To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 4.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Najtrafniejsze cytaty z forum Ateista.pl
Cytat:Napisał idiota [Obrazek: viewpost.gif]
Gdyby ludzie mieli dowód na istnienie Boga to by nie mogli w niego wierzyć.
Idiota sprowadza do parteru kolejnego kreatora.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):Idiota sprowadza do parteru kolejnego kreatora.

idiota to taki mocarz, że jednym zdaniem "sprowadza do parteru" nie tyle pojedynczego "kreatora" co wszystkich Platonów, Kantów, Wittgensteinów i dziesiątki innych wybitnych filozofów, którzy próbowali udowodnić istnienie Boga.

Może dlatego próbowali, że jeszcze wtedy nie żył idiota, który by im powiedział, że przecież Bóg nie chce zostać odkryty.

Dobrze, że teraz jest taki filozof na tym forum, który naprostuje ścieżki i ludzie już nie będę zajmować się głupotami a wrócą do swoich gnojówek w których ktoś inny im mówi co można a czego nie można.

pozdrawiam tych, którzy nie wierzą w Boga ale doskonale wiedzą czego on chce a czego nie.

Odpowiem jednak : małemu dziecku mówisz, że w kontakcie płynie prąd, każesz mu nie pchać tam palców i ono musi w to uwierzyć albo zginie. Po prostu dziecko jest za młode i nie zrozumie wykładu z fizyki. Podobnie jest z Bogiem - ludzie muszą w niego uwierzyć bo mało kto ma umysłowość, żeby go zrozumieć.

Mam nadzieję Sofeicz, że rozumiesz co mówię albo że mi wierzysz.

Pozdrawiam serdecznie
Odpowiedz
Tangus napisał(a):Pozdrawiam serdecznie
Dziekuję serdecznie - ale przyznasz, że prostota i siła tego argumentu jest niezaprzeczalna.
Gdyby isnienie 'Boga' było faktem, to nie musielibyście się tak pocić nad udowadnianiem.
Ja nie muszę wierzyć w krzesło, na którym siadam.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Z tym Bogiem są jakieś jaja. Zamiast zwyczajnie się zaprezentować, to jakieś akcje z wiarą, quasi dowodami. Do tego tyle różnic, wojny o to i tamo, jaki on jest, jaki jest jego następca, jak powinno się ubierać, jak uprawiać seks itd.

Tangus nie zastanawiałeś się może, jak absurdalne są te różne idee Boga? Czy jesteś sobie w stanie wyobrazić, że to po prostu bujda, żeby takich jak Ty, kontrolować? Czy widok milionów ludzi, widok wojen, nadużyć na całym świecie w imię "Boga", nie wzbudził w Tobie wątpliwości? Tego fenomenu jeszcze nie jestem w stanie zrozumieć.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Łoś, to jest tylko logiczne, ale to dla innych żaden argument. Odpowiedzą Ci, że masz wolną wolę. Robisz co chcesz, tak jak inni. Bierzesz po prostu udział w dziele bożym, (czyli zwykłym eksperymencie) i nie możesz oczekiwać, że jego autor zmieni jego założenia, bo Tobie, albo mi, jest niewygodnie. To znaczy możemy oczekiwać, ale widać ile dają nasze prośby.
Odpowiedz
Tangus napisał(a):małemu dziecku mówisz, że w kontakcie płynie prąd, każesz mu nie pchać tam palców i ono musi w to uwierzyć albo zginie. Po prostu dziecko jest za młode i nie zrozumie wykładu z fizyki. Podobnie jest z Bogiem - ludzie muszą w niego uwierzyć bo mało kto ma umysłowość, żeby go zrozumieć.
Tylko że później dzieci dorastają i rozumieją, że Święty Mikołaj nie istnieje.
Tangus, może już czas dorosnąć?
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
Łoś - w mojej ocenie zupełnie błędnie na to patrzysz lecz nie jest to wątek w którym moglibyśmy poprowadzić tę dyskusję.
Odpowiedz
Łoś napisał(a):Tangus nie zastanawiałeś się może, jak absurdalne są te różne idee Boga? Czy jesteś sobie w stanie wyobrazić, że to po prostu bujda, żeby takich jak Ty, kontrolować?

Czytałem różne wyjaśnienia "fenomenu" wiary wykładane tak przez wierzących jak niewierzących, ale wyjaśnienie że "to bujda by was kontrolować" to najgłupsze wyjaśnienie, godne prymitywnego umysłu odpowiadającego tylko plugawej, materialistycznej epoce w jakiej żyjemy.

Sofeicz:

Idiota nie przedstawił zadnego "argumentu", tylko napisał prawdę: gdyby ludzie wiedzieli o istnieniu Boga, wówczas naturę relacji pomiędzy Bogiem a człowiekiem wyznaczałaby wiedza (gnosis), a nie wiara (pistis). Generalnie polecam zaznajomić się z zagadnieniem wiary w chrześcijaństwie, szczególnie katolicyzmie, jak i innych wyznaniach, nim zacznie się szastać pierdami że ktoś jakiegoś kreatora sprowadził do parteru.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
Wilk napisał(a):Czytałem różne wyjaśnienia "fenomenu" wiary wykładane tak przez wierzących jak niewierzących, ale wyjaśnienie że "to bujda by was kontrolować" to najgłupsze wyjaśnienie, godne prymitywnego umysłu odpowiadającego tylko plugawej, materialistycznej epoce w jakiej żyjemy.
Biorąc pod uwagę kto je wymyślił, to nie ma się co dziwić.
Polecam H. Cunowa "Pochodzenie religii i wiary w Boga". Tam można zobaczyć streszczone wszystkie "argumenty" jakie tu nam wklejają różnej maści łosie piotry czy inne kronopia.
Tam jest wszystko dosłownie.
Cytat:Sofeicz:

Idiota nie przedstawił zadnego "argumentu", tylko napisał prawdę: gdyby ludzie wiedzieli o istnieniu Boga, wówczas naturę relacji pomiędzy Bogiem a człowiekiem wyznaczałaby wiedza (gnosis), a nie wiara (pistis). Generalnie polecam zaznajomić się z zagadnieniem wiary w chrześcijaństwie, szczególnie katolicyzmie, jak i innych wyznaniach, nim zacznie się szastać pierdami że ktoś jakiegoś kreatora sprowadził do parteru.
Tak.
Tylko jakoś Tangus tego pojąć nie potrafi.

Odpowiedz
Są dwie interpretacje zdania : "Gdyby ludzie mieli dowód na istnienie Boga to by nie mogli w niego wierzyć"

Jedna jest truizmem o którym powiedział Wilk a druga jest wyrażeniem opinii, że niemożliwe jest udowodnienie Boga gdyż Bóg chce by w niego wierzono.

Odniosłem się do tej drugiej interpretacji gdyż o nią zapewne chodziło Sofeiczowi.
Teraz idiota twierdzi, że chciał tylko powiedzieć "oczywistą oczywistość". Ok, zapewne tak było.
Odpowiedz
Przecież cały czas Piszę,ze chodzi mi o to,ze wiara w Boga straci sens kiedy się udowodni, że on jest.

A jeśli zaś Bóg chce by w niego wierzono, to żaden dowód na istnienie Boga jest niemożliwy.
Wynika to z wszechmocy bożej.

Odpowiedz
Boga można jeszcze czuć.
Odpowiedz
Wilk napisał(a):Czytałem różne wyjaśnienia "fenomenu" wiary wykładane tak przez wierzących jak niewierzących, ale wyjaśnienie że "to bujda by was kontrolować" to najgłupsze wyjaśnienie, godne prymitywnego umysłu odpowiadającego tylko plugawej, materialistycznej epoce w jakiej żyjemy.

Dlaczego tak twierdzisz? Dlaczego uważasz, że tylko prymitywny umysł może coś takiego przyjąć? Zapewne masz inne wyjaśnienie, gdzie w religii nie chodzi o kontrolę mas wiernych (vide la islam), godne oświeconego umysłu, za który mniemam, że Wilk się uważa? Zechcesz je przedstawić?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):Dziekuję serdecznie - ale przyznasz, że prostota i siła tego argumentu jest niezaprzeczalna.
Gdyby isnienie 'Boga' było faktem, to nie musielibyście się tak pocić nad udowadnianiem.
Ja nie muszę wierzyć w krzesło, na którym siadam.

Jest wiele twierdzeń matematycznych, które są faktem a trzeba się napocić nad udowodnieniem.

Co więcej nie jesteś w stanie pojąć tych dowodów bo są za trudne na Twój umysł, ale siadasz na krześle zbudowanym dzięki tym twierdzeniom nie zdając sobie nawet z tego sprawy.

Twierdzenia matematyczne na których zbudowane jest Twoje krzesło są bardziej prawdziwe niż samo krzesło.

Podobnie Bóg jest bardziej prawdziwy niż materia ale nie możesz go ani dostrzec ani zrozumieć.

Swoją drogą jaką Bóg musiałby przyjąć formę abyś uwierzył, że to on a nie jakaś potężna istota, która twierdzi że nim jest by Cię zwieść?

A może gdyby Bóg istniał wszczepiłby wszystkim ludom ziemi po prostu przekonanie, że Bóg istnienie a jednocześnie pozostawiłby wolną wolę? A czekaj ... zrobił to. Wszystkie ludy ziemi, niezwiązane ze sobą, wyznawały Boga, czciły go i przekazywały to swoim dziedzicom.
Odpowiedz
idiota napisał(a):Przecież cały czas Piszę,ze chodzi mi o to,ze wiara w Boga straci sens kiedy się udowodni, że on jest.

Tylko że co to znaczy "udowodni"? Najbardziej ugruntowane teorie naukowe są przebudowywane średnio raz na pokolenie, by lepiej odpowiadały opisywanej rzeczywistości. Tak samo będzie musiało być z "teorią boga", jeśli coś takiego kiedyś powstanie. Tak więc pole do "wiary", mniejsze bądź większe tutaj będzie zawsze.

Co to znaczy "Bóg"? Każdy ma własne wyobrażenie na ten temat. Udowodnienie istnienia jednego boga może nie oznaczać tego samego dla innych, nawet w ramach jednego wyznania.
Odpowiedz
Tangus napisał(a):Twierdzenia matematyczne na których zbudowane jest Twoje krzesło są bardziej prawdziwe niż samo krzesło.

To tak jakbyś powiedział, że prawda dziedziczenia są prawdziwsze od samych organizmów, których dotyczą. Nie przedstawiaj w ten sposób swojego dowodu.
Odpowiedz
Cytat:Tylko że co to znaczy "udowodni"?
Przeprowadzi rozumowanie w którym z prawdziwych przesłanek wyniknie logicznie wniosek pożądany.
Cytat:Co to znaczy "Bóg"?
Istota świadoma która wygenerowała rzeczywistość.

Odpowiedz
El Commediante napisał(a):Co to znaczy "Bóg"?

Graficzna odpowiedź na to pytanie jest następująca:
[Obrazek: 99059361-choose-cat-litter-632x475.jpg]
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
idiota napisał(a):Istota świadoma która wygenerowała rzeczywistość.
Znacie MetaBoga? MetaBóg to istota świadoma, która wygenerowała Boga.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Na początku był Kot. Istniejemy wraz z wszechświatem tylko dlatego by mogły istnieć koty. One są przyczyną i celem. Przecież to oczywiste.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości