To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Garść pytań dot. Jezusa
#41
gąska9999 napisał(a):Na religii gąsce kiedyś tłuczono do głowy, że św. Józef był opiekunem Maryi, w każdym razie to akcentowano a nie że był mężem.
Nie wiem kto tłukł, ale na pewno nie znał Ewangelii.
Cytat:Dlatego chociaż gąska zakupiła sprzedawany wtedy na lekcjach religii katechizm i pilnie go przeczytała (który ma do dzisiaj) to nie bardzo zwróciła uwagę na zawarty tam tekst, że Anioł zwiastowal niewiaście Maryi poślubionej Józefowi. Gąska nie zadała sobie wtedy pytania jak długo Maryja była już po ślubie, czy i czemu nie uprawiali seksu z Józefem i dlaczego nie urodziła Józefowi dzieci zanim nawiedził ją Anioł.
A wystarczyło spojrzeć zamiast do katechizmu do Ewangelii i jest tam wszystko napisane: po zaślubinach, zanim zamieszkali razem. Czyli działo się to w kulturze, gdzie najwidoczniej proces zaślubin był trochę bardziej złożony niż u nas.
Cytat:Ale problemu z mężem Józefem gąska wtedy nie zauważyła bo w sumie była dosyć przejęta "religią" i nie miała wtedy zapędów, żeby tę działkę przeczesać dokładnie jak Sherlock Holmes.
Do takich problemów naprawdę Sherlocka Holmesa nie trza.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#42
zefciu napisał(a):Nie wiem kto tłukł, ale na pewno nie znał Ewangelii
Nie zgadzam się, wg. mnie dobrze znał i rozmyślnie nauczał tych herezji :lol2:
Krk (i nie tylko) naucza w podwójnych standardach. Jak się da kit wcisnąć to wciska, jak napotyka na kogoś kto może zweryfikować ich twierdzenia od razu porządnieje i wyciąga inne papiery.
To tak jak na jarmarku, jeden woli medalionik, jeden obrazek a inny chce poczytać o cudach a ktoś inny jest jeszcze bardziej wymagający.

I tak oto każdy może mieć takiego Jezusa jakiego chce :p
Odpowiedz
#43
tomasz_s napisał(a):Nie zgadzam się, wg. mnie dobrze znał i rozmyślnie nauczał tych herezji :lol2:
Herezją to jest używanie comic sans. A to jest prawdopodobnie przesłyszenie gąski. Nie ma żadnego sensu teologicznego zmiana stanu cywilnego Józefa i Maryi.
Cytat:Krk (i nie tylko) naucza w podwójnych standardach. Jak się da kit wcisnąć to wciska, jak napotyka na kogoś kto może zweryfikować ich twierdzenia od razu porządnieje i wyciąga inne papiery.
Tylko takie postępowanie ma sens wtedy, gdy coś można na kłamstwie ugrać. A tutaj?
Cytat:To tak jak na jarmarku, jeden woli medalionik, jeden obrazek a inny chce poczytać o cudach a ktoś inny jest jeszcze bardziej wymagający.
W zdrowej religijności jest miejsce i na kult ikon i na pamięć o cudach i na "bycie wymagającym". Jak ktoś wybiera sobie z tego tylko to co mu się podoba, to nie jest w pełni chrześcijaninem, tylko właśnie heretykiem (gr. "wybieraczem").
Cytat:I tak oto każdy może mieć takiego Jezusa jakiego chce :p
A może mieć takiego jaki jest naprawdę.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#44
zefciu napisał(a):Tylko takie postępowanie ma sens wtedy, gdy coś można na kłamstwie ugrać. A tutaj ?
Być może chodzi o jakiś katechizm dla dzieci i młodzieży, gdzie dokonuje się pewnych uproszczeń w dobrej wierze. Przekazany obraz jest zniekształcony, ale łatwiejszy dla młodego odbiorcy do zrozumienia. Ta taktyka ma krótkie nogi, bo dzieci nie da się robić w balona za długo, tym bardziej gdy dostęp do informacji jest dziś taki prosty

Inaczej na bank ma się sprawa z dorosłą trzódką, znikoma część wiernych wie kiedy urodził się Chrystus, oraz o tym, że opowieść o Adamie i Ewie jest metaforą (wg.Krk) co jest jak najbardziej zamierzone. Odnosi się wrażenie, że pierdzenie papieży i podległych im magików jest ważniejsze od samych ewangelii i o to właśnie chodzi
Odpowiedz
#45
enax napisał(a):Kurcze chłopie, nie jestem dobry z greki czy hebrajskiego, musiałem tłumaczenia szukać :lol2:. (mashiach = mesjasz, soter = zbawiciel. jak się mylę proszę o sprostowanie).
Ale do rzeczy: mesjasz w religiach opartych na bogu judeo-chrześcijańskim ma uwolnić świat od zła. Zaś zbawiciel to osoba, która ma zapewnić szczęście wieczne.
Prawie że perfect Oczko
Drobny szczegół: pierwotnie mesjasz to nic innego jak król. W okresie Seleukidów, a zwłaszcza po Antiochu i powstaniu Machabeuszy do tego pierwotnego znaczenia dochodiz dopełnienie w postaci funkcji arcykapłana. A więc ''mashiach'' to nie tylko król, pod którego przewodnictwem Israel stanie się na powrót mocarstwem,a le równiez kapłan najwyższy. Pierwowzorem tego uzupełnienia jest legendarny Melchizedek. Do tego nowego znaczenia, po roku 80 p.n.e. dochodzi jeszcze spora dawka millenarystycznych oczekiwań. Otóż pojawienie się mesjasza ma być znakiem zbliżajacego się Olam Haba- w skrócie świata przyszłego.
enax napisał(a):Jest różnica, o tym akurat powiem szczerze nie wiedziałem, nie zagłębiałem się w różnicę pomiędzy tymi dwoma określeniami. Nie mniej, te dwa określania osoby są ze sobą powiązane, chociaż mesjasz niekoniecznie musi być od razu tzw. zbawicielem.
Szczerze dziękuję za uszczegółowienie Uśmiech.
(Robi się offtop ;f)
Pełna zgoda Uśmiech
Ps: To jeszcze nie off-top, dont worry Uśmiech

____________________________________________________________

zefciu napisał(a):Nie, nie tracą sensu. Chyba nieuważnie czytałeś List do Rzymian. Według św. Pawła zgrzeszyli zarówno Żydzi żyjący pod Prawem Mojżeszowym, jak i poganie żyjący pod prawem naturalnym. Tak więc konieczność odkupienia i Nowego Przymierza nie ma nic wspólnego z tym, że o kogoś tam zadbano, a o kogoś nie, ale z tym, że "wszyscy zgrzeszyli i pozbawieni są Łaski Bożej".
A więc jaki to rodzaj grzechu, wg Pawła rzecz jasna, pomimo istniejącego już Prawa, zarówno dla Starozakonnych jak i Noachidów przyczynił się do tego, że Nowe Przymierze stało się powiedzmy że, faktem?.
Który to konkretnie rozdział do Rzymian masz na myśli: 5, 11 czy 12?
zefciu napisał(a):Św. Justyn Męczennik tych filozofów pogańskich, którzy wyznawali istnienie "pierwszej zasady" nazywał chrześcijanami... Taka dygresja...
Co podsumował Celsus:
Cytat:Chrześcijanie, źle zrozumiawszy naukę Platona, pysznią się swoim nadniebnym Bogiem i wynoszą się ponad niebo Żydów.
Marcin Basiński
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _


Keep calm and blame Russia
Odpowiedz
#46
tomasz_s napisał(a):Gdyby gąska zadała sobie trud przeczytania choćby mojego wpisu dot. Jakuba, czy ewangelii np. Mateusza to by wiedziała, że pan Józek był mężem Maryi

Gąska przeczytała wcześniej wpis Tomasza dot. Jakuba i stąd wynikło jej pytanie.
Gąska zauważyła co napisał Tomasz, że Maryja poślubiła Józefa jako 12letnia dziewczynka a urodziła Jezusa jako 14letnia.
Z tego co napisał Zefciu to wynikałoby, że tak długo -ponad rok nie mieszkali razem z Józefem.

Gąska ma przy okazji inne pytanie.
W którymś wątku napisano gąsce, że rodzice Maryi dostali wspaniały prezent ich córeczka urodziła się bez grzechu pierworodnego.
Czy w związku z tym Maryja dostała też od Boga nieśmiertelność jako wolna od tego grzechu, bo gąska rozumie że brak nieśmiertelności wiązał się ściśle z dziedziczeniem grzechu pierworodnego.
Pod pojęciem nieśmiertelność gąska by rozumiała:
- niestarzenie się ciała od wieku lat 25,
-odporność na zabijanie:
a. metodą pławienia w rzece,
b.spalania na stosie,
c. strącania ze skały,
d. odporność na trucizny,
e. odporność na ścięcie głowy lub ćwiartowanie
f. odporność na śmiertelne i poważniejsze choroby
g. odporność na kije, rózgi i szczury w więziennych lochach,

Czy Jezus nie odziedziczył nieśmiertelności skoro uciekali przed Herodem?
Przecież był bez grzechu poczęty z bezgrzesznej niewiasty i Boga?
Odpowiedz
#47
gąska9999 napisał(a):Czy w związku z tym Maryja dostała też od Boga nieśmiertelność jako wolna od tego grzechu, bo gąska rozumie że brak nieśmiertelności wiązał się ściśle z dziedziczeniem grzechu pierworodnego.
Pod pojęciem nieśmiertelność gąska by rozumiała:
- niestarzenie się ciała od wieku lat 25,

- Te, Jezus, niezłą masz siostrę.
- To moja matka...
Wydaje się, że nie można rozprawiać filozoficznie nie oglądając się przy tym na odkrycia naukowe, bo się zrobi z tego intelektualny pierdolnik. — Palmer Eldritch
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe


Odpowiedz
#48
gąska9999 napisał(a):Józefa jako 12letnia dziewczynka a urodziła Jezusa jako 14letnia.
Z tego co napisał Zefciu to wynikałoby, że tak długo -ponad rok nie mieszkali razem z Józefem.
Jak pan Józek mógł się ożenić z 12/3/4altką ? Dociera coś do ciebie czy nie ? Czy nie mówi ci to coś o tym czym wg autora tego tekstu były kobiety ? Co gdyby gąsce ktoś kazał wyjść za mąż w wieku 13 lat ? Uważa to gęś za moralne czy nie ?
Przestań chlać gąsko i otrzeźwiej ! W wieku 13tu lat dopiero zaczynasz się dowiadywać czym jest świat, jak ktoś może się z tobą ożenić licząc na twój świadomy wybór ?
Odpowiedz
#49
Tomaszu, w niektórych kulturach i czasach dziewczynki poniekąd dojrzewały wcześniej będąc poniekąd zdolnymi do celów rozrodczych.
Kwestie normalności zależały/zależą od czasów i rozwoju także technologicznego i poznawczego.
Co nie znaczy, że tak jest dobrze.
Odpowiedz
#50
gąska9999 napisał(a):Tomaszu, w niektórych kulturach i czasach dziewczynki poniekąd dojrzewały wcześniej będąc poniekąd zdolnymi do celów rozrodczych.
Kwestie normalności zależały/zależą od czasów i rozwoju także technologicznego i poznawczego.
Poważnie ? Tyle, że w zasadzie chrześcijanie nie powinni podzielać tego poglądu, ponieważ dla nich istnieje obiektywna moralność przedstawiona w naukach Jezusa z Nazaretu. A skoro Jezus nie potępiał ożenku z 13ką należy zakładać i dziś, że to jest ok. Jak to powiedział jeden gość : Gdyby to miało jakieś znaczenie dla zbawienia i kwestii wiary to Jezus by o tym powiedział
Innymi słowy zgodnie z zasadą Sola Scriptura nie da się opluć pomysłu ożenku z 13ką, jak i też popierać.
Krk już dawno olało zasadę Sola Scriptura stawiając na równi tak zwaną tradycję(czyli jak ksiądz tak powiedział to znaczy, że tak jest dobrze) i pismo
Odpowiedz
#51
Marlow napisał(a):A więc jaki to rodzaj grzechu, wg Pawła rzecz jasna, pomimo istniejącego już Prawa, zarówno dla Starozakonnych jak i Noachidów przyczynił się do tego, że Nowe Przymierze stało się powiedzmy że, faktem?.
Nie rozumiem pytania. Paweł z pewnością widzi fakt Nowego Przymierza nie jako skutek grzechu, ale odkupienia. Czy mógłbyś doprecyzować swoje pytanie?
Cytat:Który to konkretnie rozdział do Rzymian masz na myśli: 5, 11 czy 12?
Miałem na myśli przede wszystkim rozdział 2:
Cytat:(11)Albowiem u Boga nie ma względu na osobę. (12) Bo ci, którzy bez zakonu zgrzeszyli, bez zakonu też poginą; a ci, którzy w zakonie zgrzeszyli, przez zakon sądzeni będą; (13) gdyż nie ci, którzy zakonu słuchają, są sprawiedliwi u Boga, lecz ci, którzy zakon wypełniają, usprawiedliwieni będą. (14) Skoro bowiem poganie, którzy nie mają zakonu, z natury czynią to, co zakon nakazuje, są sami dla siebie zakonem, chociaż zakonu nie mają; (15) dowodzą też oni, że treść zakonu jest zapisana w ich sercach; wszak świadczy o tym sumienie ich oraz myśli, które nawzajem się oskarżają lub też biorą w obronę; (16) będzie to w dniu, kiedy według ewangelii mojej Bóg sądzić będzie ukryte sprawy ludzkie przez Jezusa Chrystusa. (17) Jeśli tedy ty mienisz się Żydem i polegasz na zakonie, i chlubisz się Bogiem, (18 ) i znasz wolę jego, i umiesz rozróżnić dobre od złego, będąc pouczonym przez zakon, (19) i uważasz siebie samego za wodza ślepych, za światłość dla tych, którzy są w ciemności, (20) za wychowawcę nierozumnych, za nauczyciela dzieci, mającego w zakonie ucieleśnienie wiedzy i prawdy, (21) ty więc, który uczysz drugiego, siebie samego nie pouczasz? Który głosisz, żeby nie kradziono, kradniesz? (22) Który mówisz, żeby nie cudzołożono, cudzołożysz? Który wstręt czujesz do bałwanów, dopuszczasz się świętokradztwa? (23) Który się chlubisz zakonem, przez przekraczanie zakonu bezcześcisz Boga? (24) Albowiem z waszej winy, jak napisano, poganie bluźnią imieniu Bożemu. (25) Bo obrzezanie jest pożyteczne, jeśli przestrzegasz zakonu; jeśli jednak jesteś przestępcą zakonu, obrzezanie twoje stało się nieobrzezaniem. (26) Jeśli więc ten, który nie ma obrzezania, zachowuje przykazania zakonu, czyż jego nieobrzezanie nie będzie poczytane za obrzezanie? (27) Przeto ten, który cieleśnie jest nieobrzezany, a wypełnia zakon, będzie sądził ciebie, który mimo litery zakonu i obrzezania jesteś przestępcą zakonu. (28 ) Albowiem nie ten jest Żydem, który jest nim na zewnątrz, i nie to jest obrzezanie, które jest widoczne na ciele, (29) ale ten jest Żydem, który jest nim wewnętrznie, i to jest obrzezanie, które jest obrzezaniem serca, w duchu, a nie według litery; taki ma chwałę nie u ludzi, lecz u Boga.
Ta myśl jednak przewija się przez cały list.
Cytat:Co podsumował Celsus:
Akurat tam była mowa o Sokratesie, a nie Platonie. Zresztą Celsus (co chyba zrozumiałe) nie jest ze swym paszkwilem dla mnie autorytetem.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#52
zefciu napisał(a):Nie rozumiem pytania. Paweł z pewnością widzi fakt Nowego Przymierza nie jako skutek grzechu, ale odkupienia. Czy mógłbyś doprecyzować swoje pytanie?
No to ja coś zacytuję:
Cytat:Nie, nie tracą sensu. Chyba nieuważnie czytałeś List do Rzymian. Według św. Pawła zgrzeszyli zarówno Żydzi żyjący pod Prawem Mojżeszowym, jak i poganie żyjący pod prawem naturalnym.
Spytałem się więc, jakim to konkretnie występkiem jest podyktowana owa:
Cytat:konieczność odkupienia i Nowego Przymierza nie ma nic wspólnego z tym, że o kogoś tam zadbano, a o kogoś nie, ale z tym, że "wszyscy zgrzeszyli i pozbawieni są Łaski Bożej".
zefciu napisał(a):Miałem na myśli przede wszystkim rozdział 2:
Ta myśl jednak przewija się przez cały list.
No i ten fragment z rozdziału 2 niczego nowego nie wnosi. Począwszy od wersu 12, na dwudziestym dziewiątym skończywszy. I w myśl tego co napisałem już wcześniej, wers 27 świadczy tylko o nieznajomości Zakonu przez Pawła. I to nie tylko wykładni ''ustnej''.
zefciu napisał(a):Akurat tam była mowa o Sokratesie, a nie Platonie. Zresztą Celsus (co chyba zrozumiałe) nie jest ze swym paszkwilem dla mnie autorytetem.
Pomijając już paszkwilancką stronę twórczości Celsusa, akurat tu ma całkowitą rację. Bo którego to Sokratesa, a raczej jego portret, uważał Justyn za tak ''prototypowy'' dla chrześcijaństwa:
a) Arystofanesa
b)Ksenofonta
c) Platona:
- tego z ''Uczty'' czy "Obrony''
- czy może postać literacką z ''Gorgiasza''?.
Marcin Basiński
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _


Keep calm and blame Russia
Odpowiedz
#53
Witam wszystkich.
W czasach Józefa i Marii,był zwyczaj podpisywania aktu małżeństwa swoich małych jeszcze dzieci, przez rodziców,którzy mieli interes w połączeniu rodzinnych majątków.Ten zwyczaj jest praktykowany do dziśiaj w niektórych państwach.Co do zawartości samej biblii,to trzeba przyznać,że jest tam sporo danych dotyczących położenia geograf.[odkopanie Troi] i potwierdzenia dat i imion władców.Co porawda pisma te pisane w czasach,gdy nauka nie była rozwinięta ,musiały być zrozumiale dla ówcześnie żyjących.Największy nacisk położony jest na postawę roszczeniową Żydów co do kwestii narodu wybranego,oraz uporządkowanie obowiązującego prawa.

Zapomniałam dodać,że jestem anty-klerykałem-to tak żeby bylo jasne.Biblię przeczytałam parę razy,by wiedzieć kto mnie "robi w konia" - i wtedy zrobiłam:pa,pa-kościołowi.
Odpowiedz
#54
Marlow napisał(a):No to ja coś zacytuję:

Spytałem się więc, jakim to konkretnie występkiem jest podyktowana owa:
Cytat:konieczność odkupienia i Nowego Przymierza nie ma nic wspólnego z tym, że o kogoś tam zadbano, a o kogoś nie, ale z tym, że "wszyscy zgrzeszyli i pozbawieni są Łaski Bożej".
Wątpię, czy jakimś konkretnym występkiem. Chyba że odniesiemy to do grzechu prarodziców. Ogólnie jednak mowa o powszechności grzechu wśród ludzkości.
Cytat:No i ten fragment z rozdziału 2 niczego nowego nie wnosi. Począwszy od wersu 12, na dwudziestym dziewiątym skończywszy. I w myśl tego co napisałem już wcześniej, wers 27 świadczy tylko o nieznajomości Zakonu przez Pawła. I to nie tylko wykładni ''ustnej''.
A czegóż to konkretnie w Zakonie Paweł nie zrozumiał (nie przeczytał)?
Cytat:Pomijając już paszkwilancką stronę twórczości Celsusa, akurat tu ma całkowitą rację. Bo którego to Sokratesa, a raczej jego portret, uważał Justyn za tak ''prototypowy'' dla chrześcijaństwa:
a) Arystofanesa
b)Ksenofonta
c) Platona:
- tego z ''Uczty'' czy "Obrony''
- czy może postać literacką z ''Gorgiasza''?.
Nie porównam tych portretów. Nie wiem nawet, czy Justyn jakoś analizował różnice między tymi obrazami. Powiem tylko, że dla niego istotnym było poszukiwanie Słowa i chęć postępowania według jego praw.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#55
Altair92 napisał(a):Czemu Bóg nie zadbał o wszystkich ludzi?
Bo Żydzi to naród wybrany.
Z drugiej strony Jezus kazał apostołom iść w świat i głosić ewangelię, więc chyba to rozwiązuje kwestię innych narodów. Swoją drogą nie widzę w biblii żadnych faktów naukowych, być może niektóre wybrane fakty historyczne, ale z nauką to nie ma nic wspólnego, choćby nie wiem jak kler naginał i próbował interpretować tą (tę) książkę.
Odpowiedz
#56
zefciu napisał(a):Wątpię, czy jakimś konkretnym występkiem. Chyba że odniesiemy to do grzechu prarodziców. Ogólnie jednak mowa o powszechności grzechu wśród ludzkości.
Zacznę może od tego, że owa powszechność to nic nowego pod słońcem. Tym jest właśnie człowiek: istotą niedoskonałą.Takim go właśnie stworzył Bóg. Choćby nie wiem jak się starał, nie uniknie grzechu. Ale grzech grzechowi nie równy. Terminem hebrajskim, ogólnym, jest aweira - występek. Ale jest to właśnie termin ogólny. Tyle że, nie ma grzechów ogólnych. Grzech w takim ujęciu, to nic innego jak pewien skrót myślowy. Faktycznie natomiast istnieją 3 rodzaje ''grzechów'': przypadkowy, popełniony przez nieuwagę, lub brak rozeznania. Dalej : grzech świadomy, ale wynikający z słabości charakteru. I na końcu: świadoma transgresja, przekroczenie, właśnie po to, by zgrzeszyć. Bóg nie wybacza tylko tego ostatniego (pesza), jeśli grzesznik nie okazał skruchy. U Pawła natomiast wsio ryba. Akurat w tym fragmencie, jak wynika z kontekstu, u niego każdy grzech = pesza.
zefciu napisał(a):A czegóż to konkretnie w Zakonie Paweł nie zrozumiał (nie przeczytał)?
To wytłumacz mi teraz, co ma wspólnego wstręt do bałwanów z rabowaniem świątyni, skoro Świątynia była tylko jedna. I jacy to przestrzegający Zakonu, obrabowali tę Świątynię, czy jakąkolwiek inną?.
I dalej od kiedy to np złamanie przepisów dotyczących czystości ( rytualnej) wyklucza ze społeczności obrzezanych?.A i one przecież są cześcią Zakonu. Przecież tego nie postulowali nigdy nawet ultra-ortodoksi. Podobnie np z kradzieżą. No i w końcu ten sam Zakon definiuje jasno, który to konkretnie grzech wyklucza ze społeczności obrzezanych, czyli jak chce Paweł : unicestwia samo obrzezanie.
Nie odkrywa też Paweł Ameryki w wersie 29:
Cytat:"Rabi Meir powiedział: Skąd wiemy, że nawet nie-Żyd, który zajmuje
się Torą, jest równy arcykapłanowi? Ponieważ Tora mówi: Człowiek,
który je wykonuje [przykazania], żyje przez nie [w Przyszłym Świecie].
Ten wers nie odnosi się ani do kapłanów, ani do lewitów, ani do
Izraela, lecz do istot ludzkich. Uczymy się z niego, że nawet nie-Żyd,
który zajmuje się Torą, jest równy arcykapłanowi".
Nie sądzę, żeby akurat ta wypowiedź Meira powstała pod wpływem Pawła.
Nie mówiąc juz o tym, że Prawo dane Noachidom poprzedza Zakon.
Czyli w wersie 27 Paweł pisze o czymś co jest oczywistą oczywistością, pozostaje więc kwestia owego jakże tajemniczego odkupienia. To jest właśnie cała tajemnica chrześcijaństwa. Odkupienie za coś, czego nigdy nie było.


zefciu napisał(a):Nie porównam tych portretów. Nie wiem nawet, czy Justyn jakoś analizował różnice między tymi obrazami. Powiem tylko, że dla niego istotnym było poszukiwanie Słowa i chęć postępowania według jego praw.
No, czyli na podstawie ''Gorgiasza'', stworzył sobie obrazek pierwszego chrześcijanina - Sokratesa. Sek w tym, ze ten mniej literacki Sokrates, łamał jedno z 7 Praw. Ciekawe, co o tym powiedziałby Paweł.
__________________________________________________
passenger napisał(a):Z drugiej strony Jezus kazał apostołom iść w świat i głosić ewangelię, więc chyba to rozwiązuje kwestię innych narodów.
Ale gdzie i kiedy to powiedział?. Duży uśmiech
I w której Ewangeli?:lol2:
Marcin Basiński
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _


Keep calm and blame Russia
Odpowiedz
#57
Marlow napisał(a):Ale gdzie i kiedy to powiedział?. Duży uśmiech
I w której Ewangeli?:lol2:

Mk 16,15-18 Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię
Słowa Ewangelii według świętego Marka
Po swoim zmartwychwstaniu Jezus ukazał się Jedenastu i powiedział do nich:
„Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.
Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: W imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą i ci odzyskają zdrowie”.
Oto słowo Pańskie.

Tu masz opisane okoliczności, gdzie i kiedy tak powiedział.
http://pl.wikisource.org/wiki/Biblia_Gda...._Marka_16
Odpowiedz
#58
Altair92 napisał(a):Jak wiemy, Jezus Chrystus w 33 r.n.e został wychłostany po czym zmarł na krzyżu za grzechy wszystkich ludzi.
Nie "wiemy", lecz "wierzymy", że tak było.
Znasz jakieś dokumenty historyczne potwierdzające jakoby Jezus z Nazaretu zwany Chrystusem faktycznie się narodził?
Odpowiedz
#59
passenger napisał(a):Mk 16,15-18 Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię
Słowa Ewangelii według świętego Marka
Po swoim zmartwychwstaniu Jezus ukazał się Jedenastu i powiedział do nich:
„Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.
Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: W imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą i ci odzyskają zdrowie”.
Oto słowo Pańskie.

Tu masz opisane okoliczności, gdzie i kiedy tak powiedział.
http://pl.wikisource.org/wiki/Biblia_Gda...._Marka_16

Khmm, ale miałeś mi zacytować słowa Jezusa, a nie chciejstwo redaktorów :lol2:
To co zacytowałeś, to tzw Marcan Appendix - czyli dopisane wersy do Ew wg Marka. Tego fragmentu nie zawierają najstarsze zachowane kodeksy.
Co więcej, o ile wersy tzw Wolne ( Freer Legio) powtarzają się bodajże w dwu fragmentach, oprócz kodeksu Waszyngtońskiego, to akurat zacytowane przez Ciebie 15- 18 to ewidentny dopisek, redaktorów zawsze nieomylnego Słowa Oczko
Podobnie ma się rzecz z Mateuszem 28:19
Cytat:Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody. Chrzcijcie je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Trynitarna wstawka, to kolejny dopisek. Podobnie jak z Markiem, trynitarnej wstawki nie zawierają żadne z najstarszych kodeksów.
Natomiast jesli chodzi o pierwsze zdanie ''to wszystkie narody'' wydaje się być również dopiskiem. Przywołany w tej dyskusji Justyn, nie zna takiego zakończenia. Z kontekstu wynika, ze jeszcze w drugim wieku ewangelia ta niczym nie różniła się od zakończenia tzw Hebrajskiej Ewangelii wg Mt* czyli :
Cytat:Idźcie i nauczajcie tego, co wam przykazałem
W miarę poprawną odp zakończenie u Łukasza 24:47 Uśmiech
Z tym że jest tam o odpuszczaniu grzechów i nawracaniu. Znać rękę Pawła nauczania w tym zakończeniu :lol2:

*Shem Tov to późno-średniowieczny rękopis.
Marcin Basiński
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _


Keep calm and blame Russia
Odpowiedz
#60
moim zdaniem nawet najstarsze kodeksy nie są wiarygodnym źródłem informacji. z drugiej strony są wiarygodne - Wiary Godne - ludzie przyjmują na wiarę wszystko co dopowie kler czy ktokolwiek, kto macza w tym palce. szczerze mówiąc, nie wiedziałem, że to jest dopiskiem. z tego co wiem, to nowy testament jest dość wybiórczym zbiorem różnych tekstów, a w całej biblii różne słowa przypisuje się różnym autorom. nie są to oczywiście żadne dowody, ale jeżeli jesteśmy na poziomie fikcji literackiej, to na pytanie "Czemu Bóg nie zadbał o wszystkich ludzi?"widocznie nie ma w oryginalnych tekstach odpowiedzi.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości