To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem)
żeniec napisał(a): Swoją drogą ewolucyjnie (statystycznie w ujęciu, o którym mówisz) stabilną strategią np. nie jest brak morderstw w ogóle, tylko mały odsetek morderstw. Stąd wynika, że mały odsetek morderstw jest moralnie lepszy, niż zerowy. Masz teraz wybór
1) Połknąć kulkę i stwierdzić, że najwyraźniej morderstwa, o ile nie zdarzają się za często, są dobre.
2) Przyznać, że kryterium statystyczne jest do dupy.
Trzeba by najpierw pokazać jakieś realne społeczeństwo, w którym nie ma w ogóle morderstw i porównać je z takimi, w których jest ich mało. Ale oczywiście to może być prawda - być może społeczeństwo jakich absolutnych pacyfistów rozwijałaby się słabiej. A to oznacza, że owszem, moralnie jest dopuścić do jakiegoś morderstwa od czasu do czasu, byle nie za często.

Cytat:To odpowiedz jeszcze na część, którą pominąłeś: Czemu się przejmujesz czyjąkolwiek korzyścią, i to jeszcze dyskryminacyjnie właśnie w taki sposób?
Przejmuję się korzyścią, bo tak zostałem zaprogramowany przez ewolucję. Ludzie nieprzejmujący się korzyścią nie stali się moimi przodkami. Z tego też powodu uprawiam dyskryminację polegającą na dyskryminacji niemnie.

Cytat:Swoją drogą, skoro nie uważasz końca istnienia za szkodzące, to dlaczego tak skutecznie unikasz śmierci tak długo? Cwaniak
Unikam pośrednio. Bo jestem tchórzem. Sytuację, które mogą uczynić prawdopodobną moją śmierć, wywołują we mnie strach, a to uczucie jest nieprzyjemne, więc unikam, jak mogę, takich sytuacji. Strach ten, podobne e jak dążenie do korzyści, jest dziedzictwem ewolucji. Natomiast w ogóle nie unikam takich rodzajów śmierci, których bym się nie spodziewał. Nie moja wina, że taka sytuacja nigdy jeszcze nie nastąpiła.

Cytat:A po czym poznajemy jak się ktoś czuje w jakimkolwiek stanie?
Po objawach stresu.
Cytat:Zapytaj taką osobę, czy uważałaby nagłe ustanie istnienia za pogorszenie jego stanu, czy nie.
Taka osoba może się przecież mylić, skąd miałaby znać przyszłość?
Cytat: Można też zgadywać na podstawie tego, czy wykonuje czynności, które to istnienie przedłużają, czy nie.
To byłby spory błąd, bo może tu zaistnieć bardziej skomplikowana zależność. Ja na przykład,jak wspomniałem, unikam sytuacji stresowych, a to, tak jakoś się składa, czyni moją śmierć mniej prawdopodobną. Z tego można wyciągnąć uproszczony, ale nieuprawniony wniosek, że unikam śmierci. Można łatwo zaprogramować automatyczny pojazd tak, aby nie wjeżdżał w ścianę. Nieuprawnione byłoby jednak sądzić, że pojazd ten uważa wjechanie w ścianę za coś złego. On tylko unika pewnych stanów swych czujników, które najczęściej występują w obliczu ściany.


Cytat:No, a jak ktoś ma raka, który na razie jest bezobjawowy, to wycięcie go to sama strata i krzywda, bo przecież operacja jest nieprzyjemna, a przed nią nic osobnika nie bolało.
Owszem, ta strata jest jednak inwestycją, która pozwala uniknąć większej straty później.

ZaKotem napisał(a): Oczywiście, można komuś zrobić krzywdę tak, żeby tego nie czuł. Na przykład nieprzytomnego zgwałcić. Ale wtedy prawdopodobnie poczuje się gorzej później, gdy się dowie.
Cytat:Ale jeśli się nie dowie, to można gwałcić ile się chce. Bilans dobra rośnie, choćby z powodu korzyści dla gwałcących Cwaniak
No. Skoro się gorzej nie czuje, to nie ma krzywdy.

Cytat:Dlatego, jak już pisałem, używamy wyobraźni i porównujemy również możliwe scenariusze. Czy przyszłości też nie wolno nam brać pod uwagę, bo jeszcze nie istnieje? Wg własnego kryterium powinieneś, bo ludzie przejmujący się przyszłością i próbujący ją przewidywać odnoszą w końcu większe korzyści, niż krótkowzroczni. Więc jeśli przyszłość jednak ma znaczenie, a brak istnienia ktoś ocenia negatywnie, to w procesie znikania dzieje się ktosiowu krzywda nawet statystycznie.
No zgoda. Jeżeli ktoś swoje nieistnienie uważa za stratę, to niezależnie od racjonalności tego przekonania dozna uczucia krzywdy, więc gorzej się poczuje, jeśli dowie się, że ktoś będzie dążyć do jego unicestwienia. To właśnie jest jeden z powodów, dla którego nie należy dążyć do unicestwiania istot uważających swoje nieistnienie za stratę. Czyli zdolnych do filozofowania.

Cytat:Ano, dlatego ekstrapolacja jest trudna i nieprecyzyjna. Niemniej pozwala np. wysnuć wniosek, że zwierzęta wolą żyć, niż nie żyć, być najedzone, a nie głodne, itd. po prostu nie znają lepszych metod na osiągnięcie tych stanów.
No właśnie nie ma analogii. Poznajemy, że zwierzę woli być najedzone, niż głodne, bo głodne wykazuje oznaki stresu. Tak samo, gdy czuje ból, strach, gorąco, chłód, zbyt duży tłok lub zbyt wielką samotność etc. Zaś martwe nie wykazuje w ogóle żadnych objawów niezadowolenia.

Cytat:Można, ale czy tak się to odbywa? Jak Ci wygodnie, to argumentujesz stanami możliwymi, a nie faktycznymi, a kiedy indziej wyłącznie "tu i teraz" (trupy nie czują, więc krzywda się nie wydarzyła), a scenariusze są bez znaczenia. No więc?
Czasem się odbywa tak, a czasem inaczej. Czasem zabijanym zwierzętom dzieje się krzywda, a czasem nie. Rzadko jednak dzieje im się krzywda większa, niż w przypadku ich niezabicia.

Cytat:Dowodzi się twierdzeń. Prawdziwość Twojego stwierdzenia leży milcząco na tezie, że punktem wyjścia jest brak wartości. Proszę udowodnić, że to założenie jest prawdziwe, aby z niego coś wnioskować, albo przyznać, że Twoje stwierdzenie jest bezpodstawne (tutaj chciałbym użyć polskiego odpowiednika angielskiego soundness, ale nie znam).
Niech będzie, że jest aksjomatem. Argumentem (bo nie dowodem) za jego przyjęciem jest brzytwa Ockhama. A co jest argumentem za przyjęciem stwierdzenia przeciwnego?

ZaKotem napisał(a): To jest nieformalny argument dla cwaniaczków lub wątpiących w to, że zabijanie jest złe. Jeśli się nie wie, czy coś powoduje komuś szkodę, a istnieje alternatywne i nieuciążliwe działanie nie budzące takich wątpliwości, to może należy wybrać alternatywę.
No, ale my przecież wiemy, że zabójstwo powoduje szkodę. Tylko, że nie zabijanego.

ZaKotem napisał(a): Na ogół. Jednakże w przypadku niezabicia i tak by cierpiał na skutek innego rodzaju śmierci, więc na jedno wychodzi.
Cytat:Nie, bo do tego czasu może mieć satysfakcjonujące życie.
Może też mieć niesatysfakcjonujące. A może już miał przedtem? Czy życie satysfakcjonujące, a długie jest lepsze od satysfakcjonującego, a krótkiego? Czy żółwie mają lepiej, niż myszy?

Cytat:Porównanie jest do możliwości, w której istnieje i ma się dobrze. Jest mi dobrze > nie istnieję.
Jest mi dobrze, gdy czuję, że większość moich potrzeb jest zaspokojonych. Im więcej czuję niezaspokojonych potrzeb, tym bardziej mi niedobrze. Toteż dobrość to stosunek spełnionych potrzeb to potrzeb w ogóle. Ale trup nie ma żadnych potrzeb, jego dobrość wynosi 0/0, a to w ogóle nie jest liczba. Dla żadnego x nie ma sensu wyrażenie x>0/0.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez ZaKotem - 09.11.2020, 12:52
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 20.06.2012, 19:45
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 20.06.2012, 22:01
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 20.06.2012, 22:08
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 24.06.2012, 18:45
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 24.06.2012, 19:05
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 24.06.2012, 19:40
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Rita - 24.06.2012, 20:28
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez kkap - 26.06.2012, 10:32
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez kkap - 26.06.2012, 13:06
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Grim - 26.06.2012, 13:49
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez kkap - 27.06.2012, 00:29
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Tgc - 27.06.2012, 09:07
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez rnk - 07.10.2012, 00:08
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez kkap - 08.10.2012, 19:49
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez rnk - 09.10.2012, 23:32
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez Grim - 13.10.2012, 11:58
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez ideat - 22.02.2013, 17:45
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez ideat - 22.02.2013, 18:03
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez IX - 23.02.2013, 16:19
Wegetarianizm (wydzielono z Kim jestem) - przez ideat - 23.02.2013, 16:29
RE: Koronawirus - przez InspektorGadżet - 08.12.2020, 13:41
RE: Koronawirus - przez Sofeicz - 08.12.2020, 18:45
RE: Koronawirus - przez lumberjack - 09.12.2020, 01:11
RE: Koronawirus - przez Sofeicz - 09.12.2020, 11:03
RE: Koronawirus - przez Baptiste - 09.12.2020, 14:08
RE: Koronawirus - przez Iselin - 09.12.2020, 15:59
RE: Koronawirus - przez Baptiste - 09.12.2020, 16:21
RE: Koronawirus - przez lumberjack - 12.12.2020, 13:49
RE: Koronawirus - przez DziadBorowy - 12.12.2020, 14:57
RE: Koronawirus - przez Baptiste - 14.12.2020, 10:55
RE: Koronawirus - przez DziadBorowy - 14.12.2020, 13:07
RE: Koronawirus - przez Baptiste - 14.12.2020, 13:31
RE: Koronawirus - przez DziadBorowy - 14.12.2020, 14:25
RE: Koronawirus - przez Baptiste - 14.12.2020, 14:46

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości