Sofeicz napisał(a): Jestem kompletnie zdruzgotany i nawet teraz, kiedy to piszę, ryczę jak bóbr.
Kup sobie następnego. Albo weź ze schroniska. Ukoi ból, wypełni pustkę. Ja już miałem owczarka szkockiego, niemieckiego, belgijskiego, a teraz mam yorka. Pamiętam o poprzednich wspaniałych piesełach, ale nie płaczę po nich - miały bardzo dobre życia i niczego im nie brakowało. Trzeba się cieszyć, że stworzenie miało dobre życie i tyle. Bez pieseła w domu zawsze smutno i pusto - dlatego u mnie zawsze maksymalnie po kilku dniach od śmierci poprzedniego pojawia się kolejny.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche