Liczba postów: 11,584
Liczba wątków: 80
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
249
Płeć: nie wybrano
Nieszczęśliwi ludzie zazwyczaj dzieci nie planują i podkreślam tu słowo planują...
Nie jeden młody karierowicz czeka na czasy gdy kasy będzie na tyle aby móc wynająć niańkę czy móc sobie pozwolić na dotychczasowe wydatki idące na rozrywkę, ciuchy, itd.
Potem mamy 40-latków z dzidziami, które jak podrosną to bardziej będą widzieć w nich dziadków .
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Sajid napisał(a):Nieszczęśliwi ludzie zazwyczaj dzieci nie planują i podkreślam tu słowo planują... Phi, ja nie planuję skutecznie, ci co dopuszczają możliwość przypadku w swoim życiu rzeczywiście mają problem, ja takowego nie mam:]
Sajid napisał(a):Nie jeden młody karierowicz czeka na czasy gdy kasy będzie na tyle aby móc wynająć niańkę czy móc sobie pozwolić na dotychczasowe wydatki idące na rozrywkę, ciuchy, itd.
Potem mamy 40-latków z dzidziami, które jak podrosną to bardziej będą widzieć w nich dziadków . Tacy ludzie to w ogóle mogą sobie podarować "posiadanie" dzieci.
Liczba postów: 5,638
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
25
Płeć: kobieta
Wyznanie: panteistka
humanus napisał(a):Tacy ludzie to w ogóle mogą sobie podarować "posiadanie" dzieci. O posiadaniu lub nieposiadaniu mogą decydować tylko sami zainteresowani. W przeciwnym razie bywa tak:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obca...losci.html
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)
Liczba postów: 5,898
Liczba wątków: 64
Dołączył: 07.2007
Reputacja:
3
Rojza Genendel napisał(a):O posiadaniu lub nieposiadaniu mogą decydować tylko sami zainteresowani. W przeciwnym razie bywa tak:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obca...losci.html
Cytat:Jeśli matka ma cierpliwość, nie ma depresji, jest w dobrym stanie psychicznym i fizycznym, ma dobre warunki mieszkaniowo-finansowe, wsparcie męża, to zwykle robi tak, że opiekuje się dzieckiem przez jakiś czas, a jak widzi, że zbliża się do granic swojej wytrzymałości, to bez poczucia winy oddaje je mężowi, potem babci, tak żeby to dziecko nie doprowadziło jej do stanu, w którym już ją tylko denerwuje, a ona już nie może.
Ile dzieci zasluguje na to naprawdę, bo są rzeczywiście tak psychopatyczne że zatruwają życie innym? Czy w ogóle takie dzieci istnieją? Matka która robi coś takiego, to przykład na to, że liberalizm nie powinien się zakradać wszędzie
Cytat: Jeśli ma taką grupę wsparcia, to wszyscy skupiają się na tym, żeby dowiedzieć się, co się z tym dzieckiem dzieje, a nie na tym, żeby matka siebie obwiniała.
Dzisiejsza moda: zwalcz poczucie winy. Jakie to żałosne. Owszem, czasami poczucie winy jest złe i prowadzi do autodestrukcyjnych zachowań/toksycznych relacji, ale w większości powodów poczucie winy bierze się z sumienia.
Get into the car
We'll be the passengers
We'll ride through the city tonight
We'll see the city's ripped backside
We'll see the bright and hollow sky
We'll see the stars that shine so bright
Stars made for us tonight!
Liczba postów: 5,638
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
25
Płeć: kobieta
Wyznanie: panteistka
No ale jest to dowód na to, że nie każdy powinien mieć dziecko, prawda?
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)
Liczba postów: 5,898
Liczba wątków: 64
Dołączył: 07.2007
Reputacja:
3
Nie kwestionuję przesłania, wskazuję tylko na debilizm artykułu
Get into the car
We'll be the passengers
We'll ride through the city tonight
We'll see the city's ripped backside
We'll see the bright and hollow sky
We'll see the stars that shine so bright
Stars made for us tonight!
Liczba postów: 4,630
Liczba wątków: 68
Dołączył: 10.2007
Reputacja:
3
Płeć: nie wybrano
Cytat:No ale jest to dowód na to, że nie każdy powinien mieć dziecko, prawda?
O widzisz. Właśnie. Nagle się okazuje, że nie każdy powinien mieć dziecko.
Cytat:Nie kwestionuję przesłania, wskazuję tylko na debilizm artykułu
Phill, ja ten komentarz odbieram raczej jako obserwację, a nie ocenę.
Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:
Liczba postów: 5,898
Liczba wątków: 64
Dołączył: 07.2007
Reputacja:
3
Ja nie napisałem że to ocena, czy obserwacja
Może nie dorównuję wiedzą autorce, (która notabene jest dziennikarką zainteresowaną macierzyństwem, więc trochę wiedzy pewnie ma) ale mam prawo stwierdzić że mi się nie podoba i zbyt tchnie nowoczesną moralnością, jest schematyczny i chłodny a przecież porusza temat zaniedbania dzieci. Takie podejście nie rodzi właściwego spojrzenia na moralność rodzica
Get into the car
We'll be the passengers
We'll ride through the city tonight
We'll see the city's ripped backside
We'll see the bright and hollow sky
We'll see the stars that shine so bright
Stars made for us tonight!
Liczba postów: 4,630
Liczba wątków: 68
Dołączył: 10.2007
Reputacja:
3
Płeć: nie wybrano
A, o tym mówisz, myślałam, że odnosisz się do tego poczucia winy.
Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 4
Dołączył: 01.2012
Reputacja:
0
Sajid napisał(a):Nieszczęśliwi ludzie zazwyczaj dzieci nie planują i podkreślam tu słowo planują...
Nie mowiąc o takich parach co twierdza ,ze dziecko "załata' klótnie' w ich zwiazku
co do wpadki to takie dziecko ma czesto prze...,a nie znac jednego z rodzicow to dopiero musi byc ból.
Liczba postów: 11,584
Liczba wątków: 80
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
249
Płeć: nie wybrano
wjb napisał(a):co do wpadki to takie dziecko ma czesto prze...,a nie znac jednego z rodzicow to dopiero musi byc ból. Przecież drugi z rodziców niekoniecznie musi uciec. Bardzo możliwe, że nie jeden użytkownik tego forum to wynik tzw. wpadki, z tym, że nie dane mu było tego odczuć ze względu na otoczenie miłością, odpowiedzialność rodziców, itd.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 221
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
-5
A ja osobiście, tak jak nie potrzebuję umieć jeździć samochodem, tak i nie potrzebuję dziecka ^^
Liczba postów: 4,630
Liczba wątków: 68
Dołączył: 10.2007
Reputacja:
3
Płeć: nie wybrano
max99 napisał(a):A ja osobiście, tak jak nie potrzebuję umieć jeździć samochodem, tak i nie potrzebuję dziecka ^^
Daj spokój, na pewno Ci się odmieni. Zobaczysz, że wszyscy wokół Ciebie dojeżdżają samochodami do pracy i nie są od niczego uzależnieni. Nie muszą tachać tobołów, bo je sobie przywożą. Na Ciebie też przyjdzie czas!
[SIZE="1"]kto nie rozumie mojego posta, niech przeczyta wcześniejsze posty maxa do mnie[/SIZE]
Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411
Płeć: nie wybrano
Kiedyś chciałem mieć dzieci, potem nie chciałem. Teraz to nieistotne czego w tej materii chcę.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
max99 napisał(a):A ja osobiście, tak jak nie potrzebuję umieć jeździć samochodem, tak i nie potrzebuję dziecka ^^
To mnie ciekawi najbardziej. Czy Tobie podobni uczą się w końcu prowadzić i zostają rodzicami dlatego, że sami tego chcą, czy dlatego, że mają rufę do wszystkich wokół i tym samym stają się lokalnymi dziwadłami. W zasadzie bezdzietni to bezpłodni, chorzy na choroby, które uniemożliwiają bycie rodzicem, lub samotni. Cała "zdrowa" reszta prędzej czy później dochowuje się potomstwa.
Mnie się wydaje, że gdy kobieta chce urodzić dziecko facetowi, to musi mu cholernie ufać. A jeśli chce urodzić je sobie, to musi być diabelnie zdesperowana. Do tego dołącza świadomość, że dla kobiety nie ma lepszej "tarczy" niż ciąża i poród. A najlepiej dwa. I to siłą natury. To zastrzyk zdrowia i ochrony właściwie już do końca życia. Zakładając oczywiście, że kobieta jest zdrowa, ciąża "wynikła" w odpowiednim momencie, przebiega prawidłowo i jeszcze cieszy. ^^
Liczba postów: 221
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
-5
Praktycznie każda kobieta chce urodzić dziecko sobie. Bo niby komu?
A chłop robi babie dziecko, żeby go nie zostawiła.
No i też czasem dla tego "statusu".
Nieliczna część chłopów jednak swojego statusu nie opiera na posiadaniu potomka, a na związku z babą też im specjalnie nie zależy.
Ci nie mają dzieci.
Mojwa napisał(a):Daj spokój, na pewno Ci się odmieni. Zobaczysz, że wszyscy wokół Ciebie dojeżdżają samochodami do pracy i nie są od niczego uzależnieni. Nie muszą tachać tobołów, bo je sobie przywożą. Na Ciebie też przyjdzie czas!
A po co samochodem dojeżdżać do pracy, skoro szybciej i taniej tramwajem.
No ale w Polsce to przecież nawet do sąsiada zza płota trzeba jechać samochodem, żeby pożyczyć kilo cukru...
Liczba postów: 4,630
Liczba wątków: 68
Dołączył: 10.2007
Reputacja:
3
Płeć: nie wybrano
Cytat:A po co samochodem dojeżdżać do pracy, skoro szybciej i taniej tramwajem.
No ale w Polsce to przecież nawet do sąsiada zza płota trzeba jechać samochodem, żeby pożyczyć kilo cukru...
A po co mieć dziecko, skoro bez niego żyje się wygodniej i taniej? :]
Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:
Liczba postów: 5,508
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
26
Płeć: mężczyzna
Mojwa napisał(a):A po co mieć dziecko, skoro bez niego żyje się wygodniej i taniej? :]
Nie będziesz się jednak na stare lata czuła trochę samotna?
EH
Liczba postów: 221
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
-5
Mojwa napisał(a):A po co mieć dziecko, skoro bez niego żyje się wygodniej i taniej? :]
Dziewczu, umówmy się na spotkanie za 10 lat.
Ja nadal będę musiał na nie pojechać autobusem, a ty pewnie będziesz się zastanawiać z kim dzieci zostawić ^^
Liczba postów: 892
Liczba wątków: 8
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
0
Moim zdaniem życie jest fajne i antynatalistyczne argumenty to wymysł jakiegoś niedopieszczonego emo; dobre wychowanie dziecka może i jest trudne, ale nie takie rzeczy już robiłem; z bycia rodzicem można mieć niezłą frajdę... ale i tak planuję darować sobie ten etap w życiu. Powód jest prosty: życie ma do zaoferowania wiele innych możliwości i decyzja o dziecku zamknęłaby mi drzwi do zbyt wielu z nich. Chcę zwiedzić świat, rozwijać swoje zainteresowania, dużo pracować, uczyć się, itepe itede. Niektóre plany można zrealizować tylko w określonym przedziale wiekowym i wykluczają się z wychowaniem dziecka. Zdecydowałem więc, że skoro już muszę wybierać, to wolę nie mieć dzieci
|