Grim napisał(a):To w takim razie wychowywałem się w Nibylandii najwidoczniej, skoro w mojej rodzinie nie było to nic nadzwyczajnego. A wychowywali nas tylko rodzice, bez żadnych cioć, dziadków, sąsiadek czy innych, z którymi by nas zostawiali, jak to się w dzisiejszych czasach dzieje (o co często młode małżeństwa mają pretensje do rodziców, że nie mogą dziecka z nimi zostawić), pomimo, że rodzice oboje pracujący. I jakoś dało się czwórkę dzieci wychować na normalnych ludziMnie i moją siostrę też wychowywali tylko rodzice. Klucze na szyi. Zaryczany byłem, jak byłem mały, bo oboje rodzice w pracy. A wyrosłem na porządnego człowieka.
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/.
Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.
Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.