Sof, z mojej strony również wyrazy współczucia.
91 lat to jednak sporo. Dziś może to marne pocieszenie, ale z pewnością bardzo dobre jest chociaż to, że mogliście spędzić razem tyle lat. Mój dziadek zmarł w wieku 74. Prababcia żyła 99. Bywa bardzo różnie.
Oczywiście fakt ten, że w sumie mieliście sporo czasu nie sprawia, że jest łatwiej (może być nawet trudniej), ale bez wątpienia jest to coś wartościowego.
Trzymaj się.
91 lat to jednak sporo. Dziś może to marne pocieszenie, ale z pewnością bardzo dobre jest chociaż to, że mogliście spędzić razem tyle lat. Mój dziadek zmarł w wieku 74. Prababcia żyła 99. Bywa bardzo różnie.
Oczywiście fakt ten, że w sumie mieliście sporo czasu nie sprawia, że jest łatwiej (może być nawet trudniej), ale bez wątpienia jest to coś wartościowego.
Trzymaj się.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.