Liczba postów: 16,000
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085 Płeć: mężczyzna
Sofeicz napisał(a): *) Tak akurat działa każdy prawdziwy lider.
Taka jest polska szkoła. Znamy ją z pontyfikatu Jana Pawła II (te lizusy Kaczyńskiego to przecież przez niego były powoływane). Znamy ją z partii politycznych tak prawa, jak i lewa. Ale, do cholery, tak być nie może, że ruch polityczny ma bus factor = 1, bo to się tak właśnie kończy, jak widzieliśmy w przypadku PO. Tusk wyjechał i się zrobiła wielka dupa. Nie było pomysłów, kto ma rządzić, nie było programu, nie było planu. Pozostało dreptanie w miejscu i niebyciepisem.
I tak – dostrzegam, że PL2050 też jest jednoosobowym projektem Szymona Hołowni. Chciałbym, żeby to się zmieniło.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 5,954
Liczba wątków: 83
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
914 Płeć: nie wybrano
zefciu napisał(a): Taka jest polska szkoła.
Oj nie tylko. Merkel tak przeczyściła szeregi CDU, że to co teraz chce ją zastąpić to bida z nędzą, mówiąc łagodnie. Nawet w Landach ledwo co ostało, a to co ostało w trakcie ostatniego kryzysu spoglądało tylko na decyzje kanclerki, która wtedy już oddała przywództwo partii do dyspozycji.
Cytat:Znamy ją z partii politycznych tak prawa, jak i lewa.
No nie do końca. Partie ideowe przyciągają przywódców. Partie masowe - raczej administratorów. Dodatkowo centralistyczny ustrój Polski skutecznie blokuje lokalnych przywódców, którzy w ustrojach federalistycznych powstają niejako naturalnie.
Cytat:I tak – dostrzegam, że PL2050 też jest jednoosobowym projektem Szymona Hołowni. Chciałbym, żeby to się zmieniło.
Hmm... oby się nie skończyło jak pewien jednoosobowy projekt pewnego Swetru.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 21,468
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,016 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Ale zauważcie, że polityka (nie tylko Polska) wyraźnie ewoluuje w kierunku bycia częścią specyficznego szołbiznesu.
A szołbiznes zasadza się na prostych emocjach i wyrazistych postaciach, które rzucają prostymi hasłami.
Tu nie ma miejsca na żaden kolegializm.
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411 Płeć: nie wybrano
ZaKotem napisał(a):
Żarłak napisał(a): Albo będzie odwrotnie. Zabierze cały czas antenowy i debata publiczna zostanie sprowadzona do osoby Tuska, a PiS chętnie będzie to podejmować, na tyle że zabraknie czasu na rzeczy ważne.
No to przecież dobrze. Jak TVPiS mówi o rzeczach ważnych, jak podatki czy pomoc socjalna, to ma szansę przekonać kogoś "apolitycznego" do głosowania na PiS (bo oczywiście przedstawia PiS jako jedynego dobroczyńcę). A jak napierdala pałą w Tuska, to tylko zapewnia rozrywkę własnym fanatykom.
Nie, wcale nie dobrze.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”