Dziwię się, że nikt nie wspomniał o tragicznym odejściu Johna McAfee, nie ma na tym forum żadnych informatyków? Kryptowaluty, ktokolwiek?
Zmagałem się z nim to znaczy z jego programem antywirusowym, właściwie od kiedy mam komputer. Różnie układało się w tej rywalizacji między nami, mimo że w końcu nie znalazłem remedium na odinstalowanie tego jego programiku, to nauczyłem się od niego czegoś innego mianowicie podejścia do życia z charakterem.
Dużo by o nim nie mówić ale zawodnik był niewąski.
Spoczywaj w pokoju...
Zmagałem się z nim to znaczy z jego programem antywirusowym, właściwie od kiedy mam komputer. Różnie układało się w tej rywalizacji między nami, mimo że w końcu nie znalazłem remedium na odinstalowanie tego jego programiku, to nauczyłem się od niego czegoś innego mianowicie podejścia do życia z charakterem.
Dużo by o nim nie mówić ale zawodnik był niewąski.
Spoczywaj w pokoju...