Adam M. napisał(a): Qwerty, o ile rozne panstwa moga miec chec wykorzytania afganskich bogactw naturalnych czy afganskiej sily roboczej to doswiadczenie 20 lat amerykanskich prob zbudowania czegos w tym kraju pokazuje raczej ze cos takiego jak afganska sila robocza nie istnieje jako ze ludzie ci nie wyszli jeszcze z okresu wspolnoty plemiennej i koncept codziennej pracy w wymiarze kilku godzin dziennie nie miesci sie w ich mozliwosciachGdzie można sprawdzić ile w takim świecie kosztuje wydanie fatwy, że wierni mają za miskę ryżu pracować dla Chińczyków?
"Do jasnych dążąc głębin – nie mógł trafić w sedno śledź pewien obdarzony naturą wybredną. Dokądkolwiek wędrował, zawsze nadaremno. Tu jasno, ale płytko, tam głębia, ale ciemno."