nonkonformista napisał(a):A jak byś zdelegalizował, to kto broniłby doliny Rospudy?
A kto broni Doliny Rospudy?
Greenpeace ? :lol2:
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Czy energia jądrowa jest tańsza od tej pozyskiwanej z węgla?
|
01.05.2012, 11:38
nonkonformista napisał(a):A jak byś zdelegalizował, to kto broniłby doliny Rospudy? A kto broni Doliny Rospudy? Greenpeace ? :lol2:
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
03.05.2012, 17:55
Liczba postów: 8,773
Liczba wątków: 62 Dołączył: 01.2009 Reputacja: 46 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany exodim napisał(a):A kto broni Doliny Rospudy?Ktoś jednak bronił. Gdyby nie to, to zamiast ptaków, byłyby tam pewnie jakieś samochody i smród spalin.
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/.
Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.
03.05.2012, 20:18
nonkonformista napisał(a):Ktoś jednak bronił. UE i ew. MŚ zalewany falą listów z różnych środowisk
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
03.05.2012, 21:42
Jeśli jakiś idiota zaprojektował tam obwodnice, a ktoś inny to przyklepał, to czyja to wina? Nie ma żadnej kontroli nad poczynaniami niektórych ludzi? Dopiero jak się okazało, że ktoś tam chce zrobić obwodnicę, to się ekolodzy obudzili? A gdzie byli wcześniej? Wkurza mnie coś takiego, że zawczasu to nikt nie piśnie, dopiero w trakcie realizacji, albo po niej, odzywają się głosy oburzenia. Jak wychodzi, że projekt będzie miał jakieś tam skutki, to się nagle odzywają politycy, ekolodzy, inni ludzie, a wcześniej to większość pewnie o Dolinie Rospudy nie słyszała.
A dzięki czemuś takiemu: http://zakopane.naszemiasto.pl/artykul/3...,id,t.html turyści wolą jechać np. na Słowację. Podobnie jak w sporcie, teraz się nagle obudzili, że na Ukrainie łamane są prawa człowieka i będą bojkotować Euro, a ch*j im w dupę z ich bojkotem! Dlatego twierdzę, że elektrownia atomowa powinna być postawiona zgodnie z obowiązującymi normami, tam, gdzie państwo sobie zażyczy, a nie gdzie banda ekonazioli pozwoli (bo nie pozwoliliby nigdzie tego postawić). No i powiem jeszcze jedno, jeśli ekolodzy i inne Greenpeace, poruszają się czymś innym niż rower, piechtolot, pojazd na energię wietrzną, to tacy z nich ekolodzy, jak ze mnie katolik (o ile pamiętam, Greenpeace miał jakiś czas temu łódkę/kuter, bynajmniej nie napędzaną powietrzem, banda hipokrytów)
"War, War never changes"
"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy". Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
04.05.2012, 13:13
Straszenie Czarnobylem przez zielonych bawi mnie tym bardziej, że i tak mamy wokół Polski wystarczająco dużo elektrowni atomowych w tak bliskim sąsiedztwie, że dotknęłyby nas reperkusje ewentualnej katastrofy... na którą oczywiście nie ma szans, ale niektórzy wierzą w różne bajki. Tak więc pod tym względem obecność atomu w Polszy nie powinna nikomu przeszkadzać :]
04.05.2012, 13:36
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 1,012 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Zupełnie nie rozumiem Zielonych i ich zapiekłego zwalczania atomu.
Ja mieszkałem we Francji obok elektrowni atomowej. Cisza, spokój, ekologiczna sielanka. Raz do roku wagon odpadów. Nie przeszkadzają im brudne elektrownie węglowe emitujące miliony ton CO2 i innego syfu. Tam się powinni przypinać łańcuchami. Raz chyba tylko tak zrobili - w Kozienicach wleźli na komin.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
04.05.2012, 14:07
Sofeicz napisał(a):Raz chyba tylko tak zrobili - w Kozienicach wleźli na komin. I to jeszcze cymbały pomyliły komin z chłodnią kominową z której wylatuje jedynia para wodna EH
04.05.2012, 14:55
Jakoś nie walczyli z rurą na dnie Bałtyku, niemal zamkniętego morza, które może totalnie zabić jedna katastrofą.
04.05.2012, 15:08
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 1,012 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
W ogóle, to potrzebny byłby na forum porządny wątek ekologiczny.
Bo na jedną prawdę przypada dziesięć połprawd i sto kłamstw. Sam się tym interesuję i wiem, jak to jest skomplikowany temat. Najgorsze jest to, że żeby zaoszczędzić kilogram CO2 trzeba (A.D. 2012) wyprodukować dwa kilogramy.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
04.05.2012, 15:11
Niestety jak właśnie wynika z powyższych przykładów, zieloni chyba sami nie bardzo wiedzą, o co im chodzi.
Widziałam kiedyś w sieci film, na którym reporter podchodził do greenpeacowców z mikrofonem podczas jakiegoś marszu eko i zadawał różne pytania dotyczące środowiska, m.in. czy wiedzą, że nie istnieje coś takiego jak globalne ocieplenie. Nie było osoby, która nie dałaby się zagiąć i której wiedza na dane tematy byłaby wystarczająca
16.05.2012, 21:13
Shahnaz napisał(a):i tak mamy wokół Polski wystarczająco dużo elektrowni atomowych w tak bliskim sąsiedztwie, że dotknęłyby nas reperkusje ewentualnej katastrofy...:] W tej chwili już nie bardzo. Wyłączono budzący największy niepokój obiekt w Ignalinie (RBMK-1500, brak containmentu). Pewien niepokój może budzić praca elektrowni w Temelinie; znanej z nieustannej serii awarii, jednak są to drobne awarie. Rywne i Chmielnicki mają reaktory dość nowej konstrukcji, bo uruchomione późno, Paks ma reaktory ex-Żarnowieckie (Skoda). Zresztą jest bardzo daleko. W zasadzie jedynie Słowackie, Czeskie, i Ukraińskie obiekty mogą budzić niepokój, bo są stosunkowo blisko, a są to obiekty budowane w sporej części wg. standardów radzieckich; ale są po modernizacjach, mają w większości odpowiednie budynki ochronne. Żeby nastąpiło skażenie w polsce w elektrowniach u naszych sąsiadów musiałby zaistnieć wypadek takiej klasy jak Windscale Fire, czy wypadek w Three Mile Island. Jest to przy obecnych systemach i konstrukcjach mało prawdopodobne, a trzęsienia ziemi, wulkany i tsunami w tych krajach jak wiemy nie występują (a jeżeli są trzęsienia to pomijalne dla takich budynków). Incydenty w skali 0, 1, czy nawet 2 takie jak drobne wycieki w temelinie, ucieczka pary z obiegu, itp, wywołują ogólnoświatowe podniecenie w mediach, i ogólnopolskich gazetach; - bo są atomowe. Pomimo tego, że wcale nie są bardziej groźne od kilku przykładów które wymieniłem poniżej, a o których krajowe gazety nawet słowem się nie zająkną, chyba że w kategorii korków w mieście: [i] 15.01.2003 Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy przeprowadził kontrolę interwencyjną na miejscu zdarzenia, z której wynikało, że:
17.01.2003: [/SIZE] Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy przeprowadził rozpoznanie zdarzenia, z którego wynikało, że:
02.03.2003 Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Opolu przeprowadził rozpoznanie zdarzenia, z którego wynikało, że:
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie, przeprowadził rozpoznanie zdarzenia, z którego wynikało, że:
(O tym akurat było głośno bo budynek fabryki to chyba samowola nad rzeką z której ujmuje się wodę dla krakowa). 20.07.2005: Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska(...) , z którego wynikało, że:
Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Giżycku przeprowadziła rozpoznanie na miejscu zdarzenia, z którego wynikało, że: · nastąpiło zawalenie się ściany podczas prac budowlanych w wyniku czego doszło do uszkodzenia rurociągu amoniakalnej instalacji chłodniczej; · z rozszczelnionego rurociągu nastąpił wyciek amoniaku i jego emisja do powietrza. Ilość wyciekłego amoniaku określono na około 20 kg; · akcja ratownicza KP PSPoż. z Ełku, Olecka i Giżycka polegała na ewakuacji około 250 osób z terenu zakładu na czas około 3 godz., zmniejszeniu stężenia amoniaku w powietrzu hali poprzez ustawienie dodatkowych wentylatorów w otworach drzwiowych i natrysk wody, oraz wykonanie dodatkowego otworu w ścianie hali. · w wyniku zdarzenia dwie osoby poniosły śmierć, a 3 zostały hospitalizowane. (...) Przedstawiciele Delegatury WIOŚ w Ostrołęce przeprowadzili rozpoznanie zdarzenia i kontrolę interwencyjną, z których wynikało co następuje:
Przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie, powiadomieni przez Policję w Rykach, przeprowadzili rozpoznanie zdarzenia, z którego wynikało, że:
Powyższe to tylko kilka przykładów. W każdej mleczarni, czy zakładach spożywczych znajduje się chłodnia amoniakalna; w dużych kombinatach czy browarach znajdują się tam dziesiątki ton gazu. Do tego dochodzą stwarzające zagrożenie chemiczne i pożarowe rafinerie; koksownie, i zakłady najgrubszego kalibru, takie jak producenci Chloru (Brzeg Dolny, Włocławek), wielka synteza organiczna w której rutynowo używa się fosgenu i toksycznych związków chloroorganicznych (Bydgoszcz, Sarzyna), zakłady azotowe. Wspomnieć należy paraliż Białegostoku po wykolejeniu się w środku miasta cysterny z chlorem, czy jaja w Prokocimiu po rozszczelnieniu się cysterny z tlenkiem etylenu. Ściągano ratownictwo z Płocka, bo małopolska straż "nie podjęła się". Przez niemalże centrum krakowa rutynowo jeżdżą pociągi z chlorem, amoniakiem, białym fosforem. Ale TŚP nie są tak "modne" jak atom, bo od Bhopalu i Seveso minęło już wiele wiele lat, a zakłady są w lepszym stanie a nad atomówkami ciąży nadal odium. Dziś postawiono w polsce krzyż mający na belce napis "BOŻE CHROŃ OD ATOMU". Nie wiem czy był jakiś "przedstawiciel firmy", choć jeden pan chyba ma koloratkę. W Żarnowcu franciszkanie działali. Exodim proponował elektrownię węglową. Ma to niestety wady. Pomijam zanieczyszczenie i psucie terenu oraz podniesienie tła promieniotwórczego, ale jeżeli będziemy zwiększać moc naszej sieci idąc dalej na węglu to może będzie konieczne wybudowanie kolejnego akumulatora w postaci elektrowni szczytowo pompowej, bo będziemy mieć dalej bardzo duże nadwyżki w nocy. Nie wiem, nie znam się. A z taką elektrownią może być kłopot. Ja to bym poszedł w atom, bo na elektrownie wodne nie ma w polsce rzek; wisła to nie Amazonka ani Jenisej. Innych źródeł raczej brak. Prąd mamy chyba najdroższy w europie, być może dlatego Konin dawno zamknął elektrolizę, a Łaziska ledwo żyją (ten zakład zużywa 1% prądu z całej polskiej sieci). Atom jest OK, byle w rozsądny sposób przerabiać odpady i nie dopuścić do takich wyczynów jak w "Majaku". Zachód jakoś sobie z tym radził w cywilizowany sposób.
<dl><dd>На границе тучи ходят хмуро</dd><dd>Край суровый тишиной объят</dd><dd>У высоких берегов Амура</dd><dd>Часовые Родины стоят</dd></dl>
17.05.2012, 00:17
chireadanie,
zgadzamy się. Ja oczywiście proponuję pójście w atom, tylko nie zapominajmy o taniej energii z węgla - jeszcze przez długi czas, imho, powinien to być podstawowy surowiec energetyczny. Później uran, a później to kto wie? Może wreszcie wyjdzie coś z fuzją. Jak widać z powyższego, synteza dwóch jąder wodoru w jedno jądro helu daje kilkunastokrotnie więcej energii niż rozpad promieniotwórczy uranu.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
17.05.2012, 02:25
Dobrze by było, ale na razie niestety chyba jest krucho z syntezą termojądrową. Nie jestem na bieżąco w temacie, wiem tylko że Tokamaki poszły do kąta.
<dl><dd>На границе тучи ходят хмуро</dd><dd>Край суровый тишиной объят</dd><dd>У высоких берегов Амура</dd><dd>Часовые Родины стоят</dd></dl>
21.05.2012, 23:22
chreadan napisał(a):Tokamaki poszły do kątaITER jest w budowie. Myślę, że tania technologia termojądrowa, to kwestia polityczna. Przemysł wydobycia surowców energetycznych jest bardzo potężny i bardzo dochodowy, a tania energia termojądrowa bardzo by jemu zaszkodziła.
Pozdrawiam JG
22.05.2012, 00:00
Przy wyborze źródła energii w nowoczesnym państwie trzeba wziąć pod uwagę następujące czynniki:
- mają powodować jak najmniej ofiar w ludziach; - mają wydzielać jak najmniej promieniowania; - mają być jak najmniej rakotwórcze. We wszystkich tych 3 kategoriach węgiel przegrywa z atomem. Aby uzyskać 25 TWh energii z węgla, umiera 4000 ludzi. Aby uzyskać 25 TWh energii z atomu, umiera jedna osoba. Źródło. 1 elektrownia węglowa, chociaż produkuje mniej energii niż jedna atomowa, naraża mieszkańców regionu na 3× więcej promieniowania niż owa atomowa. Źródło. No i elektrownia węglowa wydziela mnóstwo rakotwórczych substancji, podczas gdy atomowa nie.
Wydaje się, że nie można rozprawiać filozoficznie nie oglądając się przy tym na odkrycia naukowe, bo się zrobi z tego intelektualny pierdolnik. — Palmer Eldritch
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman 學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子 Science will win because it works. — Stephen Hawking Science. It works, bitches. — Randall Munroe
02.02.2014, 20:53
Rozumiem pytanie ale za jakiś czas to nie będzie miało znaczenia gdyż węgla po prostu zabraknie.
http://wiadomosci.onet.pl/slask/specjali...egla/n69rn Nie wiem ile w tym prawdy jednak wiem że węgiel nie jest wieczny i trzeba zawczasu przygotować sie do jego braku. ps. http://poznajatom.pl/forum/viewtopic.php...58cb7a02b3
Za ewidentne offtopy wlepiam minusy. Minus zwrotny świadczy o tobie :-) Nie dokarmiam też trolli. Szczególnie Zefcia.
W pierwszych kilku minutach często edytuje swoje wypowiedzi uzupełniając je lub w celu poprawienia błędów. __________________ Agnostyk, Ignostyk, Ateista |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|