Sęk w tym, że społeczeństwo nieracjonalnymi kryteriami się kieruje. Gdyby kierowało się racjonalnymi kryteriami, 6 miesięcy po wygranej PO w 2007 miałoby miejsce wyjście ludzi na ulicę i rewolucja. PO może tak postępować nauczone tym co dla wyborcy jest najważniejsze.
"Do jasnych dążąc głębin – nie mógł trafić w sedno śledź pewien obdarzony naturą wybredną. Dokądkolwiek wędrował, zawsze nadaremno. Tu jasno, ale płytko, tam głębia, ale ciemno."