To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Palić koran!?
#61
Cytat: Co za .... "nadinterpretacja". Mnie jakoś nikt natrętnie nie zaczepiał, a i dzieci swobodnie chodziły po ulicach i jakoś tak weselsze wszyscy miny mieli niż w Pomrocznej.
Gdzie Cie tak ci murzyni od kołkejn tak natretnie zaczepiali, De Wallen?

Nie wiem jak Einher ale ja nie raz bywam w Holandii i wiele razy było tak jak Einher napisał, nie zapominajmy sychu ze np. w miarę spokojne rosendaal to nie jest to samo co CENTRUM Amsterdamu...
Nie ma co się rozpisywać, jak nie wierzysz to i tak nie uwierzysz póki sam się nie przekonasz Oczko
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
#62
To zdjęcie jest fotoszopką.

[Obrazek: 500pxShopped.jpg]
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz
#63
photoshopped? Really?
[Obrazek: creepybaby.jpg]
Odpowiedz
#64
CreatedMind napisał(a):Nie wiem jak Einher ale ja nie raz bywam w Holandii i wiele razy było tak jak Einher napisał, nie zapominajmy sychu ze np. w miarę spokojne rosendaal to nie jest to samo co CENTRUM Amsterdamu...
Jeżeli komuś nie pasują uroki centrum Amsterdamu to po co tam jedzie?
Cytat:Nie ma co się rozpisywać, jak nie wierzysz to i tak nie uwierzysz póki sam się nie przekonasz Oczko
Ja tych murzynów od kołkejnu widziałem nie raz. A.) nie są tak natrętni jak ich opisuje męska bujna wyobraźnia, mająca skłonność do przesady B.) Są w określonych specyficznych miejscach i stanowią z tymi miejscami pewną jedność, podobnie jak stojaki spod giełdy komputerowej.
W chrześcijaństwie najbardziej lubię to, że nie jest islamem - Pat Condell
Odpowiedz
#65
Cytat:Jeżeli komuś nie pasują uroki centrum Amsterdamu to po co tam jedzie?
A jak mi nie pasuje moje życie to pewnie mam się zastrzelić co... o_o

Cytat:A.) nie są tak natrętni jak ich opisuje męska bujna wyobraźnia, mająca skłonność do przesady B.) Są w określonych specyficznych miejscach i stanowią z tymi miejscami pewną jedność, podobnie jak stojaki spod giełdy komputerowej.
Sychu pomyśl,
jeżeli diler proszący cie czy chcesz kupić kokainę zacznie być natręty i nie miły to NIKT OD NIEGO NIE KUPI TOWARU !! Oczko
Jak tak bardzo chcesz się przekonać to następnym razem wyciągnij przed nim banknot 500 euro i z chowaj go ponownie do kieszeni...
Ps: z dwa lata temu znajomy wrócił z Holandii cały pobity.
Wiesz za co ? Za 20 euro...
Zaproponowali mu na ulicy marychę, dureń zamiast poszukać coffee shopu zgodził się i poprosił za 20 euro towaru do spróbowania dostał wielką kulkę folii, nie chciał dać pieniędzy i zaczął otwierać folie żeby sprawdzić ile dostał.
Wtedy mu najebali i zabrali portfel...
Stracił nie pamiętam ile pieniędzy (ale całkiem sporo) które miał w portfelu...

Po prostu nie Generalizujmy Oczko to się tyczy również tego co napisałem.


CO do zdjęcia: jak już napisałem nie ręczę za nie ale jeszcze wrzucę tu fotki z ulic gdzie wszędzie wszystko pisze po Arabsku.
Naprawdę takich nie brakuje.
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
#66
Wiesz co, nieważne. Nie wiem o co Ci chodzi ale potrafię z tym żyć. Nie chce mi się też komentować różnych bzdurnych opowieści. Koniec offtopu. Peace.
W chrześcijaństwie najbardziej lubię to, że nie jest islamem - Pat Condell
Odpowiedz
#67
Bzdurnych opowieści...
No to uprzejmie proszę pana by wrzucił mnie do listy ignorowanych albo przynajmniej w przyszłości pamiętał o tym by do mnie nigdy nie pisać ze swojej strony oczywiście tez więcej nie będę pisał do ciebie, czyli osoby która twierdzi ze nie wie o co mi chodzi ale "wie" ze pierdole głupoty... (pewnie wszystko z czym się nie zgadzasz albo co odrzucasz jako by było mozliwe uznajesz za bzdurne opowieści...)
Kiedy nie da się dyskutować to lepiej nawet nie próbować Oczko
Z góry bym dziękował
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Odpowiedz
#68
sychu napisał(a):Co za .... "nadinterpretacja". Mnie jakoś nikt natrętnie nie zaczepiał, a i dzieci swobodnie chodziły po ulicach i jakoś tak weselsze wszyscy miny mieli niż w Pomrocznej.
Gdzie Cie tak ci murzyni od kołkejn natrętnie zaczepiali, że robisz z tego problem wagi państwowej, De Wallen? Na giełdzie komputerowej też stojaki każdego zaczepiają "gry, programy". Tamci w dzielnicy rozrywkowej oferują kołkejn (a właściwie to zwykle "kołkejn") co w tym dziwnego?

Odwiedzać De Wallen póki co mi nie śpieszno Oczko,pozatym to było w Hadze gdy wracaliśmy z meczu Ado Deen Hag pod niedaleko stadionu zaczepiali nas właśnie dilerzy od kołkejn:],pamiętam że im bardziej mówiłem "no thanks" to tym bardziej namawiali "come on man good shit"Duży uśmiech dopiero "getl lost" wsparte polskim spierdalaj pomogło.
Hardcore squadrista!
Hardcore fascista!
Hardcore squadrista!
Hate For Breakfast!
http://www.ultrapatriot.xn.pl/
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości