Marcin_77 napisał(a):Co my tak naprawdę mamy w Polsce do wyboru?
- bezhołowie PiSu
- totalizm PO
- nijakość PSL
- chamstwo i Samoobrony
- farbowaną lewicowośc SLD
- kołtuństwo LPR
- science-fiction UPR
Faktycznie, kuźwa, mamy wybór. Demokracja.
Cóż, z jednej strony ciężko nie przyznać Ci racji. Tylko, że idąc dalej ścieżką takiego myślenia dojdziemy do niesamowicie nowatorskich i głębokich przemyśleń typu "polska polityka to syf, wszyscy kradną i za każdego będzie źle". A jednak istnieje pewna płaszczyzna, na której różnice są wyraźne, chociaż wszystkie partie (no, może za wyjątkiem marginalnej UPR) nie wychodzą poza ramy standardowego systemu.
Skupiając się jednak na bohaterach tematu, czyli PO, możemy zauważyć, że:
- nie mają pomysłu na rządzenie ("Nie jesteśmy PiSem")
- ich program jest pusty, nie mają zamiaru go realizować
- łżą w żywe oczy, oszukują wyborców deklarując jedno, a robiąc drugie, drugi raz z rzędu nie informują wyborców o stanie finansów publicznych przed wyborami
- prowadzą zbyt ugodową, niekorzystną dla Polski politykę zagraniczną
- są praktycznie bezkrytyczni wobec poczynań UE (jedyny pozytyw jaki pamiętam, to sprzeciw Pani Kopacz dla zakupu szczepionek na A/H1N1)
Gdybym skupił się jedynie na estetyce politycznej, to faktycznie, PO poza swoimi perełkami wygląda dużo lepiej niż PiS. Ale już na pewno gorzej niż SLD, przynajmniej ostatnimi czasy. Skąd więc taka dysproporcja pomiędzy PO i SLD, skoro różnic w polityce ekonomicznej praktycznie nie ma - nie wiem. Jeżeli miałbym stawiać, to obstawiłbym bezpardonową stronniczość mediów komercyjnych.