Zmarł Lucjan Trela, pięściarz.
Pewnie o nim nie słyszeliście ale to prawdziwa legenda polskiego boksu.
Walczył w wadze ciężkiej, był niskiego wzrostu i zawsze trafiał na jakiegoś waligórę. Ale był niesamowicie waleczny i z reguły dawał temu waligórze łomot.
Mały Sofeicz zawsze czekał z wypiekami na jego walkę (w tamtym czasie telewizja transmitowała regularnie mecze ligowe, jak i międzynarodowe).
RIP
http://www.sport.pl/boks/7,64992,2445329...xSportImg2
Pewnie o nim nie słyszeliście ale to prawdziwa legenda polskiego boksu.
Walczył w wadze ciężkiej, był niskiego wzrostu i zawsze trafiał na jakiegoś waligórę. Ale był niesamowicie waleczny i z reguły dawał temu waligórze łomot.
Mały Sofeicz zawsze czekał z wypiekami na jego walkę (w tamtym czasie telewizja transmitowała regularnie mecze ligowe, jak i międzynarodowe).
RIP
http://www.sport.pl/boks/7,64992,2445329...xSportImg2
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.