To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polski przemysł stoczniowy. Czy ma szanse przetrwać ?
#41
Gąska napisał(a):Bo zwykłą prywatną firmę chyba właściciel może zamknąć kiedy chce i wszystkich ludzi zwolnić a maszyny pociąć na żyletki lub kęsy kwadrat i wrzucić jeszcze pod młot w kuźni te kęsy jak ma taki kaprys?

Jeżeli tak zrobi to chyba musi wypłacić rekompensatę pracownikom
Odpowiedz
#42
gąska9999 napisał(a): Ale czy Spółka Skarbu Państwa ma jakieś specjalne prawo do pieszczot w stosunku do zwykłych firm prywatnych?
Ludzie i maszyny należące do Spółki Skarbu Państwa czy mają prawo do pieszczot?

Prawo unijne dotyczące konkurencji formalnie na to nie pozwala. Ale nie zawsze tak jest gdyż spółki skarbu państwa czasem dominują w strategicznych sektorach jak przemysł naftowy, górnictwo, energetyka. Nawet jeśli te firmy nie są przedsiębiorstwami państwowymi to udziały państwa mogą tam być dominujące.

gąska9999 napisał(a): Bo zwykłą prywatną firmę chyba właściciel może zamknąć kiedy chce i wszystkich ludzi zwolnić a maszyny pociąć na żyletki lub kęsy kwadrat i wrzucić jeszcze pod młot w kuźni te kęsy jak ma taki kaprys?

Może.

gąska9999 napisał(a): Mają chyba coś do powiedzenia Związki Zawodowe jak są w firmie prywatnej bo firma jest duża - zaobserwowałam takich myszowatych ludzi podobnych do Związków Zawodowych którzy kręcili się po dużym Tesco w moim rejonie w mieście wojewódzkim

Tu masz wszystko. Nie chce mi się przepisywać:
https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-zwiaz...pracodawcy

gąska9999 napisał(a): jak to Tesco miało stan plajty i część regałów to były puste regały - towary poprzekładane tak, żeby te puste regały stały z boku w jednym miejscu poprzykrywane jakimiś nieprzezroczystymi materiałami lub foliami. To Tesco pozwalniało część ludzi bo nie mieli co robić w tym stanie plajty a Związki Zawodowe walczyły chyba o to, żeby niepotrzebni ludzie w Tesco przelewali "z pustego w próżne".
W tym Tesco już dosyć długo nie byłam i nie wiem co tam jest.

Przy zamykaniu firmy wystarczy dodatkowe wypłacenie pensji od jednej do trzech, ew. odprawy przy zwolnieniach grupowych i wypłata za niewykorzystany urlop. W przypadku braku środków pracodawca musi poinformować o tym pracowników. Wtedy wypłatami zajmuje się Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Umowy należy rozwiązać na piśmie. Więcej szczegółów tutaj:
https://ipersonel.pl/likwidacja-zakladu-...racodawcy/

gąska9999 napisał(a): No a w Firmie Państwowej typu Stocznia Szczecińska to jest chyba jakieś specjalne prawo do pieszczot, skoro słychać takie narzekania na rząd, że rząd powinien Stocznię pieścić a nie zamykać kiedy tylko ma ochotę?

To teraz odpowiedz sobie na trzy pytania:
1. Czy mądre było odmówienie gwarancji na niespełna 100 mln kredytu prywatnej firmie zadłużonej na półtora miliarda zł, doprowadzenie do jej upadłości poprzez rozliczne nierzadko bezprawne działania, a potem wpitolenie ponad 5 mld złotych na odtworzenie jej jako państwowej spółki? A to były przecież nasze opłacone z podatków pieniądze.
2. Czy wymaganie restrukturyzacji i prywatyzacji państwowej spółki od zarządzających czyli de facto Państwo to za dużo? Przecież można było obronić tysiące miejsc pracy, a więc uchronić pieniądze podatników przed dodatkowymi świadczeniami dla zwalnianych. Od czego jest rząd? Jakoś stocznie w Gdańsku i Gdyni POPiS sprywatyzował. W Szczecinie nie mógł?
3. Jaki jest sens w przejęciu prywatnej spółki, wpakowaniu w nią naszych pieniędzy, a w końcu zamknięciu jej?

Czy Ty jakiejś racjonalności od wybieranych m.in. przez Ciebie nie wymagasz? I jakiegoś poziomu profesjonalizmu?
Odpowiedz
#43
Nie głosuję. Znudziła mi się ta zabawa.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości