Liczba postów: 426
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
nex napisał(a):no założenia ładne. szkoda, że wyszło ludobójstwo.
Nie zapominaj ze to nie Polacy zabili te 200 tys osob tylko Niemcy
"W zasadzie najważniejsze jest życie. A jak już jest życie to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność. I już nie wiadomo co jest najważniejsze"
Marek Edelman
Liczba postów: 918
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
Jaskier napisał(a):Nie zapominaj ze to nie Polacy zabili te 200 tys osob tylko Niemcy
a dziwisz się, że Niemcy mordowali wszystkich skoro strzału mogli się spodziewać od każdej dziewczynki, chłopca, staruszki? popatrz na niektóre rozkazy Chruściela np rozkaz próby połaczenia Mokotowa ze Śródmieściem przez atak na tory kolejowe. nie miało to żadnych szans powodzenia i skończyło śmiercią 300 powstańców przybraku strat ze strony niemieckiej. i tak mozna wymieniać. prawda jest taka, że sami jestesmy sobie winni.
dodam jeszcze tylko, że Erich von dem Bach - Zelewski składał powstańcom propozycję zakończenia walk na zasadzie status quo. oczywiście my dalej walczyliśmy...
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Liczba postów: 184
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08.2006
Reputacja:
0
Cytat:Nie zapominaj ze to nie Polacy zabili te 200 tys osob tylko Niemcy
Oho, słyszę kwitnący nacjonalizm. Nie Polacy, nie Niemcy, tylko zbrodniarze hitlerowscy.
Co do powstania, uważam je za porażkę (oceniając po konsekwencjach), choć nie ukrywam że nie znam szczegółów. Nie widzę też wielkiego sensu w debatowaniu historii - nigdy z tego nic nie wynikło.
Liczba postów: 426
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
Square napisał(a):Oho, słyszę kwitnący nacjonalizm. Nie Polacy, nie Niemcy, tylko zbrodniarze hitlerowscy.
Cos ci sie pomieszalo. Mowie ze to Niemcy zabili 200 tys ludzi w Warszawie a ty nazywasz to kwitnącym nacjonalizmem? hock:
nex napisał(a):a dziwisz się, że Niemcy mordowali wszystkich skoro strzału mogli się spodziewać od każdej dziewczynki, chłopca, staruszki?
Rzeczywiscie te mordercze staruszki stzrelajace z balkonow i te zabojcze 3 letnie dzieci z karabinami.Zastanow sie co gadasz.Niemcy to zbrodniarze i tyle, nie probuj ich usprawiedliwiać
"W zasadzie najważniejsze jest życie. A jak już jest życie to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność. I już nie wiadomo co jest najważniejsze"
Marek Edelman
Liczba postów: 918
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
Square napisał(a):tylko zbrodniarze hitlerowscy.
Polaków mordowały dywizje Dirlenwangera (SS), składająca się z byłych jenców radzieckich; jedynie jej wyższe dowództwo było niemieckie.
Cytat:Rzeczywiscie te mordercze staruszki stzrelajace z balkonow i te zabojcze 3 letnie dzieci z karabinami.
http://www.1944.pl/index.php?a=site_text...e_id=12291
Cytat:Niemcy to zbrodniarze i tyle, nie probuj ich usprawiedliwiać
spójrzmy na Pragę, tam dowodził Żurowski, widząc przeciwnika i brak prowizorycznego uzbrojenia, 3 sierpnia walki na Pradze wygasły, bez niszczenia, bez masowych mordów. tylko przez głupi opór starty były tak wielkie.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Liczba postów: 334
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
0
Square napisał(a):Oho, słyszę kwitnący nacjonalizm. Nie Polacy, nie Niemcy, tylko zbrodniarze hitlerowscy.
A ci "zbrodniarze hitlerowscy" to kim byli? Polinezyjczykami? Masajami? A może Eskimosami? Takie teksty cuchną polityczną poprawnością (rodem z zachodniej Europy), że aż się rzygać chce...
Liczba postów: 426
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
xqv napisał(a):A ci "zbrodniarze hitlerowscy" to kim byli? Polinezyjczykami? Masajami? A może Eskimosami? Takie teksty cuchną polityczną poprawnością (rodem z zachodniej Europy), że aż się rzygać chce...
No ja dopiero sie skapnalem o co mu chodzilo. To moze jeszce napiszesz drogi Square ze w Auschwitz to tez nie byli Niemcy tylko nazisci niewiadomego pochodznia co
"W zasadzie najważniejsze jest życie. A jak już jest życie to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność. I już nie wiadomo co jest najważniejsze"
Marek Edelman
Liczba postów: 918
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
Jaskier napisał(a)::lol2: :lol2: :lol2: SS z jencow :lol2: :lol2: przeciez to byla elitarna niemeicka jednostka i skladala sie z ochotnikow oprocz niemocw sluzyli w niej np Norewgowie cze Belgowie ale jency radziecyy? :lol2: :lol2:
czytaj, czytaj. sporo przed Tobą!
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Liczba postów: 426
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
nex napisał(a):czytaj, czytaj. sporo przed Tobą!
To raczej ty poczytaj. Nie slyszalem jescze o tego typu przypadkach. moze chodzi ci o wlasowcow,czyli jencow radzieckich sluzacych w armii niemieckiej,ale to nie bylo SS moj drogi
"W zasadzie najważniejsze jest życie. A jak już jest życie to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność. I już nie wiadomo co jest najważniejsze"
Marek Edelman
Liczba postów: 22,394
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,332
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
KeyEi:
Cytat:Najpierw wiersz - http://www.wykus.zhr.pl/wiersze/zaraza.htm
Świetny. Trafia w sedno.
-----
Co do powstania to mam mieszane uczucia. Do powstańców - mam szacunek.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 918
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
Cytat:przeciez to byla elitarna niemeicka jednostka
możesz mi powiedzieć gdzie widzisz elitarność w jednostce składającej się w 1944 w 50% z kryminalistów wyciągniętych z więzień i obozów koncentracyjnych?
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Liczba postów: 426
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
nex napisał(a):możesz mi powiedzieć gdzie widzisz elitarność w jednostce składającej się w 1944 w 50% z kryminalistów wyciągniętych z więzień i obozów koncentracyjnych?
Pod koniec wojny to rzeczywiscie tak bylo.Ale na pewno nie sluzyli w niej niemiecyy jency. A jeli tak to prosze o źrodla takowych informacji
"W zasadzie najważniejsze jest życie. A jak już jest życie to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność. I już nie wiadomo co jest najważniejsze"
Marek Edelman
Liczba postów: 918
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
Jaskier napisał(a):Pod koniec wojny to rzeczywiscie tak bylo.Ale na pewno nie sluzyli w niej niemiecyy jency. A jeli tak to prosze o źrodla takowych informacji
przerywając offtopa.
mam szacunek do powstanców za walke.
tyle, że byli tak fatalnie dowodzeni, że najchętniej widziałbym całe dowództwo przed sądem wojennym (np nie ma usprawiedliwienia dla akcji w postaci ataku w stronę Ogrodu Saskiego, gdy wiadomo było, że powstańcy trafią prosto na niemieckie moździerze i szans na dotarcie do Starówki nie ma).
dowództwo pomyliło bowiem rok 1918 (gdy Niemców się bardziej rozbrajało niż walczyło z nimi) z 1944. w dodatku zabrakło tu takiej najprostszej logiki. skoro nie ma jasnych decyzji Naczelnego Wodza, nie wiadomo czy alianci pomogą (Nowak -Jeziorański ostrzegał przed brakiem ich pomocy z kolei zupełnie zupełnie przeciwne informacje trafiały do dowództwa AK za pośrednictwem Dowództwa Operacji Specjalnych ( gen. Tatar) a powstanie bez ich wsparcia nie ma szans.
w takiej sytuacji powstania się nie robi!
z resztą nawet gdyby powstańcy wyzwolili Warszawę to dalej byłoby by tak jak z Wilnem też objętym planem "Burza" (czyli Sowieci wkraczają. rozbrajają AK i rozstrzeliwują kogo trzeba).
a skoro już się stało (głównie przez Montera, który wg mnie zafałszował raport o radzieckich czołgach na Woli by przekonać sceptycznego Bora do powstania) to czemu go nie przerwano skoro była okazja tak jak na Pradze zrobiono to już 3 sierpnia? zgineło by wtedy znacznie mniej ludzi.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Liczba postów: 426
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
nex napisał(a):a skoro już się stało (głównie przez Montera, który wg mnie zafałszował raport o radzieckich czołgach na Woli by przekonać sceptycznego Bora do powstania) to czemu go nie przerwano skoro była okazja tak jak na Pradze zrobiono to już 3 sierpnia? zgineło by wtedy znacznie mniej ludzi.
tak,Niemcy napewno pozwolili by ludziom rozejsc sie spokojnie do domow i nie wyciagneli by zadnych represji :lol2:
"W zasadzie najważniejsze jest życie. A jak już jest życie to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność. I już nie wiadomo co jest najważniejsze"
Marek Edelman
Liczba postów: 918
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
Jaskier napisał(a):tak,Niemcy napewno pozwolili by ludziom rozejsc sie spokojnie do domow i nie wyciagneli by zadnych represji :lol2:
poczytaj o obronie Pragi i o tym co zrobił ppłk Antoni Żurowski a potem wygłaszaj opinie. ok? tam żołnierze rozproszyli się wśród ludności i choć były aresztowania to była one marginalne w porównaniu do strat w innych obwodach.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Liczba postów: 426
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
Ale ci ludzie 5 lat czekali na okazje do walki.Watpie czyby ją przerwali,nawet na wyraźny rozkaz
"W zasadzie najważniejsze jest życie. A jak już jest życie to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność. I już nie wiadomo co jest najważniejsze"
Marek Edelman
Liczba postów: 184
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08.2006
Reputacja:
0
Cytat:A ci "zbrodniarze hitlerowscy" to kim byli? Polinezyjczykami? Masajami? A może Eskimosami? Takie teksty cuchną polityczną poprawnością (rodem z zachodniej Europy), że aż się rzygać chce...
Jeden pies kim byli. Mogli być i Polinezyjczykami. Gdyby Hitler objął władzę w południowowschodniej Azji i wydał rozkaz represji Polinezyjczykom, czy dziś nienawidziłbyś Polinezji?
To jest durna nacjonalistyczna mentalność, że chcę się utożsamić wroga z narodem. Niemiec! Żyd! Rusek! Byle nie Polak! Ci mordowali, ci nie mordowali! Jasne, proste, czarne, białe!
Liczba postów: 184
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08.2006
Reputacja:
0
Cytat:Jestes żalosny.
A może jestem Niemcem? Albo Żydem? Muszę być, w końcu Polacy nie są żałośni, nie?
A tak na serio: Proszę o konstruktywną argumentację.
Liczba postów: 918
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
Jaskier napisał(a):Ale ci ludzie 5 lat czekali na okazje do walki.Watpie czyby ją przerwali,nawet na wyraźny rozkaz
Wujek mi odpowiadał jak ludzie czekali. Młodzi nie pamiętający 39 chcieli walczyć reszta nie chciała, ale została zmobilizowana (na zasadzie jak nie wlaczysz to kulka w łeb). Z resztą skoro w Pradze udało się to. To i tam by się udało.
Z resztą zobacz kolejny strategiczny absurd modilizacje zrobiono bodajże 10 dni przed wybuchem powstania. Dowództwo liczyło, że będzie miało bojowników w okupowanym mieście i Niemcy tego nie zauważą? Bez elementu zaskoczenia nasze szanse malały do 0. I na Boga co to za godzina W 17.00? Jak dowództwo chciało zająć niemieckie pozycje bez artylerii w środku dnia? Czemu siły były rozproszone i podejmowano samobójcze ataki (np po płycie lotniska na Okęciu wprost na bunkry) ?
Dodatkowo Ak było zaangażowane w tym czasie w operacje "Wachlarz" (zdobywanie wpływów na kresach wschodnich) i większość broni została właśnie tam wysłana...
Powstanie nie miało najmniejszych szans i jeszcze raz powtarzam nawet gdyby się udało Sowieci zrobiliby z AK to samo co robili z nimi na kresach.
Jak dla mnie jest to czarna karta naszej historii.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Liczba postów: 334
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
0
Square napisał(a):Jeden pies kim byli. Mogli być i Polinezyjczykami. Gdyby Hitler objął władzę w południowowschodniej Azji i wydał rozkaz represji Polinezyjczykom, czy dziś nienawidziłbyś Polinezji?
Zacznijmy od tego, że do Niemców nic nie mam - po prostu nie podoba mi się jak wybielają historię naszym kosztem (odszkodowania, polskie obozy śmierci i takie tam). Nie powinniśmy tkwić nadal w przeszłości (jak to robią nasi lustrujący wszystkich wokół politycy), ale też nie powinniśmy pod pozorem "pojednania" dać się w ch**a robić Hitlerowcy byli Niemcami (jakby nie mieli poparcia wśród Niemców, to by się do władzy nie dostali), oni rozpoczęli tę wojnę, oni zabili większość osób, które zginęły przez tą cholerną wojnę. Wypieranie się prawdy niezmieni (choćby niewiadomo jak Niemcy tego chcieli).
Square napisał(a):To jest durna nacjonalistyczna mentalność, że chcę się utożsamić wroga z narodem. Niemiec! Żyd! Rusek! Byle nie Polak! Ci mordowali, ci nie mordowali! Jasne, proste, czarne, białe!
Nacjonalizm? Być może. Ale sam przyznasz: to nie my tę wojnę zaczęliśmy
|