...zwrócę więc tylko uwagę, żeby popularnonaukowych publikacji nie traktować jak źródła objawionej prawdy Oczko Zaskakująco często zdarzają się w nich bzdury, choć zwykle z powodu nadmiernego upraszczania.
Nie mam powodów aby wypowiedzi trzech profesorów obeznanych w temacie uważać za bzdury. Jedynym dylematem może być to w którym miejscu czarnej dziury czas przestaje płynąć. Teoretycznie jest to centrum czyli osobliwość.
Odpowiedz
#85
Cyran napisał(a):Jedynym dylematem może być to w którym miejscu czarnej dziury czas przestaje płynąć. Teoretycznie jest to centrum czyli osobliwość.
Czas przestaje płynąć na horyzoncie zdarzeń dla obserwatora obserwującego sondę ale nie dla sondy, to tłumaczy OTW, nic nowego. Natomiast osobliwość oznacza, że nie wiemy co się w niej dzieje, w szczególności czy czas tam płynie, tak mówią profesorowi,e więc nadal nie wiadomo gdzie usłyszałeś w tym filmie, że w czarnej dziurze czas nie płynie.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
#86
Cyran napisał(a):Proponuję obejrzeć od 18-tej do 22 minuty. To raptem 4 minuty.


Nie mam powodów aby wypowiedzi trzech profesorów obeznanych w temacie uważać za bzdury. Jedynym dylematem może być to w którym miejscu czarnej dziury czas przestaje płynąć. Teoretycznie jest to centrum czyli osobliwość.
Profesorem może nie jestem, ale obecnie czarnymi dziurami zajmuję się poniekąd zawodowo, więc coś tam wiem Oczko

Obejrzałem i w sumie dobrze mówili, tylko w dużym uproszczeniu (w końcu filmik popularnonaukowy), acz wyłapałem jedną bzdurę, choć nawet nie powiedzianą wprost, ale inaczej ciężko to było zrozumieć. To było we fragmencie, że jakby sonda wpadająca do środka zerknęła wstecz, to widziałaby wsysane światło, a jakby patrzyła do przodu, to widziałaby coś bardzo dziwnego (w domyśle: osobliwość, i to jest ta bzdura - osobliwości nie zobaczysz, bo zawsze jest w Twojej przyszłości).

Generalnie tak: wg obserwatora z zewnątrz czas zatrzymuje się na horyzoncie i wpadnięcie pod horyzont zajmuje nieskończenie długo. W tym sensie dla nas pod horyzontem nic nie ma, bo nic jeszcze nie zdążyło tam wpaść.

Z kolei dla obserwatora wpadającego, wpadanie trwa jak najbardziej skończony czas i moment przekraczania horyzontu nie jest nawet niczym szczególnym (pomijając rozerwanie na strzępy, ale to może nastąpić zarówno pod, jak i nad horyzontem, zależnie od wielkości czarnej dziury i wytrzymałości obserwatora).

Osobliwość natomiast to miejsce, gdzie już wszystko trafia szlag. I nawet nie chodzi o to, że czas się zatrzymuje. To jest po prostu jeden punkt, który wszystko wpadające do czarnej dziury musi w końcu osiągnąć. I ciężko mówić, że czas tam przestaje płynąć, bo to nie jest miejsce, a zdarzenie, więc niejako z definicji czas tam nie płynie (ciężko mówić o płynięciu czasu w pojedynczym momencie...).
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Odpowiedz
#87
Cyran napisał(a):Poczytaj o wpływie grawitacji na czasoprzestrzeń.
Poczytałem i nie ma nic o tym, jakoby w czarnej dziurze czas miałby nie płynąć.
W filmiku, który linkujesz, tłumaczą to, czego nie zrozumiałeś, czyli, że dla obserwatora, sonda przekraczająca horyzont zdarzeń zwolni i się zatrzyma, ale tylko pozornie, bo w rzeczywistości wleci do środka i nie odczuje niczego specjalnego (zanim siły pływowe ją rozerwą) poza wizualnymi fajerwerkami.
Tak więc, Twoje twierdzenie, że czas w czarnej dziurze nie istnieje jest błędne.
W dalszym ciągu tkwisz razem z thechristianem bez argumentu kosmologicznego i bez Boga.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#88
No jest jeszcze teoria zapodana w 5 ostatnich minutach.
Czasoprzestrzeń niczym hologram - taka nowa teoria.
Uśmiech
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.

Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Odpowiedz
#89
manas napisał(a):Czasoprzestrzeń niczym hologram - taka nowa teoria.
Uśmiech
To już chyba nie taka nowa.
Tutaj masz coś troszkę nowszego: skoro 2-wymiarowy horyzont zdarzeń jest produktem zapadnięcia się 3-wymiarowej gwiazdy, to może nasz 3-wymiarowy Wszechświat jest produktem zapadnięcia się 4-wymiarowej gwiazdy w innym 4-wymiarowym wszechświecie.

http://www.nature.com/news/did-a-hyper-b...se-1.13743

Cytat:In that model, our three-dimensional (3D) Universe is a membrane, or brane, that floats through a ‘bulk universe’ that has four spatial dimensions.

Ashfordi's team realized that if the bulk universe contained its own four-dimensional (4D) stars, some of them could collapse, forming 4D black holes in the same way that massive stars in our Universe do: they explode as supernovae, violently ejecting their outer layers, while their inner layers collapse into a black hole.

In our Universe, a black hole is bounded by a spherical surface called an event horizon. Whereas in ordinary three-dimensional space it takes a two-dimensional object (a surface) to create a boundary inside a black hole, in the bulk universe the event horizon of a 4D black hole would be a 3D object — a shape called a hypersphere. When Afshordi’s team modelled the death of a 4D star, they found that the ejected material would form a 3D brane surrounding that 3D event horizon, and slowly expand.

The authors postulate that the 3D Universe we live in might be just such a brane — and that we detect the brane’s growth as cosmic expansion.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#90
NotInPortland napisał(a):Poczytałem i nie ma nic o tym, jakoby w czarnej dziurze czas miałby nie płynąć.
W filmiku, który linkujesz, tłumaczą to, czego nie zrozumiałeś, czyli, że dla obserwatora, sonda przekraczająca horyzont zdarzeń zwolni i się zatrzyma, ale tylko pozornie, bo w rzeczywistości wleci do środka i nie odczuje niczego specjalnego (zanim siły pływowe ją rozerwą) poza wizualnymi fajerwerkami.
Tak więc, Twoje twierdzenie, że czas w czarnej dziurze nie istnieje jest błędne...

Uzasadnij dlaczego jest błędne?
Odpowiedz
#91
Cyran napisał(a):Uzasadnij dlaczego jest błędne?
Skoro obserwator, który wlatuje do czarnej dziury, i którego jeszcze nie rozerwały siły pływowe, nadal może delektować się lotem, to czas istnieje w czarnej dziurze.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#92
NotInPortland napisał(a):Skoro obserwator, który wlatuje do czarnej dziury, i którego jeszcze nie rozerwały siły pływowe, nadal może delektować się lotem, to czas istnieje w czarnej dziurze.
Nonsens. Nie ma czegoś takiego, jak obserwator wlatujący do czarnej dziury, który delektuje się lotem.
Mylisz horyzont zdarzeń z samą czarną dziurą.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#93
Sofeicz napisał(a):Nonsens. Nie ma czegoś takiego, jak obserwator wlatujący do czarnej dziury, który delektuje się lotem.
Dlaczego twierdzisz, że nie ma czegoś takiego?

Sofeicz napisał(a):Mylisz horyzont zdarzeń z samą czarną dziurą.
Nie, nie mylę:
Wikipedia; Promień Schwarzschilda napisał(a):Obiekt mniejszy niż objętość wynikająca z jego promienia Schwarzschilda nazywany jest czarną dziurą. Powierzchnia wyznaczana przez promień Schwarzschilda spełnia rolę horyzontu zdarzeń. Ani światło, ani żadne cząstki nie mogą uciec przez tę powierzchnię z obszaru wewnątrz, stanowiącego czarną dziurę.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#94
Niech ci to Fizyk wyjaśni.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#95
Sofeicz napisał(a):Niech ci to Fizyk wyjaśni.
To Tobie raczej trzeba coś wyjaśnić.
Skoro nie akceptujesz tego co ja piszę, to niech Ci to fizyk Hawking wyjaśni:
Stephen Hawking; "Into a Black Hole napisał(a):http://www.hawking.org.uk/into-a-black-hole.html

A black hole has a boundary, called the event horizon.
(...)
If the black hole has a mass of a few times our sun, you would be torn apart, and made into spaghetti, before you reached the horizon. However, if you fell into a much larger black hole, with a mass of a million times the sun, you would reach the horizon without difficulty. So, if you want to explore the inside of a black hole, choose a big one. There is a black hole of about a million solar masses, at the center of our Milky way galaxy.

Although you wouldn't notice anything particular as you fell into a black hole, someone watching you from a distance, would never see you cross the event horizon.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#96
NotInPortland napisał(a):Skoro obserwator, który wlatuje do czarnej dziury, i którego jeszcze nie rozerwały siły pływowe, nadal może delektować się lotem, to czas istnieje w czarnej dziurze.


Obserwator zostanie rozerwany na długo przed tym zanim doleci do czarnej dziury. W filmie jest założenie teoretyczne co by było gdyby sonda przetrwała wlot do czarnej dziury. Jest tam mowa że czas nieskończenie spowalnia , a w osobliwości czyli centrum CZ praktycznie nie istnieje.
Odpowiedz
#97
Cyran napisał(a):Obserwator zostanie rozerwany na długo przed tym zanim doleci do czarnej dziury.
W przypadku czarnej dziury o masie gwiazdowej: tak.
W przypadku supermasywnej czarnej dziury: nie.

Cyran napisał(a):W filmie jest założenie teoretyczne co by było gdyby sonda przetrwała wlot do czarnej dziury. Jest tam mowa że czas nieskończenie spowalnia
A jednak obiekt może sobie wlecieć do supermasywnej czarnej dziury i delektować się swoim upływem czasu (dopóki obiektu nie rozerwą siły pływowe).

Cyran napisał(a):a w osobliwości czyli centrum CZ praktycznie nie istnieje.
Dlaczego w osobliwości czas praktycznie nie istnieje?
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
#98
NotInPortland napisał(a):W przypadku czarnej dziury o masie gwiazdowej: tak.
W przypadku supermasywnej czarnej dziury: nie.

A jednak obiekt może sobie wlecieć do supermasywnej czarnej dziury i delektować się swoim upływem czasu (dopóki obiektu nie rozerwą siły pływowe).

No tak bo gwiazdowa nie jest supermasywna . To taka mała czarna dziura do której można sobie wlecieć i delektować się swoim upływem czasu.

Ty coś bierzesz?
Odpowiedz
#99
Cyran napisał(a):No tak bo gwiazdowa nie jest supermasywna . To taka mała czarna dziura do której można sobie wlecieć i delektować się swoim upływem czasu.
Gwiazdowa czarna dziura ma masę rzędu kilkunastu do kilkudziesięciu mas Słońca.
Supermasywna czarna dziura ma masę rzędu kilkuset tysięcy do miliardów mas Słońca.
Do supermasywnej czernej dziury można dolecieć, wlecieć w nią i to bez obawy o natychmiastowe rozerwanie.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):Nonsens. Nie ma czegoś takiego, jak obserwator wlatujący do czarnej dziury, który delektuje się lotem.
Mylisz horyzont zdarzeń z samą czarną dziurą.
Z reguły właśnie horyzont zdarzeń uznaje się za granicę czarnej dziury, więc wlatywanie do czarnej dziury = przekraczanie horyzontu, a to jest jak najbardziej możliwe.

A co do reszty, NotInPortland dobrze pisze. Im większa masa czarnej dziury, tym mniejsze siły pływowe na horyzoncie. Do odpowiednio masywnej czarnej dziury dałoby się bez problemu wlecieć.
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości