To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem)
#81
Ponoć dążą do produkcji mięsa z jednej komórki, zatem może jedna świnia będzie na 20 mln ludzi? Duży uśmiech
Ciekawe co wegetarianie robią po niechcącym zdeptaniu mrówki...
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.

Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Odpowiedz
#82
Roan Shiran napisał(a):Moje wielokrotne próby przytycia zawsze kończą się porażką.
Jako ektomorfik (kiedyś 67kg przy wzroście 187) mogę ci powiedzieć jedynie jedno: jesz za mało. Oczywiście pewnie jak każda tego typu osoba stwierdzisz iż jesz za trzech i nie tyjesz.
Wtedy jednak zmuszony będę powiedzieć, że w takim razie nadal jesz za mało.
Sam myślałem podobnie i zawsze każdy właśnie tak komentował moje słowa o tym, że dużo jem. Istotne jest to jak długo i regularnie trzymana jest dieta. Jedzenie w kratkę nie sprzyja ani chudnięciu ani przytyciu.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
#83
Jak ktoś chce być wegetarianinem niech sobie będzie.
Czasem lubię zjeść takie schabowe (ogólnie mięso) i skoro ja nie czepiam się twojego stylu ty nie zarzucaj mi, że jem istoty żywe. Ty jesz jedzenie mojego jedzenia w końcu.
Odpowiedz
#84
manas napisał(a):Ciekawe co wegetarianie robią po niechcącym zdeptaniu mrówki...

Nic specjalnego nie robię. Masz jeszcze jakieś inne pytania? Oczko
So many Christians, so few lions...
http://makingthematrix.wordpress.com/mkbc
Odpowiedz
#85
nie wiem czy ktoś już o to pytał, nie chce mi się przedzierać przez całość, czy wegetarianizm wychodzi taniej, czy drożej niż nie weganizm?
Odpowiedz
#86
Nie lubię wegetarian, bo zjadają jedzenie mojemu jedzeniu.

Adolf Hitler- został wegetarianinem i skombinował III Rzeszę. Co z tego wynikło, wiadomo.

Albert Einstein - przeszedł na wegetarianizm i 3 miesiące później skonał. Nie wymyślił już w tym czasie ani jednej teorii względności
Odpowiedz
#87
ja bym spróbował być weganinem o ile taniej by to wyszło.
Odpowiedz
#88
ideat napisał(a):ja bym spróbował być weganinem o ile taniej by to wyszło.

Prosta sprawa. Zostań weganinem na 30 dni i przekonaj się jak to wyjdzie.
Polecam takie badania każdemu, kto jest chętny spróbować zrobić coś ze swoim ciałem.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
#89
Samuel napisał(a):Nic specjalnego nie robię. Masz jeszcze jakieś inne pytania? Oczko

No myślalem, że jest rozpacz jakaś po bestialskim zamordowaniu mrówki. 8)
Ok, to mam kolejne pytania.
Czy zawsze jest tak, że wegetarianie unikają jedzenia w tym samym lokalu co wszytskożercy i to mimo wydzielonych miejsc?
Przeszkadza Tobie jeżeli ktoś w pobliżu je mięso?
Nie gań innych ani nie potępiaj ich. Bądź ostrożny tylko w swoim braku szczerości.

Czemu "Alfy i Omegi" nie mają własnego życia i przejmują się co w sieci piszczy?
Odpowiedz
#90
Mięso śmierdzi.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
#91
Żarłak napisał(a):Mięso śmierdzi.

Tak się zastanawiam czy wegetarianie mają inny zmysł węchu niż reszta, bo jak dla mnie np. pieczony kurczak cudnie pachnie.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.

Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Odpowiedz
#92
teranin007 napisał(a):Tak się zastanawiam czy wegetarianie mają inny zmysł węchu niż reszta, bo jak dla mnie np. pieczony kurczak cudnie pachnie.
Jeżeli ktoś nie je mięsa przez kilka czy kilkanaście lat, to podobno rzeczywiście może się zdarzyć, że nawet pieczony kurczak mu śmierdzi.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#93
Jak myślicie, czy gdy w przyszłości będzie masowo produkowane mięso z komórek macierzystych (pewne kroki ku temu zostały już poczynione: http://culturovo.pl/841375/artykuly,556) to wegetarianie zaczną je spożywać?
[COLOR="Silver"]*Wyjątkowo dowcipny i cięty ateistyczny cytat.*
*Praktycznie nikomu nieznany autor tegoż cytatu*[/COLOR]
Odpowiedz
#94
kolawiec napisał(a):Jak myślicie, czy gdy w przyszłości będzie masowo produkowane mięso z komórek macierzystych (pewne kroki ku temu zostały już poczynione: http://culturovo.pl/841375/artykuly,556) to wegetarianie zaczną je spożywać?

Ja bym go nie ruszył.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.

Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Odpowiedz
#95
teranin007 napisał(a):Ja bym go nie ruszył.

Z jakichś konkretnych powodów, czy tylko dlatego, że z próbówki?
[COLOR="Silver"]*Wyjątkowo dowcipny i cięty ateistyczny cytat.*
*Praktycznie nikomu nieznany autor tegoż cytatu*[/COLOR]
Odpowiedz
#96
kolawiec napisał(a):Z jakichś konkretnych powodów, czy tylko dlatego, że z próbówki?

Jak mięcho to tylko ze zwierzaka, a nie jakieś sztuczne gówno.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.

Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Odpowiedz
#97
teranin007 napisał(a):Jak mięcho to tylko ze zwierzaka, a nie jakieś sztuczne gówno.

Mandarynki bez nasion też nie smakują?
[COLOR="Silver"]*Wyjątkowo dowcipny i cięty ateistyczny cytat.*
*Praktycznie nikomu nieznany autor tegoż cytatu*[/COLOR]
Odpowiedz
#98
kolawiec napisał(a):Mandarynki bez nasion też nie smakują?
Nie chodzi o modyfikację, a całkowite sztuczne.
Różnica spora. Jak chcę kurczaka to chcę kurczaka, a nie coś sztucznego, co nigdy kurczakiem nie było.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.

Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Odpowiedz
#99
teranin007 napisał(a):Nie chodzi o modyfikację, a całkowite sztuczne.
Różnica spora. Jak chcę kurczaka to chcę kurczaka, a nie coś sztucznego, co nigdy kurczakiem nie było.

Przecież komórki budujące tkankę mięśniową "normalnego" kurczaka powstają dokładnie z tych samych komórek macierzystych, co komórki kurczaka "próbówkowego". Przy obecnym tempie rozwoju nauki nie byłbym wcale zaskoczony, gdyby w dalszej przyszłości rozróżnienie mięsa naturalnego i hodowanego in-vitro było prawie niemożliwe.
[COLOR="Silver"]*Wyjątkowo dowcipny i cięty ateistyczny cytat.*
*Praktycznie nikomu nieznany autor tegoż cytatu*[/COLOR]
Odpowiedz
kolawiec napisał(a):Przecież komórki budujące tkankę mięśniową "normalnego" kurczaka powstają dokładnie z tych samych komórek macierzystych, co komórki kurczaka "próbówkowego". Przy obecnym tempie rozwoju nauki nie byłbym wcale zaskoczony, gdyby w dalszej przyszłości rozróżnienie mięsa naturalnego i hodowanego in-vitro było prawie niemożliwe.

Gadanie, a praktyka jak zwykle pokazuje co innego.
Poza tym nie widzę potrzeby na rozwijanie takiej technologii. Bzdurny wymysł dla wrażliwców.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.

Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości