http://konflikty.wp.pl/title,Kupuja-dzie...omosc.html
Jak większość nas wie, pozycja kobiety w świecie islamu jest bardzo niska i niewdzięczna. Jednak o ile, w przeciętnym państwie muzułmańskim istnieją jakieś szczątki ochrony prawnej zapewnianej jej jeśli nie przez państwo to przez wyjątki prawa religijnego, to w Afganistanie zostały praktycznie sprowadzone do poziomu niewolnic.
I religijne prawo i państwowe, a przede wszystkim dzika i barbarzyńska mentalność mieszkańców tego kraju sprawiają, że życie kobiet jest tam piekłem, piekłem upodlenia, przemocy, gwałtu, terroru kończącego się coraz częściej desperackim aktem samobójstwa.
Czy Waszym zdaniem da się w jakikolwiek ucywilizować tą dzicz i polepszyć sytuację kobiet w Afganistanie? Pierwsze złudzenia, że sprawa się polepszy wraz z upadkiem talibów się rozwiały. Zachowania nowej władzy i społeczeństwa w nowym ustroju wskazują, że problem leży bardzo głęboko w mentalności samych Afgańczyków.
Moim osobistym zdaniem, jedyne co można by tam zrobić, to wprowadzić przymusowo prawo na wzór europejskiego i forsować je pod groźbą kary śmierci. Gdy powieszonych i rozstrzelanych zostanie dość wielu amatorów gwałtów, bicia żon, niewolnictwa to może w końcu da się ucywilizować tych dzikusów.
Jak większość nas wie, pozycja kobiety w świecie islamu jest bardzo niska i niewdzięczna. Jednak o ile, w przeciętnym państwie muzułmańskim istnieją jakieś szczątki ochrony prawnej zapewnianej jej jeśli nie przez państwo to przez wyjątki prawa religijnego, to w Afganistanie zostały praktycznie sprowadzone do poziomu niewolnic.
I religijne prawo i państwowe, a przede wszystkim dzika i barbarzyńska mentalność mieszkańców tego kraju sprawiają, że życie kobiet jest tam piekłem, piekłem upodlenia, przemocy, gwałtu, terroru kończącego się coraz częściej desperackim aktem samobójstwa.
Czy Waszym zdaniem da się w jakikolwiek ucywilizować tą dzicz i polepszyć sytuację kobiet w Afganistanie? Pierwsze złudzenia, że sprawa się polepszy wraz z upadkiem talibów się rozwiały. Zachowania nowej władzy i społeczeństwa w nowym ustroju wskazują, że problem leży bardzo głęboko w mentalności samych Afgańczyków.
Moim osobistym zdaniem, jedyne co można by tam zrobić, to wprowadzić przymusowo prawo na wzór europejskiego i forsować je pod groźbą kary śmierci. Gdy powieszonych i rozstrzelanych zostanie dość wielu amatorów gwałtów, bicia żon, niewolnictwa to może w końcu da się ucywilizować tych dzikusów.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."
EH
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."
EH