Interesuje mnie, jak wyglądają relacje pomiędzy ludźmi, którzy odeszli od wiary (głównie apostazja) a ich wierzącymi rodzicami po upływie powiedzmy tych... kilkunastu lat. Wiem, że różnie to bywa, ale... np. czy:
- rodzice stają się bardziej religijni lub wręcz na odwrót, zaczynają wątpić;
- akceptują wybór dzieci czy może też czekają na jakąś ich "porażkę życiową";
- jaki mają stosunek do siebie (zdrowy czy może też "syn marnotrawny", "marni rodzice").
- rodzice stają się bardziej religijni lub wręcz na odwrót, zaczynają wątpić;
- akceptują wybór dzieci czy może też czekają na jakąś ich "porażkę życiową";
- jaki mają stosunek do siebie (zdrowy czy może też "syn marnotrawny", "marni rodzice").
"Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy."
Hannibal
Hannibal