Wczoraj Adam Słodowy, a kilka dni temu Caroll Spinney - lalkarz z Ulicy Sezamkowej - który wcielał się w Wielkiego Ptaka i Oskara. Nie wiedziałem, że to była ta sama osoba.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.