Chciałbym Wam zaproponować nowy wątek poświęcony wspominkom o wybitnych postaciach, które od nas odchodzą.
Pomysł zaczerpnąłem z innego forum. Wydaje mi się na tyle dobry i potrzebny, że wdrażam go u nas.
Bezpośrednim powodem, jest wczorajsza wiadomość o śmierci Cesarii Evory.
Towarzyszyła mi od dawna i dała tyle dobrych emocji, że żegnam ją z żalem jak bardzo bliską osobę.
Była unikatem we współczesnym show businessie. Prawdziwy diament w skromnej oprawie. Do legendy przejdzie jej zwyczaj występowania na największych estradach świata boso. Ale najważniejszy była niezwykła muzykalność, zjednująca jej wszędzie wielbicieli.
Przybliżyła mi Mornę, specyficznego "bluesa" z Wysp Zielonego Przylądka.
http://www.tvn24.pl/0,1728373,0,1,cesari...omosc.html
Dzięki Cesario za to, że byłaś i za ciepły stosunek do naszego kraju.
Pomysł zaczerpnąłem z innego forum. Wydaje mi się na tyle dobry i potrzebny, że wdrażam go u nas.
Bezpośrednim powodem, jest wczorajsza wiadomość o śmierci Cesarii Evory.
Towarzyszyła mi od dawna i dała tyle dobrych emocji, że żegnam ją z żalem jak bardzo bliską osobę.
Była unikatem we współczesnym show businessie. Prawdziwy diament w skromnej oprawie. Do legendy przejdzie jej zwyczaj występowania na największych estradach świata boso. Ale najważniejszy była niezwykła muzykalność, zjednująca jej wszędzie wielbicieli.
Przybliżyła mi Mornę, specyficznego "bluesa" z Wysp Zielonego Przylądka.
http://www.tvn24.pl/0,1728373,0,1,cesari...omosc.html
Dzięki Cesario za to, że byłaś i za ciepły stosunek do naszego kraju.