To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem)
bert04 napisał(a): Owszem, dlatego piszę powyżej, że jedzenie mięsa to jakaś kategoria mniejszego zła. Jednym z powodów, dlaczego wkurza mnie marnowanie żywności jest to, że jest to nie tylko owoc pracy ludzi, ale też często owoc zabicia zwierząt. Jeżeli już dla tej kiełbasy umarła świnia, to niech przynajmniej to nie będzie na marne.

Wiem, pewnie dla Ciebie ten tok myślenia jest nieco irytujący, ale cóż...
Może odrobinę, bo niekonsekwentny. Ale pracujemy nad tym Oczko Ale muszę przyznać, że są gorsze podejścia.

bert04 napisał(a): Gdyby nawet wartość* psa była sprowadzona tylko do wartości jabłek, to powyższy czyn byłby równoznaczny z kradzieżą. Więc nawet w tym przypadku byłby zły. A ponieważ stawiam jednak wartość psa wyżej, niż wartość roślin oraz sporej części zwierząt (oprócz homo-sapiens), będzie to czyn znacznie gorsze zło.

*tak, zauważyłem, że sam używam tekstu "wartość psa", jeszcze nad tym muszę trochę pomyśleć.
Miałem wytknąć wartość psa, ale sam to zrobiłeś. Jak sobie o tym myślę, to dla mnie psy i zwierzęta w ogóle mają wartość również poza byciem czyjąś własnością, czyli stanowią coś więcej, niż wartość "pochodną".

bert04 napisał(a): W tamtym kontekście wydawało mi się niejasne, teraz jak widać wyżej, sam używam pojęcia "wartość zwierząt". Pozostając przy tradycyjnym podziale, jest też coś takiego jak "wartość roślin", patrz niżej.

Kamieni się nie będę czepiał, ale roślinom i zwierzętom krzywdę zrobić można. W końcu cała ta ekologia nie tylko ochrania jakieś żuczki w dziwnych dolinach koło autostrad, ale też próchniejące drzewka w nadgranicznych puszczach.
Chyba nie będę się z tym kłócił, ale nie wiem, czy nadałbym im (roślinom) wartość, eee..., pierwotną? Póki istota (byt?) nie ma (co chyba trzeba czytać: nie przejawia i nie ma podstaw by sądzić inaczej) wewnętrznego świata przeżyć, to chyba się czymś takim nie przejmuję. Mogę to bardziej obwarować, żeby uniknąć przypadków, gdy ktoś jest nieprzytomny i wewnętrznych przeżyć chwilowo nie ma (więc np, dodałbym "nie rokuje") ale na razie niech zostanie.

bert04 napisał(a): Powiedzmy, że kpiarstwem idę na łatwiznę, reakcja trola czy oszołoma i osoby autentycznie zaangażowanej będzie inna, łatwiejsza do rozróżnienia. Pierwszy strzeli focha lub zacznie bluzgać, drugi da argument albo przynajmniej ripostę. Albo doprecyzuje myśl, która w poprzednim wpisie była jeszcze "niedogotowana".
W porządku.

bert04 napisał(a): Offtop warning, ale chyba już zaznaczyłem, że dla mnie każda istota ludzka ma wartość absolutną, więc dyskutuj sobie o tym... z kimś innym.
Aż sprawdziłem, czy jesteś moderatorem Duży uśmiech Może lekki offtop, ale argument wydaje mi się trafiony. Tym bardziej, że zignorowałeś ten ze zbiorami Cwaniak

bert04 napisał(a): Dobra, ale chwilowo nie wykraczasz poza dosyć naturalne postrzeganie, że człowiek > zwierzę > roślina > kamień. A już przy ochronie środowiska czasem okazuje się, że potrzeby żuczka z doliny Rozpudy stoją nad potrzebami transportu człowieka. Dlatego pisałem o tabelce, albo może lepiej, o matrycy, w której w rzędach wpisujemy podział gatunkowy, a w kolumnach - aspekty istnienia. Istnienie > życie > brak cierpienia > komforty cywilizacji. Czy jakoś tak, jeszcze nie jestem do końca gotowy z tym konceptem.
Bo nie zamierzam wykraczać i nie sądzę, że jakakolwiek forma weganizmu próbująca coś w tych nierównościach zrównać coś wskóra (nie mówiąc o tym, że nie bardzo ma sens). Z tego, że nie chcę, by zjadano krowy, jeszcze nie wynika, że chcę im dać prawo do głosowania, o ile są pełnoletnie.
Nie śledzę szczegółowo całego wątku, ale już Stoik to poruszył i się z tym zgadzam, że dążenia do zachowania żuczków w dolinie Rozpudy wynikają z poczucia estetyki. Nie żeby estetyka nie miała znaczenia, po prostu jest w innym "wymiarze" wartości.

bert04 napisał(a): Komu to mówisz. Tyle że do szpaków nie będę strzelał z wiatrówki, natomiast co do szczurów, ślimaków czy komarów moja litość jest strasznie ograniczona przez "egoizm gatunkowy". Ale tutaj prawo pozwala na coraz mniej skutecznych środków, bo w sumie wszystko szkodzi na coś-tam.
No tak, jak coś dokonuje na mnie agresji, to mam prawo się bronić, przynajmniej "w mojej książce" (kalki, lol).

bert04 napisał(a): Cóż, może klatka, w której dziś trzymam króliki jest bardziej komfortowa niż ta, którą znam z mojego dzieciństwa, jak żeśmy krótko te zwierzaki hodowali. I staram się o to, żeby regularnie miały wybieg, jak nie na dworzu to w domu. Ale to ciągle jest niewola. Z drugiej strony - króliki z jadłospisu usunięte. Nie żebym często jadł, ale teraz już bym nie mógł. Pułapka empatii / sympatii.
Jeśli dzięki kilku królikom w klatce (nie jest dla mnie jasne, czy robi się im tym krzywdę, ale nawet jeśli) unikasz jedzenia więcej niż kilku w ogóle, to w pewnym sensie się "wyrównuje".

bert04 napisał(a): Jeżeli mam wiedzę to tak. O tej czekoladzie pierwsze słyszę.
No to czy nie tyczy się Ciebie Twój własny zarzut, że wiesz lepiej nie tylko od psa, co dla niego dobre, ale i dla narkomana, chociaż i pies i narkoman jawnie sygnalizują swoje chęci? Jest nawet lepiej, bo to właśnie prędzej narkomana wolę należy uszanować, jeśli chce się uniknąć zarzutu o "absolutyzm oświecony", bo pies ma znacznie mniejsze możliwości by rozumieć, że czekolada jest dla niego niedobra.

bert04 napisał(a): Sorki, ale po dyskusji o pacyfizmie z innym userem, w którym on zaczął dawać przykłady z kosmitami - płatnymi mordercami mam chwilowo awersję do takich odjechanych porównań. Pozostańmy na razie na Ziemi.
Chyba muszę rzucić okiem na tę dyskusję.

bert04 napisał(a): No przecież piszę, że nie jedyne. Jednakże tutaj wyłazi ze mnie cynik znowu. Zdaję sobie sprawę, że część naszych decyzji etycznych jest dyktowana odczuciami estetyki.

https://www.youtube.com/watch?v=0b29B7zNZXs

Nic dla wrażliwców estetycznych. Sorry za niemiecki podkład, po angielsku tego nie odnalazłem.
Temu też zaprzeczyć nie można. Przemyśliwszy sprawę i chcąc zminimalizować podwójne standardy można pójść w dwie strony - znieczulić się estetycznie, albo uwrażliwić etycznie Oczko

bert04 napisał(a): No mogą mieć rację, ale mimo to błądzą, bo dewocja w jej wszystkich odmianach jest oparta na kłamstwie. Czasem - na kłamstwie wobec samego siebie.

Na "katoliku" jedna userka opowiadała epizod, jak najpierw opisywała drugiej osobie zalety wegetarianizmu, żeby potem na dworzu skusić się na jakiegoś zdechłego hot-doga. Co ciekawe, pamiętam opis jak dziś, userka ta nie była zawstydzona swoim zachowaniem (raczej tym, że została przyłapana przez tę drugą osobę), tylko była szczęśliwa przez to, że wreszcie mogła mięso zjeść. Nie wiem, co nią kierowało, ale podejrzewam, że tego typu wegetarian jest więcej.
No cóż, virtue signalling, chciała zgarnąć szacuneczek za postawę, której tak naprawdę nie ma.

ZaKotem napisał(a): Czyli idealny świat tych inteligentniejszych wegan to taki, w którym zwierzęta nie występują. Najpierw zlikwidują hodowlane, a potem (to już się dzieje) wezmą się za obcinanie jaj dzikim, co jest logiczną konsekwencją ich etyki. No czyli tak jak mówiłem na początku: "lubię zwierzęta, więc chciałbym, żeby ich nie było". Kogoś, kto chciałby, żeby nie było Żydów, nazywamy antysemitą, niezależnie od tego, czy jest za ich zabijaniem, czy tylko za zabronieniem im rozmnażania. Dlatego etyka wegan jest jawnie antyzwierzęca.
ZaKotem najwyraźniej wolałby hodowlę Żydów na karmę dla żydożerców, żeby zarzutów o antysemitów uniknąć. Ewidentnie etyka ludzi, którzy pragnęliby zaprzestania hodowli Żydów w celach żywieniowych, byłaby antysemicka.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez żeniec - 09.11.2018, 19:26
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 20.06.2012, 19:45
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 20.06.2012, 22:01
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 20.06.2012, 22:08
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 24.06.2012, 18:45
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 24.06.2012, 19:05
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 24.06.2012, 19:40
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 24.06.2012, 20:28
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez kkap - 26.06.2012, 10:32
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez kkap - 26.06.2012, 13:06
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Grim - 26.06.2012, 13:49
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez kkap - 27.06.2012, 00:29
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Tgc - 27.06.2012, 09:07
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez rnk - 07.10.2012, 00:08
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez kkap - 08.10.2012, 19:49
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez rnk - 09.10.2012, 23:32
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Grim - 13.10.2012, 11:58
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez ideat - 22.02.2013, 17:45
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez ideat - 22.02.2013, 18:03
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez IX - 23.02.2013, 16:19
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez ideat - 23.02.2013, 16:29
RE: Koronawirus - przez InspektorGadżet - 08.12.2020, 13:41
RE: Koronawirus - przez Sofeicz - 08.12.2020, 18:45
RE: Koronawirus - przez lumberjack - 09.12.2020, 01:11
RE: Koronawirus - przez Sofeicz - 09.12.2020, 11:03
RE: Koronawirus - przez Baptiste - 09.12.2020, 14:08
RE: Koronawirus - przez Iselin - 09.12.2020, 15:59
RE: Koronawirus - przez Baptiste - 09.12.2020, 16:21
RE: Koronawirus - przez lumberjack - 12.12.2020, 13:49
RE: Koronawirus - przez DziadBorowy - 12.12.2020, 14:57
RE: Koronawirus - przez Baptiste - 14.12.2020, 10:55
RE: Koronawirus - przez DziadBorowy - 14.12.2020, 13:07
RE: Koronawirus - przez Baptiste - 14.12.2020, 13:31
RE: Koronawirus - przez DziadBorowy - 14.12.2020, 14:25
RE: Koronawirus - przez Baptiste - 14.12.2020, 14:46

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości