To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Doctor Who
#21
Jakiś czas temu spróbowałem kilku odcinków i jestem urzeczony. Szczególnie że ubóstwiam brytyjski humor. Podoba mi się nader ,,swobodne'' podejście twórców do praw fizyki Uśmiech
Odpowiedz
#22
No to wsiąkłeś :-D Tylko patrzeć jak zostaniesz whomanistą ;-)
Sebastian Flak
Odpowiedz
#23
Skończyłem ostatni sezon i stwierdzam że jest fajny. Nowy Doktor bardziej przypomina z charakteru podstarzałego Doktora granego przez Ecclestona, taki surowy, wyniosły, niezbyt empatyczny, całkiem inny od poprzednika. Nie porywa co prawda ale taka odmiana dobrze zrobi serialowi. Muszę sięgnąć po pierwsze sezony i nadrobić kilkadziesiąt lat zaległości...
Sebastian Flak
Odpowiedz
#24
A ja muszę nadrobić sezon 8, bo w ogóle nie oglądałem... Zatrzymałem się na regeneracji i "Doctor Who?"...

A co do samego Doktora kilka spostrzeżeń i ciekawostek:
- każdy z odcinków ma bardzo niski budżet na efekty specjalne (co widać, ale nie przeszkadza), a mimo to zdecydowanie lepiej się je ogląda niż inne seriale sci-fi i pokrewne.
- genialna, symfoniczna muzyka, komponowana specjalnie do serialu
- każda rasa kosmiczna ma swoje specyficzne cechy, które są doskonale rozróżnialne Oczko
- i te budowanie atmosfery grozy... Moja żona zawsze ogląda odcinki z Płaczącymi Aniołami przez palce, tak się boi...Nie mówiąc o tym, że jak kiedyś w tramwaju usłyszałem głośne "Exterminate!" , to myślałem, że na zawał zejdę. A to facet obok smsa dostał...

A jeśli chodzi o doktorów...Mnie najbardziej się 10. podobał (Tenant), a szczególnie odcinek, gdzie się przemienił w 11. Do dziś się wzruszam oglądając scenę regeneracji (28-letni facet, ale jak Doktor mówi "I don't want to go" to łezka się w oku kręci)... /aż sobie na Youtube obejrzałem raz jeszcze/...
Odpowiedz
#25
No mnie najbardziej podobały się odcinki, jubileuszowy i ten z regeneracją w nowego Doktora. Cholernie wzruszające. Co do Doktorów to też długo stawiałem Tennanta na podium. Zwłaszcza pierwszy sezon ze Smithem był cienki ale po tych ostatnich odcinkach to się zastanawiam czy Smith nie był jednak lepszy od Tennanta Duży uśmiech
Sebastian Flak
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości