Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jestem ateistą w katolickiej rodzinie
#41
Windziarz napisał(a):Plemię Pirahă radzi sobie bez religii, hierarchii czy bogów;
Bogów nie mają, ale jak w większości wierzeń animistycznych mamy do czynienia z duchami, demonami, itp. Oczko.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
#42
Wszędzie znajdzie się charyzmatyczny czubek, który będzie twierdził, że ma kontakt z absolutem, nadnaturalną percepcje etc.

Wiara w duchy i demony jest naturalna zasadniczo w każdej kulturze, która ma kontakt z substancjami psychoaktywnymi.
"Chociażbym chodził ciemną doliną zła się nie ulęknę, bo będę w niej największym skurwysynem" (Ps23,4 vs forum postapo)[url=http://blog.wiara.pl/alla86/2007/04/27/chociazbym-chodzil-ciemna-dolina-zla-sie-nie-ulekne-bo-ty-jestes-ze-mna-ps234/][/url]
Odpowiedz
#43
Zapewne wiara jest dla Twojej mamy całym światem wartości, który chciałaby Ci przekazać. Współczuję jej bo pewnie jest w strachu, że oddalając się od kościoła nie wyjdziesz na ludzi.
Odpowiedz
#44
Severes napisał(a):Ja zawsze prowadzę spokojnie rozmowę, to mama zaczyna podnosić głos, kiedy czuje, że przegrywa rozmowę.

Ile Twoja mama ma lat?
A co mówi tata?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości