To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: PO uważam za:
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Porządną, odpowiedzialną i uczciwą partię polityczną
5.21%
11 5.21%
Jedyną alternatywę dla populistycznego PiS
23.22%
49 23.22%
Miernotę, bez pomysłu na rządzenie
29.38%
62 29.38%
Bandę złodziei, nieudaczników, oszustów i manipulantów
34.12%
72 34.12%
Inne zdanie, przedstawiam w swoim poście
8.06%
17 8.06%
Razem 211 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Platforma Obywatelska
Sofeicz napisał(a): *) Tak akurat działa każdy prawdziwy lider.
Taka jest polska szkoła. Znamy ją z pontyfikatu Jana Pawła II (te lizusy Kaczyńskiego to przecież przez niego były powoływane). Znamy ją z partii politycznych tak prawa, jak i lewa. Ale, do cholery, tak być nie może, że ruch polityczny ma bus factor = 1, bo to się tak właśnie kończy, jak widzieliśmy w przypadku PO. Tusk wyjechał i się zrobiła wielka dupa. Nie było pomysłów, kto ma rządzić, nie było programu, nie było planu. Pozostało dreptanie w miejscu i niebyciepisem.

I tak – dostrzegam, że PL2050 też jest jednoosobowym projektem Szymona Hołowni. Chciałbym, żeby to się zmieniło.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a): Taka jest polska szkoła.

Oj nie tylko. Merkel tak przeczyściła szeregi CDU, że to co teraz chce ją zastąpić to bida z nędzą, mówiąc łagodnie. Nawet w Landach ledwo co ostało, a to co ostało w trakcie ostatniego kryzysu spoglądało tylko na decyzje kanclerki, która wtedy już oddała przywództwo partii do dyspozycji.

Cytat:Znamy ją z partii politycznych tak prawa, jak i lewa.

No nie do końca. Partie ideowe przyciągają przywódców. Partie masowe - raczej administratorów. Dodatkowo centralistyczny ustrój Polski skutecznie blokuje lokalnych przywódców, którzy w ustrojach federalistycznych powstają niejako naturalnie.

Cytat:I tak – dostrzegam, że PL2050 też jest jednoosobowym projektem Szymona Hołowni. Chciałbym, żeby to się zmieniło.

Hmm... oby się nie skończyło jak pewien jednoosobowy projekt pewnego Swetru.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
Ale zauważcie, że polityka (nie tylko Polska) wyraźnie ewoluuje w kierunku bycia częścią specyficznego szołbiznesu.
A szołbiznes zasadza się na prostych emocjach i wyrazistych postaciach, które rzucają prostymi hasłami.
Tu nie ma miejsca na żaden kolegializm.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
ZaKotem napisał(a):
Żarłak napisał(a): Albo będzie odwrotnie. Zabierze cały czas antenowy i debata publiczna zostanie sprowadzona do osoby Tuska, a PiS chętnie będzie to podejmować, na tyle że zabraknie czasu na rzeczy ważne.

No to przecież dobrze. Jak TVPiS mówi o rzeczach ważnych, jak podatki czy pomoc socjalna, to ma szansę przekonać kogoś "apolitycznego" do głosowania na PiS (bo oczywiście przedstawia PiS jako jedynego dobroczyńcę). A jak napierdala pałą w Tuska, to tylko zapewnia rozrywkę własnym fanatykom.


Nie, wcale nie dobrze.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości