Liczba postów: 8,773
Liczba wątków: 62
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
46 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Śmierć Szczurów napisał(a):Męska siatkówka (grają mocniej, szybciej i dynamiczniej niż kobiety - nie poradzę). Problem w tym, że znaczna część narodu jeszcze tego nie zauważyła.
Końcówka meczu z Rosją. Tak się gra!
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/. Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.
Liczba postów: 8,773
Liczba wątków: 62
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
46 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Lust napisał(a):Ja tam się zgadzam z Nietzschem a propos dyskusji o gustach
No tak! Chodziło mi to, że nie będę się z Palmerem przekomarzał, bo to nie ma sensu:
On będzie pisał: "Siatkówka jest nudna jak flaki z olejem".
Ja: "Wcale nie jest nudna. Co dwie sekundy coś się dzieje - wspaniałe ataki, spektakularne obrony, czasami świetne bloki". (najbardziej efektowne: pojedyncze!).
Palmer: "Kontra".
Ja: "Rekontra"
Palmer: 7 pik
Ja: 7BA
Palmer: Pas.
Chciałem tego uniknąć. Rozgrywanie szlema bez atu, to naprawdę trudna sprawa.
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/. Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.
Liczba postów: 8,773
Liczba wątków: 62
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
46 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Lust napisał(a):Ja tam wolę siatkówkę niż curling czy krykiet.
W curlingu chociaż wiem, o co chodzi, ale krykiet to dla mnie czarna magia.
To jest to latanie z młotkami i celowanie w piłeczkę, która ma przelecieć przez jakieś małe bramki? (był bodajże taki opis gry w "Alicji w krainie czarów".
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/. Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.
Liczba postów: 5,300
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
106 Płeć: nie wybrano
nonkonformista napisał(a):To jest to latanie z młotkami i celowanie w piłeczkę, która ma przelecieć przez jakieś małe bramki? (był bodajże taki opis gry w "Alicji w krainie czarów").
Liczba postów: 5,133
Liczba wątków: 111
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
-57 Płeć: nie wybrano
Palmer Eldritch napisał(a):Dokładnie tak. Dyzma pokazał swoją całkowitą dyzmowość.
Jemu nie zależało na żadnym awansie, tylko na uniknięciu kompromitacji i dlatego zagrał na trzy remisy.
Nie wyszło mu, chyba na szczęście, bo znów quasi-kibice, bez pojęcia o piłce, pierdoliliby jaki to wybitny trener. :roll:
On zawsze tak gra bo to umi.
2. Kto pamięta prawdziwą siatkówkę ze stratami itp?
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
12 Płeć: nie wybrano
nonkonformista napisał(a):To jest to latanie z młotkami i celowanie w piłeczkę, która ma przelecieć przez jakieś małe bramki? (był bodajże taki opis gry w "Alicji w krainie czarów".
Nie do końca. To chyba taka bardziej "dżentelmeńska" forma prymitywnego bejsbolu. Tak mi się wydaję przynajmniej.
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
exodim napisał(a):Nie do końca. To chyba taka bardziej "dżentelmeńska" forma prymitywnego bejsbolu. Tak mi się wydaję przynajmniej.
Nie bluźnij!
W krykiet grano, kiedy jeszcze w Ameryce Indianie latali za bizonami.
Ale fakt, typowo amerykańskie gry są mało wciągające.
Byłem kiedyś w Kutnie na jedynym chyba stadionie bejsbolowym.
Po godzinie sekundowych akcji przerywanych długimi przerwami, publika ziewała z nudów.
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
12 Płeć: nie wybrano
Nie sugerowałem nic innego.
Krykiet został spłycony do bejsbola, a nie z bejsbola wyrósł krykiet.
Tak to już jest z Amerykanami.
Z restauracji zrobili fast-foody, z krykieta bejsbol.
Liczba postów: 14,708
Liczba wątków: 100
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
319 Płeć: mężczyzna
Lust: Siatkarze czasem wygrywają i czasem przegrywają, ale zawsze walczą i widać, że coś potrafią, więc absolutnie nie kieruję się tym, że Polacy wygrywają. Zaliczyli już niejedną spektakularną porażkę, a mimo to siatka bardziej zasługuje na miano sportu narodowego.
O piłkarzach w większości meczów można zasadnie powiedzieć, że grają na poziomie znudzonego wuefem ucznia liceum.
Palmer: Widać, że się nie znasz. Kiedy nasi przegrywają 2:0 i w ostatniej chwili się odbijają, żeby grać o wszystko w tie breaku to nie jest nudne - to jest wola walki o której nasi piłkarze mogą tylko pomarzyć.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Liczba postów: 14,708
Liczba wątków: 100
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
319 Płeć: mężczyzna
Nie. Też lubię czasem oglądać bilard. Przynajmniej nie gadasz, że siatków jest nudna.:]
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Liczba postów: 7,737
Liczba wątków: 102
Dołączył: 04.2006
Reputacja:
34 Płeć: nie wybrano
Śmierć Szczurów napisał(a):Lust: Siatkarze czasem wygrywają i czasem przegrywają, ale zawsze walczą i widać, że coś potrafią, więc absolutnie nie kieruję się tym, że Polacy wygrywają. Zaliczyli już niejedną spektakularną porażkę, a mimo to siatka bardziej zasługuje na miano sportu narodowego.
O piłkarzach w większości meczów można zasadnie powiedzieć, że grają na poziomie znudzonego wuefem ucznia liceum.
Palmer: Widać, że się nie znasz. Kiedy nasi przegrywają 2:0 i w ostatniej chwili się odbijają, żeby grać o wszystko w tie breaku to nie jest nudne - to jest wola walki o której nasi piłkarze mogą tylko pomarzyć.
Możliwe, że bardziej zasługuje i faktycznie też zacząłem zastanawiać się nad odróżnieniem pojęć "sport najbardziej popularny" a "sport narodowy". To, że sama reprezentacja w siatkę odnosi większe sukcesy nie przejawia się szczególnie na zajawkę społeczną. Ludzie wolą obejrzeć przy piwie mecz w nogę, dzieciaki wolą kopać piłkę (przynajmniej chłopcy) i tego raczej nie zmieni fakt, że reprezentację mamy jaką mamy.
Nikt tu nie odmawia siatkarzom woli walki i umiejętności w tej dyscyplinie. Niemniej mnie jak Palmera nie bardzo to interesuje. Parę meczy reprezentacji siatkarskiej widziałem i jakoś te sukcesy były dla mnie [SIZE="1"]takie[/SIZE] pod względem emocji, w porównaniu do jednej bramki Kuby Błaszczykowskiego (nota bene mojego krajana ).
Liczba postów: 5,300
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
106 Płeć: nie wybrano
kkap napisał(a):To, że sama reprezentacja w siatkę odnosi większe sukcesy nie przejawia się szczególnie na zajawkę społeczną. Ludzie wolą obejrzeć przy piwie mecz w nogę, dzieciaki wolą kopać piłkę (przynajmniej chłopcy) i tego raczej nie zmieni fakt, że reprezentację mamy jaką mamy.