[TadeuszFantom]

Odszkodowania w zamian za zagarnięte mienie po 1918 powinny być wypłacane przez byłych zaborców, a nie rząd 2 Rzeczpospolitej Polskiej, bo to nie on był winny tej sytuacji.
Co do władzy po 1945, o ile pamiętam rządzili nami Polacy, władza była nadawana z Moskwy, ale to nie zmienia faktu, że władzę sprawowali nasi rodacy, no chyba że nie uznajesz ich za Polaków.

To dlaczego nie wprowadzono ustaw zwracających mienie innym właścicielom, kamienic, fabryk itp? Raczej była to forma nadania przywilejów kościołowi katolickiemu z pominięciem innych osób prawnych oraz fizycznych.

[Grim]

To dlaczego nie wprowadzono ustaw zwracających mienie innym właścicielom, kamienic, fabryk itp? Raczej była to forma nadania przywilejów kościołowi katolickiemu z pominięciem innych osób prawnych oraz fizycznych.

Nie wiem, po prostu dla mnie rząd 2 RP nie miał obowiązku płacić za coś, bądź zwracać coś, czego sam nie zagarnął, tylko zrobili to zaborcy, bo inaczej powinniśmy mieć pretensje do rządów Polskich po 2 WŚ, że nie wypłacili nam odszkodowań i zadośćuczynili za to, co nam zrobili Niemcy i Rosja podczas okupacji.

[Głupi Jaś]

Sądzę, że historia jest jednak nauką i wymaga naukowego podejścia a nie powieścią w odcinkach która jest jedynie wytworem wyobraźni piszącego ją autora.

1. Historia, to nie nauka tylko dzieje opisane.
   
2. Historia w Polsce zaczęła się w drugiej połowie X wieku, a wszystko co było przed jest prahistorią.
   
3. Palenie grodów na Kujawach i północnym Mazowszu odbyło się w drugiej połowie IX wieku tj. kilkadziesiąt lat przed panowaniem Mieszka I. Przed początkiem historii w tej części świata. Wiadomo o tym, jak o wszystkim w prahistorii, z wykopalisk.
   
4. Wiadomo, że grody zostały spalone, że na miejscu niektórych wybudowano nowe większe, że kilkadziesiąt lat później w tym rejonie świata istniało spore i dobrze zorganizowane państwo Piatów.
   
5. Hipoteza, że palenie grodów jest związane konsolidacją ich władzy, jest jak najbardziej uzasadniona, tym bardziej że z przekazów ustnych które dotrwały, tj. z legendy o Piaście i Popielu, wynika że wydarzenia opisane w legendzie odbyłyby się właśnie w okresie palenia grodów.
   
6. Skoro legenda w jakiś sposób jest potwierdzona wykopaliskami, to może warto też zawierzyć tej jej części, która mówi o wewnętrznym charakterze sporu pomiędzy Piastem, a Popielem.
   
7. Skoro tak, to ani jedna, ani druga strona nie byłyby zainteresowane paleniem grodów.
   
8. Zatem palenie grodów wydaje się mieć inne przyczyny niż działania wojenne.
   

[TadeuszFantom]

1. Historia, to nie nauka tylko dzieje opisane.
   
2. Historia w Polsce zaczęła się w drugiej połowie X wieku, a wszystko co było przed jest prahistorią.
   
3. Palenie grodów na Kujawach i północnym Mazowszu odbyło się w drugiej połowie IX wieku tj. kilkadziesiąt lat przed panowaniem Mieszka I. Przed początkiem historii w tej części świata. Wiadomo o tym, jak o wszystkim w prahistorii, z wykopalisk.
   
4. Wiadomo, że grody zostały spalone, że na miejscu niektórych wybudowano nowe większe, że kilkadziesiąt lat później w tym rejonie świata istniało spore i dobrze zorganizowane państwo Piatów.
   
5. Hipoteza, że palenie grodów jest związane konsolidacją ich władzy, jest jak najbardziej uzasadniona, tym bardziej że z przekazów ustnych które dotrwały, tj. z legendy o Piaście i Popielu, wynika że wydarzenia opisane w legendzie odbyłyby się właśnie w okresie palenia grodów.
   
6. Skoro legenda w jakiś sposób jest potwierdzona wykopaliskami, to może warto też zawierzyć tej jej części, która mówi o wewnętrznym charakterze sporu pomiędzy Piastem, a Popielem.
   
7. Skoro tak, to ani jedna, ani druga strona nie byłyby zainteresowane paleniem grodów.
   
8. Zatem palenie grodów wydaje się mieć inne przyczyny niż działania wojenne.
   

Ad1) Historia jest nauką
Ad2) Prehistoria dotycząca ziem polskich dotyczy wcześniejszego jeszcze okresu, o ile ktoś zalicza do ziem polskich Śląsk i Pomorze Zachodnie (Geograf Bawarski).
Ad3) O paleniu grodów w ogóle i na Mazowszu to dopiero można dyskutować po podaniu jakich grodzisk to dotyczy. Okres kilkuset lat dziejów był obfitujący w różne konflikty gdzie zdobywanie grodów przeważnie wiązało się z ich zniszczeniem (w trakcie zdobywania lub po).
Ad4) Grody budowano najczęściej w korzystnym geograficznie miejscu, mogło mieć też to związek z miejscem kultu. Spalenie grodu nie oznaczało całkowite wyeliminowanie tego terenu z jakiejkolwiek działalności. Przykładowo:
-gród plemienny w Głogowie, kilkaset metrów dalej powstał za czasów Mieszka I gród państwowy, oczywiście przestał istnieć gród plemienny oraz Dziadoszanie (nie wiadomo jaki go los spotkał, priorytetem przez ponad pół wieku było udowadnianie polskości tych ziem więc wykazywanie, że Piastowie byli zwyczajnymi rozbójnikami co podbijali po kolei sąsiednie plemiona wypadło by nie korzystnie w takich okolicznościach).
Ad5) Legendy o Piaście i Popielu na razie nie mają potwierdzenia w źródłach pisanych ani w wykopaliskach archeologicznych.
Ad6) Nie znam zainteresowań tych obu stron, jak masz na ten temat jakieś dane to podaj.
Ad7) Historia dla mnie jest nauką a nie wyznaniem czy innym aktem wiary. Wolę fakty.
Ad8) Jakie inne przyczyny? Znikają państwa, znikają grody, pojawiają się nowe grody oraz jedno państwo Piastów. W historycznie opisanych kronikarsko późniejszych czasach "chrystianizowania pogan" można się dowiedzieć i potwierdzić archeologicznie co spotkało pomorze zachodnie, plemiona połabskie.