Sofeicz napisał(a): Zmarł Gorbaczow - najłagodniejszy z genseków, który rozmontował od środka Imperium Zła.
Postać warta głębszej analizy, szczególnie w kontekście obecnej putinowskiej satrapii.
Dla jednych, największa klęska była największym sukcesem.
Dla innych, najwięszy sukces był największą klęską.
Chodzi oczywiście o koniec Związku Radzieckiego. Każdy zainteresowany tematem wie, że nigdy tego nie chciał i robił dużo, żeby do tego nie dopuścić. Tyle że zamiast nowego NEP-u zrobił wyprowadzenie flagi. Chwała mu za to, że był tak nieskuteczny w tłumieniu dążeń niepodległościowych państw bałtyckich i innych.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!