kkap napisał(a):nie uważam delikatnego klapsa za przemoc. Tłuczenie pasem czy kablem to już co innegoZdefiniuj delikatnie.
Tak delikatnie, ze nie poczuje ? Czy tez tak delikatnie, a by nie pozostawiać śladów bicia ? Jak delikatnie trzeba bić, aby nie pozostawić śladów w psychice dziecka i jak to chcesz zbadać ?
Seth napisał(a):Twoje fantazje nie stanowią argumentu w dyskusji. Ja też sobie mogę z palca wyssać dowolną historię na potwierdzenie swoich tez.To jest prawdziwa historia, która zdarzyła się w mojej rodzinie.
Niezależnie od jej prawdziwości, taka sytuacja zdarza sie codziennie w polskich domach, wiec problem jest rzeczywisty, a pytanie nadal bardzo zasadne :
Wyobraź sobie, ze masz dwoje małych dzieci. W celu "wychowawczym" uderzyłeś to starsze. Godzinę później to starsze uderzyło także w celu "wychowawczym" (dzieci bardzo szybko się uczą) na twoich oczach to mniejsze.
Co teraz zrobisz ?
Jak wytłumaczysz starszemu, ze bicie jest złe ?
Znowu biciem ???
Może powiesz mu, ze tylko starszemu i silniejszemu wolno bić ?
Czego nauczyłeś swoim postępowaniem twoje dziecko ?
Jestem bardzo ciekaw odpowiedzi osób bijących "wychowawczo" małe dzieci.