To jest po prostu inna, brytyjska mentalność i inne poczucie humoru.
Dla nas, przyzwyczajonych do licznych tabu, to może być szokujące ale tam to normalka.
Sam widziałem animowany filmik z plastelinowymi postaciami królowej Elżbiety i księcia Karola, walczące na ringu. Karol dusił matkę krzycząc "Ty stara kurwo, chyba nigdy nie umrzesz, żebym mógł zostać królem". Bylem lekko zszokowany.
U nas to nie do pomyślenia.
No nie - ostatnio kabarety biorą się za "gorące" tematy (Franciszek, Smoleńsk).
Dla nas, przyzwyczajonych do licznych tabu, to może być szokujące ale tam to normalka.
Sam widziałem animowany filmik z plastelinowymi postaciami królowej Elżbiety i księcia Karola, walczące na ringu. Karol dusił matkę krzycząc "Ty stara kurwo, chyba nigdy nie umrzesz, żebym mógł zostać królem". Bylem lekko zszokowany.
U nas to nie do pomyślenia.
No nie - ostatnio kabarety biorą się za "gorące" tematy (Franciszek, Smoleńsk).
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.