To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Homokibice?
#1
Myślałem czy tego wątku nie umieścić w "Humorze"; stwierdziłem jednak, że sprawa wymaga poważniejszej analizy.

Powszechnie wiadomo (wybacz to stwierdzenie pilastrze, ale tym razem chyba się zgodzisz), że w świecie piłki nożnej kibice pewnych klubów sportowych nie pałają sympatią do kibiców innych klubów. Kryterium wyboru jest niejasne; np. z nikomu chyba nieznanych przyczyn kibice Lecha odnoszą się z większą sympatią do kibiców Cracovii niż Wisły, Legia nienawidzi Lecha z wzajemnością, a prowincjonalny Chrobry Głogów niezmiennie werbalnie miażdży wraże Zagłębie Lubin.

Niezależnie od przyczyn antagonizmów oraz wszelkich ich niuansów jedna rzecz jest święta i nieporuszalna niczym Pierwszy Poruszyciel: JEBAĆ.

Jebać Legię, Jebać Lecha, Jebać Cracovię, Jebać Widzew (Żydzew), jebać, jebać, jebać. Nierzadko czynność jebania zyskuje atrybut określonego celu w przestrzeni (najczęściej: "w dupę"). Pokrewnym zjawiskiem jest używane jakże często przez środowiska kibiców zawołanie ChWDP (lub błędnie: HWDP), co nie oznacza, jak by można sądzić, "chcę wstąpić do policji", lecz również niesie podteksty otwarcie sodomistyczne, a policjantom heteroseksualnym wrogie.

Weźmy to na warsztat.

Kibicowaniem aktywnym, że tak je nazwę, zajmują się przede wszystkim mężczyźni. Kobiety nie przekraczają w tej grupie błędu statystycznego. Twierdzę tak wyłącznie na podstawie obserwacji własnych, acz rzetelnych. Wobec powyższego wszelkie wezwania do jebania kibiców lub też sportowców wrogiej drużyny oznaczają też wezwanie do, mówiąc kolokwialnie, "pedałowania". Dlaczego?

Archetypowy kibic jest nośnikiem czystego testosteronu, stuprocentowym heterosamcem, który chętnie poniesie flagę z "zakazem pedałowania". Skąd zatem takie zafiksowanie na temacie jebania nielubianych mężczyzn? Nie można ich zwyczajnie pobić?

Należy chyba uznać, iż chodzi o upokorzenie wroga poprzez sprawienie mu takiej krzywdy, jakiej najbardziej boi się sam agresor (słowo "homofobia" nabiera tu nowego znaczenia). Ale i taka odpowiedź nie może dociekliwego badacza zadowolić.

Rozpatrzyć bowiem trzeba, kto by miał ową Legię czy Lecha jebać. Czy sami wzywający do tegoż jebania? Raczej nie, skoro oni gejostwem się brzydzą. Zatem ktoś inny. Kto? Zapewne geje, bo przecież "zdrowego", choćby i nieznanego samca nie można skrzywdzić niezgodnym z naturą zboczeniem. Ale w ten sposób nie dość, że wspieramy zakazane pedałowanie, to jeszcze dostarczamy ciotom rozrywki i niecnej radości! Prawdziwy heterokibic nigdy by na to nie przystał. Prędzej Piekło zamarznie, Dawkins zostanie ministrantem, a Paprykarz Szczeciński będzie zdatny do spożycia. Pognębienie wroga nie jest warte zarzucenia swych zasad moralnych.

Z powyższych rozważań nieodparcie nasuwa się pewien wniosek. Kibice to kryptogeje. Piąta kolumna pedałów, wrzód na zdrowej tkance Narodu. Pod płaszczykiem twardzielstwa po cichu wyjebią nas wszystkich, a mistrzem Polski zostanie Orzeł Sodoma. Amen.
Odpowiedz
#2
Cytat:jebać
1. wulg. «o mężczyźnie: mieć stosunek płciowy»
2. wulg. «ignorować kogoś lub coś»
3. wulg. «o różnych częściach ciała: boleć»
jebać się wulg. «współżyć seksualnie»
jebany wulg. «przymiotnik wyrażający negatywne uczucia, rzadziej podziw, wobec kogoś lub czegoś»

Jebanie nie zawsze odnosi się do stosunku płciowego. Tak sam pierdolenie. No chyba, że polscy uczniowie odbywają stosunki płciowe z własną szkołą :wall:
Odpowiedz
#3
Ignorować Legię? Duży uśmiech Boleć Legię ;]
Odpowiedz
#4
Dobre. Jakoś się nad tym nie zastanawiałem, nad tym "jebaniem". To chyba wszystko z więziennej subkultury.
Odpowiedz
#5
Chodzi o upokorzenie innych. Seks w pupkę nie dla przyjemności a dla pokazania dominacji. To nie to samo, co homoseksualizm. Rothein, gdy był jeszcze Rotheinem, pisał o (chyba) Wikingach, którzy tak upokarzali ofiary.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
#6
Nie trzeba sięgać do wikingów. Wystarczy popatrzeć na nasze własne domowe i podwórzowe psy.
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)







Odpowiedz
#7
to odnośnie "jebac" mam fajny skecz, zaczyna sie od ok 2:30 ale warto obejrzec cały Uśmiech
http://www.wykop.pl/ramka/410815/czesuaf...iadomosci/
[SIZE="1"]Jedyna rzeczą, która nas ogranicza jest nasza wyobraźnia.

Żyj jakbyś miał umrzeć jutro, ucz się jakbyś miał żyć wiecznie.

[/SIZE]
Odpowiedz
#8
Cytat:Nie trzeba sięgać do wikingów. Wystarczy popatrzeć na nasze własne domowe i podwórzowe psy.
Albo małpki Uśmiech Nie chodzi o przyjemność, więc to nie zniewieściały, antymęski "gejizm". Ot co.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
#9
Jeśli gdzieś widziałabym kryptohomoseksualizm, to raczej wśród sportowców niż wśród kibiców. Sporty zespołowe to jedna z niewielu możliwości obłapiania się dla mężczyzn, na które pozwala nasza kultura :-D
Zresztą zobaczcie sami:
http://community.livejournal.com/ontd_fo...62254.html
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)







Odpowiedz
#10
Rojza Genendel napisał(a):Jeśli gdzieś widziałabym kryptohomoseksualizm, to raczej wśród sportowców niż wśród kibiców. Sporty zespołowe to jedna z niewielu możliwości obłapiania się dla mężczyzn, na które pozwala nasza kultura :-D
Zresztą zobaczcie sami:
http://community.livejournal.com/ontd_fo...62254.html

Zespołowe, a MMA, zapasy? Duży uśmiech
http://fighter.pl/images/tech/dosiad2.jpg
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
#11
Mein gott tu po prostu chodzi o to iż nie przepadamy za drugim klubem,z resztą moi drodzy forumowicze.Nasza kreatywność nie ogranicza sie do zwykłego "jebać Hamulec Bożydarów",niekiedy powstają naprawde ciekawe i bardzo rozbudowane wiersze na ten temat pozwole sobie przytoczyć pare

Cytat:W Poznaniu takie obyczaje są
Kolejorz dupy daje wciąć
a potem jest zamiana
i w dupe jebana jest
największa w Polsce kurwa Cracovia

Tudzież

Cytat:Chociaż ciężki jest czas
PZPN gnębi nas
Będą, będą kibice za Legią szli
Nie pokona nas już nikt!
Widzew to kurwa, jebany ŁKS,
Spadnie GKS na sezonów sześć
Wisłę przejdziemy, Lecha zajebiemy
Ligę wygramy, Puchar będzie nasz
Legia Warszawa to najlepszy klub
A kto nie wierzy to chuj mu w dziób

Inna sprawa że my nie tylko w kwestii jesteśmy kreatywni haha:]

Cytat:Właśnie w momencie naszego pojawiania się na stadionie, Lech prezentował swoją pierwszą oprawę. Na trzech trybunach przygotowali oni 4 transparenty - Poznań naszym szczęściem, naszą radością", "Ludzie zwani rodziną", "Miejsce zwane domem", "Klub który jest naszą jedyną miłością". Dwie minuty później na naszym płocie pojawia się szybka odpowiedź - hasło graficznie stylizowane na oprawę Lecha - "Oni poznańską są jakością", które uzupełniała sektorówka z postaciami Krollopa, Petza i Meza.

http://www.legionisci.com/mecz/280/relacja_z_trybun

http://www.youtube.com/watch?v=k0XeSdyB5EA


Chociaż i tak moim zdaniem najlepsza była riposta Arki Gdynia na flage swojego lokalnego rywala

[Obrazek: 15riejn.jpg]

Na tej fladze jest Rudolf Hess i hasło "Tradycja nas zobowiązuje w świecie baranów wolimy być wilkami"

I riposta Arki

[Obrazek: photo27.jpg]

Kurski i podpis

"Tradycja zobowiązuje wśród baranów dobrze się czuje" Duży uśmiech
Hardcore squadrista!
Hardcore fascista!
Hardcore squadrista!
Hate For Breakfast!
http://www.ultrapatriot.xn.pl/
Odpowiedz
#12
Pan Zbigniew napisał(a):Zespołowe, a MMA, zapasy? Duży uśmiech
http://fighter.pl/images/tech/dosiad2.jpg
Rozumie się samo przez się. Normalna Kamasutra :lol2:
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)







Odpowiedz
#13
ACAB napisał(a):Nasza kreatywność nie ogranicza sie do zwykłego "jebać Hamulec Bożydarów",niekiedy powstają naprawde ciekawe i bardzo rozbudowane wiersze na ten temat (...)

lol ;] Całe zjawisko tej śmiesznej rywalizacji jest żenujące (jeśli chodzi o tych, którzy je biorą na tyle serio, by wybić zęby komuś, kto kibicuje "wrogiemu" klubowi). Dorośli ludzie, zdawałoby się. Czas dogonić ewolucję panowie. Zostawiliśmy was sporo w tyle.
Odpowiedz
#14
Bart napisał(a):lol ;] Całe zjawisko tej śmiesznej rywalizacji jest żenujące (jeśli chodzi o tych, którzy je biorą na tyle serio, by wybić zęby komuś, kto kibicuje "wrogiemu" klubowi). Dorośli ludzie, zdawałoby się. Czas dogonić ewolucję panowie. Zostawiliśmy was sporo w tyle.

Czemu żenujące?

W nas oddzywa się wtedy lokalny patriotyzm po prostu.Chodzi cały czas o to żeby pokazać że my kibice z miasta x jestesmy lepsi od tych z miasta y.Cóż jest złego w chodzeniu na mecze swojej dużyny,dopingowaniu jej i jeżdzeniu z nią na wyjazdy?Kawałk świata z Legią poznałem jeżdząc na zagraniczne wyjazdy wielu dobrych kumpli.

Czyżbyś kierowniku wierzył w te wszystkie bajki o złych kibolach którzy na mecze przychodzą tylko po to żeby coś rozpierdolić,owszem biją się po lasach na ustawkach ale co w tym złego?Ktoś przez to ucierpi poza nimi samymi?A ci ludzie to nie jest żaden margines społeczeństwa tylko często zwykli na codzień uczący się bądź pracujący normalnie ludzie.Przypomnieć tylko przykład z twojego podwórka czyli rozbicie bojówki Lecha,policjant który uczestniczył w tej pokazówce (nazywajmy rzeczy po imieniuUśmiech) sam mówił że wśród tych ludzi był student medycyny czy ludzie prowadzący własne firmy.Leją się po mordach?No i co z tego,inni kolekcjonują monety inny znaczki a oni się leją.

http://www.youtube.com/watch?v=t_h_Pzsohdg

Polecam.
Hardcore squadrista!
Hardcore fascista!
Hardcore squadrista!
Hate For Breakfast!
http://www.ultrapatriot.xn.pl/
Odpowiedz
#15
To wszystko przypomina czasy Starożytne (średniowieczne też)...zbyt małą dawkę testosteronu w życiu, można dodać sloganem 'Jebać' Język

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ustawka

Gdy nudziło się ludziom, to szli na wojnę ew. arenę patrzeć jak lwy jedzą chrześcijan...
Nie rozumiem czasami ludzi...


Lokalny patriotyzm ? Jedno to kupić sobie szalik i wymalować twarz, a drugie to wyzywać i klnąc... to wszystko zbiega się do agresji ...
[Obrazek: ustawka.jpg&t=1]
Szkoda czasu na wiarę,jest tyle rzeczy do poznania...Oczko
Odpowiedz
#16
ACAB napisał(a):Ktoś przez to ucierpi poza nimi samymi?
Wytłumacz mi zadymę na stadionie bydgoskim. Sprawami bardziej skomplikowanymi, jak zawiłości przyjaźni i wrogości pomiędzy kibolami i lokalnym patriotyzmem, który każe bardziej nienawidzić sympatyków obcego klubu z tego samego miasta, niż z klubu z innego zakątka kraju, nie chcę cię zamęczać.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
#17
Machefi napisał(a):Wytłumacz mi zadymę na stadionie bydgoskim. Sprawami bardziej skomplikowanymi, jak zawiłości przyjaźni i wrogości pomiędzy kibolami i lokalnym patriotyzmem, który każe bardziej nienawidzić sympatyków obcego klubu z tego samego miasta, niż z klubu z innego zakątka kraju, nie chcę cię zamęczać.

Dlaczego mnie atakujesz?Uśmiech

Jedna awantura na całą lige,nie chce żeby takie rzeczy działy się na stadionach z wiadomych powodów (mogą ucierpieć przypadkowi ludzie,dodatkowy pretekst do wprowadzania tzw.modelu angielskiego)ale powiedz mi czy takie rzeczy dzieja się na każdym meczu?Czy zatrzymałeś się w latach 90,obecnie większość meczy w polskiej lidze przebiega bardzo spokojnie i każda awantura jest rozdmuchiwana do granic możliwości.Wiadomo że tacy jak ty pewnie łykną chodliwe newsy o "bydle" czy "kibolach" których jedynym celem jest rozpierdalanie wszystkiego wokół,ale zapewniam cie tak w rzeczywistości nie jest Uśmiech
Hardcore squadrista!
Hardcore fascista!
Hardcore squadrista!
Hate For Breakfast!
http://www.ultrapatriot.xn.pl/
Odpowiedz
#18
ACAB napisał(a):Dlaczego mnie atakujesz?Uśmiech
No i mamy przyczyny agresji (pseudo)kibiców :lol2:
Zwykłe pytanie staje się w ich oczach atakiem na nich.

Pytam się, bo ja na mecze nie chodzę, więc wiem zero na ten temat. Natomiast nie potrafię zrozumieć niszczenia mienia, które skutkuje groźbą rozwiązania klubu a w najlepszym wypadku dużą stratą finansową - remont kosztuje. Jeśli to wszystko z miłości do klubu to ja dziękuje za takie uczucia.
Większe czy mniejsze incydenty zdarzają się prawie na każdej kolejce meczowej.
W najlepszym przypadku dochodzi do agresji słownej i manifestacji ciągotek faszystowskich i antysemickich. Na tym nie polega doping dla swojej drużyny.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
#19
Czemu tak większość[zmienione z ''wszystkich''] miesza z błotem kibiców? Przecież nie należy generalizować. Gdyby uogólniać to można dojść do wniosku, że jedni z najbardziej nielitościwych ludobójców na świecie byli ateistami, i co z tego? Każdy ludobójca musiał być ateistą? Albo na odwrót - każdy ateista jest wyzutym z moralności zbrodniarzem?

Tak samo są ci kibice, którzy jeżdżą na mecze tylko i wyłącznie po to żeby się ponapierdalać po mordzie, skopać dupy kibiców innej ekipy i pokrzyczeć coś na "jakżeokropną" policję, jak i ci, którzy jadą gdzieś na mecze pobawić się trochę, poskakać, oddać hołd drużynie (a co za tym idzie i lokalności z której pochodzą), porozmawiać ze znajomymi i napić się rozcieńczonego piwa ze stadionowego dystrybutora. Jednym słowem jadą żeby się rozerwać. Co w tym złego?

Einher trafnie napisał, że jedni zbierają znaczki, inni rozwiązują zagadki, inni się leją. Każdy czerpie z czegoś przyjemność i dopóki nie narzuca tej "przyjemności" drugiej osobie, dopóki nie wpierdala się z butami (czy z butem na twarz) innej osobie, dopóty dla mnie pozostaje normalnym człowiekiem.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
#20
Teraz to są mikrozadymy. W VI wieku to się dopiero działo...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_Nika
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości